[Ankieta] Jakie tarcze oraz klocki hamulcowe polecasz?!
: ndz sie 14, 2011 19:06
Na 1 montaż u VW Brecki? 1 słysze... nie ATE czasem?
Wszystko o VW, nie tylko o Golfach
http://91.121.72.128/
Osobiście sprawdziłem w dwóch autach i się sprawdził w obu przypadkach.Docieranie pozwala hamulcom osiągnąć ich 100% skuteczność. Nowe hamulce odpowiednio nie dotarte objawiają sie później ; piszczeniem , wibracjami na pedale , wysoka twardość pedała hamulca i oczywiście gorszą skutecznością hamowanie.
Przystąpić do takiego ''zabiegu'' należy wczesnym porankiem gdy ruch uliczny jest jak najmniejszy.
1. Z około 100 kilometrów na godzinę delikatniej przyhamowuj , powtórz to kilkakrotnie, ale pamiętaj masz je tylko delikatnie wcisnąć nie hamować tylko użyć ich aby złapały temperaturę operacyjna aby nie doprowadzić ich w następnym podpunkcie do szoku termicznego.
2. Przeprowadź serię 8 hamowań ze 100km/h do około 20km/h , zrób to mocno ale delikatnie aby nie doprowadzić do zblokowania hamulców lub aktywowania systemu ABS. Po każdym prawie zatrzymaniu się natychmiast przyśpiesz do 100km/h. Jesli doprowadzicie w tym punkcie do pełnego zatrzymania się powłoka klocka przypali się na stale do tarczy co spowoduje wibracje , szybsze zużycie tarcz i klocków lub nawet ich zniszczenie.
3. Przy 7 , 8 z kolei prawie zatrzymaniu hamulce mogą zrobić sie gumowe , to minie ale nie całkowicie dopóki nie ostudzimy tarcz. Mocny zapach spalenizny jak i dym jest rzeczą normalna w tym przypadku.
4. Teraz po skończonej fazie docierania wstępnego (podpunkt 2) należy ostudzić hamulce robiąc sobie przejażdżkę unikając korków i hamując jak najbardziej delikatnie przez około 10 minut.
5. Po tych cyklach hamowań powinien być lekki nalot niebieski na tarczy jak i ''film'' koloru szarego od startych klocków. To jest to czego szukamy. W tym wypadku jest to starty klocek na tarczy co zmniejsza prawdopodobieństwo piszczących klocków , zwiększa silę hamowania jak i wydłuża żywotność klocków i tarcz.
6.Jest możliwość że pierwsza seria nie wystarczyła na pełne ich dotarcie i w razie potrzeby ponawiamy drugi raz cala procedurę oczywiście po wystudzeniu hamulców. Przy zestawach (całych kompletach) sportowych należy zwiększyć ilość powtórzeń
mavric pisze:dobry sposób na ułożenie nowych zestawów tarcz i klocków:Osobiście sprawdziłem w dwóch autach i się sprawdził w obu przypadkach.Docieranie pozwala hamulcom osiągnąć ich 100% skuteczność. Nowe hamulce odpowiednio nie dotarte objawiają sie później ; piszczeniem , wibracjami na pedale , wysoka twardość pedała hamulca i oczywiście gorszą skutecznością hamowanie.
Przystąpić do takiego ''zabiegu'' należy wczesnym porankiem gdy ruch uliczny jest jak najmniejszy.
1. Z około 100 kilometrów na godzinę delikatniej przyhamowuj , powtórz to kilkakrotnie, ale pamiętaj masz je tylko delikatnie wcisnąć nie hamować tylko użyć ich aby złapały temperaturę operacyjna aby nie doprowadzić ich w następnym podpunkcie do szoku termicznego.
2. Przeprowadź serię 8 hamowań ze 100km/h do około 20km/h , zrób to mocno ale delikatnie aby nie doprowadzić do zblokowania hamulców lub aktywowania systemu ABS. Po każdym prawie zatrzymaniu się natychmiast przyśpiesz do 100km/h. Jesli doprowadzicie w tym punkcie do pełnego zatrzymania się powłoka klocka przypali się na stale do tarczy co spowoduje wibracje , szybsze zużycie tarcz i klocków lub nawet ich zniszczenie.
3. Przy 7 , 8 z kolei prawie zatrzymaniu hamulce mogą zrobić sie gumowe , to minie ale nie całkowicie dopóki nie ostudzimy tarcz. Mocny zapach spalenizny jak i dym jest rzeczą normalna w tym przypadku.
4. Teraz po skończonej fazie docierania wstępnego (podpunkt 2) należy ostudzić hamulce robiąc sobie przejażdżkę unikając korków i hamując jak najbardziej delikatnie przez około 10 minut.
5. Po tych cyklach hamowań powinien być lekki nalot niebieski na tarczy jak i ''film'' koloru szarego od startych klocków. To jest to czego szukamy. W tym wypadku jest to starty klocek na tarczy co zmniejsza prawdopodobieństwo piszczących klocków , zwiększa silę hamowania jak i wydłuża żywotność klocków i tarcz.
6.Jest możliwość że pierwsza seria nie wystarczyła na pełne ich dotarcie i w razie potrzeby ponawiamy drugi raz cala procedurę oczywiście po wystudzeniu hamulców. Przy zestawach (całych kompletach) sportowych należy zwiększyć ilość powtórzeń
oraz i to chyba najważniejsze1. Z około 100 kilometrów na godzinę delikatniej przyhamowuj , powtórz to kilkakrotnie, ale pamiętaj masz je tylko delikatnie wcisnąć nie hamować tylko użyć ich aby złapały temperaturę operacyjna aby nie doprowadzić ich w następnym podpunkcie do szoku termicznego.
U mnie się sprawdziło już w 2 autach, a to chyba najważniejsze4. Teraz po skończonej fazie docierania wstępnego (podpunkt 2) należy ostudzić hamulce robiąc sobie przejażdżkę unikając korków i hamując jak najbardziej delikatnie przez około 10 minut.