Forum.VWGolf.pl

zamontowalem korektor hamowanie.. zasilanie dałem do góry a zaciski na dole.. Koła nadal sie z tyłu blokują.. Mam glebe -60 wiec uznałem ze korektor jest oszukany wiec zrbiłem szybki tuning. korektor był maksymalnie zamkniety na glebie. a teraz jest trochę itwarty, jednak koła się nadal blokują.. blokuje tyła prdzodu w ogóle... Teraz mam odczucie że tył mi nie puszcza hamulca.. jak ruszam to to czuje i w ogóle auto mi słabo idzie... fele są zimne to az tak mocno nie hamują... Co zrobić...? Rozebrałem korektor.. są tam dwa pręciki i one chodzą gładko...

antekswirol pisze:jamialem przypadek ze ten koletor padł wkażdym bądz razie ominołem go i hamulce żyleta

Powodzenia jak kiedyś zacznie wyprzedzać Cię przód...

w przypadku bembnów to nie robi różnicy bo na 100% nie maja one takiej sprawności jak hamulce tarczowe i nie powinno wyprzedzać przodu. W niekturych autach nie ma wogóle kolektora i z tyłu sa tarcze np u mnie i nie mam tego problemu nawet na lodzie (sprawdzałem)

antekswirol pisze:w przypadku bembnów to nie robi różnicy bo na 100% nie maja one takiej sprawności jak hamulce tarczowe i nie powinno wyprzedzać przodu

To zaciągnij ręczny w zakręcie...Zobaczymy co się może stać.

antekswirol pisze: W niekturych autach nie ma wogóle kolektora i z tyłu sa tarcze np u mnie i nie mam tego problemu nawet na lodzie

Jeśli masz mk2 1,3 i tarcze z tyłu to było to przerabiane. Rzeczywiście w mk2 z 1,3 nie było korektora ale tylko jak były mniejsze bębny 180 mm. Różnica w mocy hamowania wystarczała.
Jak jest ABS też korektor nie jest potrzebny. O to aby nie blokowało dla pompa abs.

Alez oczywiscie ze korektor musi byc... Ja teraz z tym walcze bo po prostu przy awaryjnym hamowaniu jestescie wszyscy w czarnej dup.. Nie idzie zahamowac awaryjnie.. samochód momentalnie postawia się bokiem, tył wyprzedza przód.. Teraz zamontowałem korektor hamowania i powiedzcie mi jak to wygegulować... jak miałem korektor na maxa otwarty to tylne prawy zacisk sie zablkowował i wciąz hamował... teraz go przymknąłem i odblokowało zacisk.. Mam tez problem z wbiciem tłoczka w zacisk... sciskiem stolarskim go sciskam i okręcam tłoczek a on sie chowa i staje w miejscu.. braknie mi z 2-3mm na zamontowanie nowych klocków z czego mam 1 klocek stary na tym zacisku... Zacisk regenerowałem i chodzą igła... z przodu mam stare klocki ale mają jeszcze mięcho... Za dnia planuje SWAP piast, tarcz i moze zacisków audi A4.. Chce mieć z przodu ori 5x112 zebym sie miescił bez dystansów... piasty są podobne... lekka obróbka na tokarni, przeguby zewnetrzene audi, półosie spawane i powinno psować.. zobacyzmy jak w praktyce.. jak zaciski nie bedą pasowały na mocowania a dokładnie prowadnice to planuje przetoczyć tarcze do takiego rozmiaru zeby pasowały na ori zacisk mk2 na wentylowane tarcze, co wy na to ? w tym sezonie mam swap na VR6 wiec zalezy m ina dobrych hamulcach z przodu...

Johnatan pisze:Teraz zamontowałem korektor hamowania i powiedzcie mi jak to wygegulować...

Prawidłowo powinno się wpiąć manometry przed i za korektor, odpowietrzyć taki ukłąd i wyregulować dzięki manometrom. W tej chwili nie powiem ale tył o połowe słabiej niż przód (do sprawdzenia w mądrych książkach). Niestety bez manometrów to metoda prób i błędów pozostaje.

Johnatan pisze:Alez oczywiscie ze korektor musi byc... Ja teraz z tym walcze bo po prostu przy awaryjnym hamowaniu jestescie wszyscy w czarnej dup.. Nie idzie zahamowac awaryjnie.. samochód momentalnie postawia się bokiem, tył wyprzedza przód.. Teraz zamontowałem korektor hamowania i powiedzcie mi jak to wygegulować... jak miałem korektor na maxa otwarty to tylne prawy zacisk sie zablkowował i wciąz hamował... teraz go przymknąłem i odblokowało zacisk.. Mam tez problem z wbiciem tłoczka w zacisk... sciskiem stolarskim go sciskam i okręcam tłoczek a on sie chowa i staje w miejscu.. braknie mi z 2-3mm na zamontowanie nowych klocków z czego mam 1 klocek stary na tym zacisku... Zacisk regenerowałem i chodzą igła... z przodu mam stare klocki ale mają jeszcze mięcho... Za dnia planuje SWAP piast, tarcz i moze zacisków audi A4.. Chce mieć z przodu ori 5x112 zebym sie miescił bez dystansów... piasty są podobne... lekka obróbka na tokarni, przeguby zewnetrzene audi, półosie spawane i powinno psować.. zobacyzmy jak w praktyce.. jak zaciski nie bedą pasowały na mocowania a dokładnie prowadnice to planuje przetoczyć tarcze do takiego rozmiaru zeby pasowały na ori zacisk mk2 na wentylowane tarcze, co wy na to ? w tym sezonie mam swap na VR6 wiec zalezy m ina dobrych hamulcach z przodu...

Wnicie tłoczka z tyłu nie jest łatwe. Trzeba mocno dociskać i w tym samym momencie kręcić tłoczkiem

Koledzy odpowietrzyłem jeszcze raz układ i nic to nie dało. W ogóle przy odpowietrzaniu też się jakieś cyrki działy, np. pedał wpadał całkowicie w podłogę, dopiero jak odpaliłem było lepiej.
Ostatnio wiozłem komplet pasażerów i wydawało mi się że hamulce działają ok, tak jak powinny. Cały czas podejrzewam ten korektor. Jakieś podpowiedzi?

posiadam komplet pompe i servo "ate"ori do opylenia stan ok

Ja mam podobny problem, na włączonym silniku, hamulce powoli wpadają do środka. Odpowietrzyłem hamulce, fakt w lewym tylnym było troche powietrza, więc myślałem że to to.. ale niestety nie ma tak łatwo, problem się powtórzył a płyn ucieka mi w tempie ( zbiornik/dobę ). Sucho jest na pompie, sucho jest przy kołach, wiec pytanie którędy jeszcze może uciekać płyn.. pozdraawiam

Specjal87, Musisz szukać, inaczej się nie dowiesz.
Dokładniej przejrzyj przewody hamulcowe, łącznie ze sztywnymi. Niestety z czasem one korodują. Może ciec korektor siły hamowania.
Trzeba szukać.

Musisz szukać, inaczej się nie dowiesz.
Dokładniej przejrzyj przewody hamulcowe, łącznie ze sztywnymi. Niestety z czasem one korodują. Może ciec korektor siły hamowania.
Trzeba szukać.

Oddałem auto do mechanika, okazało się że tłoczek na tylnym, prawym kole i przewód. Koszt 120 zł

Pozdrawiam.