Re: Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
: pt wrz 21, 2012 15:24
Brembo MADE IN POLAND jeszcze nie spotkałem Dla moto oczywiście :] To mówicie, że w PL robią dla autek ? :]
Wszystko o VW, nie tylko o Golfach
http://91.121.72.128/
Bębny czy szczęki ?xlsss pisze:Brembo to szmelc. O wiele lepsze są TRW, a już nie wspomnę o polskich MIKODA, które biją obie marki
No właśnie tego tu brakowało. 100% potwierdzam.Mnie tak właśnie padła pompa hamulcowa w VR6.norek111 pisze:panowie jeśli płyn nie był wymieniany z 8lat to na 90% pompę szlak trafi po wymianie płynu i wiem co piszę,teraz na wstępie powiadamiam klienta o takiej możliwości
tylko podpowiadamy czego można się spodziewaćmssg1 pisze:No ale co z tego. Lepiej pompa niż heble w ruchu ulicznym.
ja tak właśnie miałem jak kupiłem golfa,kobieta od której kupiłem nie wiedziała że płyn się wymienia.norek111 pisze:panowie jeśli płyn nie był wymieniany z 8lat to na 90% pompę szlak trafi po wymianie płynu i wiem co piszę,teraz na wstępie powiadamiam klienta o takiej możliwości
wesol pisze:W aso wymienialem tych plynów tyle ze glowa boli. Przy wymianie zostawalo zawsze moze ze 100 ml i tak sobie chomikowalem ten plyn ze teraz w garazu mam na półce kilka litrów tego.
pedał w podłodze mam na myśli że po wymianie płynu nie było w ogóle hamula a spowodowane było tomssg1 pisze:wesol pisze:W aso wymienialem tych plynów tyle ze glowa boli. Przy wymianie zostawalo zawsze moze ze 100 ml i tak sobie chomikowalem ten plyn ze teraz w garazu mam na półce kilka litrów tego.
Rozumiem, że chodzi o ten świeży i ten sam typ ? Czy też kolekcjonujesz stare rocznikami ? ;D
Płyn ma właściwości higroskopijne i po otwarciu ciągnie wilgoć z powietrza a jest tam jej nie mało. Jak zostaje to trzymam otwarte oryginalne pudełko nie dłużej niż rok tylko "w razie W" na ewentualną awaryjną dolewkę. Gdy się nie zdarza "leci do kosza" i zalewam tylko świeżynkę.
Co do pedału w podłodze zaraz po wymianie. Ja też tak miałem gdy kupiłem Borkę. Było tak 200-300 km potem wszystko się ładnie dotarło (wyczyszczone klocki) i ogólnie wracało dość szybko do normy. Nic nie cieknie, heble jak brzytwy. Nie odpowietrzałem drugi raz. Wymieniałem płyn w trakcie odpowietrzania w ilości pół litra "na koło".