Forum.VWGolf.pl

Witam,

czy udało Ci się rozwiązać ten problem ? U siebie mam identyczne objawy, hamulec nisko bierze a w Borze mojego ojca wystarczy dotknąć żeby hamulec zadziałał. Też bym taki chciał tylko nie wiem co mu dolega. Wymieniłem już pompę hamulcową, uszczelniłem luźny kruciec od pompy vacum, wymieniłem przewód od serwa ten z zaworkiem (robiłem te rzeczy bo miałem również problem z twardym hamulcem, który rusł po podpompowaniu i twardniał). Teraz hamulec jest miękki ale nisko bierze, czasami mam wrażenie że aż za miękki bo na początku wchodzi jak w masło a pod koniec gdzie zaczyna się to właściwe mocniejsze hamowanie to wtedy jest opór. Hamulec się nie zapada, gdy go wcisnę do dechy także pompa trzyma. Odpowietrzałem tradycyjnie, Vagiem i dalej to samo, nie wiem co już robić. Samochód identyczny jak kolegi golf IV TDI ALH.

Pozdrawiam.

Odnoszę wrażenie że problem ten dot. głównie serw montowanych w ALH. Poprzedniego Caddy`laka miałem AHU i nie wiedziałem o hamulcach.
Nie wiem czy pompa vacum tam siada czy co - że wszyscy mają identyczny problem z heblami.

Vag Vag i jeszcze raz VAG

XV2 pisze:Vag Vag i jeszcze raz VAG

Co dokładnie masz na myśli mówiąc VAG, możesz rozwinąć tą myśl? Co dokładnie mam zdiagnozować?

electro831111 pisze:

XV2 pisze:Vag Vag i jeszcze raz VAG

Co dokładnie masz na myśli mówiąc VAG, możesz rozwinąć tą myśl? Co dokładnie mam zdiagnozować?

domal82 pisze:odpowietrz pompe ABS za pomocą VAG

I będzie jak ręką odjął.

XV2 pisze:Vag Vag i jeszcze raz VAG

U mnie nie ma ABS, z tyłu są bębny i co mi VAG pomoże...

XV2 pisze:

electro831111 pisze:

XV2 pisze:Vag Vag i jeszcze raz VAG

Co dokładnie masz na myśli mówiąc VAG, możesz rozwinąć tą myśl? Co dokładnie mam zdiagnozować?

domal82 pisze:odpowietrz pompe ABS za pomocą VAG

I będzie jak ręką odjął.

Odpowietrzałem już tradycyjnie oraz Vagiem, pisałem już o tym w pierwszym moim poście. Może zrobię to ponownie przy okazji wymienię płyn hamulcowy trochę już ma ale ten hamulec jest taki cały czas, od momentu kupna samochodu. Sam już nie wiem co mu dolega. Zauważyłem że rano po odpaleniu samochodu pierwsze hamowania są lepsze, ale po kilku hamowaniach słabną i tak zostaje do rana.

Piasek pisze:

XV2 pisze:Vag Vag i jeszcze raz VAG

U mnie nie ma ABS, z tyłu są bębny i co mi VAG pomoże...

To mnie zaszokowałeś wiedziałem że są takie modele. Ale mało ich widziałem. To vag fakt nic tu nie pomorze.

Sprawdź zaworek na serwie.(na przewodzie )
I samą pompę odpowietrzyć.

Koledzy, u mnie te objawy już dawno ustąpiły.
Zakładając ten post też miałem nadzieję, ze ktoś mi podpowie co zrobić ale chyba nie każda porada pasuje do konkretnego przypadku.
U mnie pomogło kilkukrotne tradycyjne odpowietrzanie (bez użycia Vag-u). Po prostu, po odpowietrzeniu układu i przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów znowu go odpowietrzałem, mimo że można było odnieść wrażenie, że powietrza już praktycznie nie ma.
Nawet po ostatnim odpowietrzeniu nie było idealnie, więc postanowiłem już nic nie robić i trochę pojeździć tak jak jest. Ku mojemu zdziwieniu, po pewnym czasie pedał odzyskał dawny poziom.
Pozdrawiam i zachęcam do umieszczania swych spostrzeżeń po usunięciu niniejszej przypadłości w Waszych VW.

Koledze- posiadaczowi takiego Golfa jak mój radzę jeszcze sprawdzić wszystkie wężyki podciśnienia i poczytać trochę o tym na forum, bo zdaje się, że kiedyś przypadkowo natrafiłem na informację, iż także ich nieszczelność może mieć wpływ na poprawne działanie pedału hamulca.
Dlatego zachęcam do zgłębienia wątku.

Mam problem z A3 1.9TDI ALH 2001rok,
Nie odbijał ręczny w prawym kole a trzeba było dojechac do domu. Zagotowało prawdopodobnie plyn hamulcowy (tak mi się wydaje) bo w pewnym momencie pedał hamulca wpadł w podłogę całkowicie. Zaciski , klocki wymienione, płyn na ATE Układ odpowietrzany kilka razy i lipa...
Hamulec działa od połowy. Wymienione dla pewnosci wężyki na tyle i nadal pedał łapie od połowy. ABS odpowietrzany vagiem (na zakręconych odpowietrznikach). Może pompa abs jest jakoś zapowietrzona i nie chce sie w pełni odpowietrzyć? na zapalonym silniku gdy pompuję to pedał nie twardnieje zbyt wiele i jak docisnę mocniej to go wbiję w podlogę. Na zgaszonym do idealnej twardosci nie da się podpompować. Pedał ma luz do połowy, jak go ręcznie wciskam to słychać dźwięk jak w siłowniku przy zamykaniu klapy bagaznika. Wycieków płynie nie ma.
Przed chwilą jeszcze raz odpowietrzałem uklad montując przezroczysty wezyk 4metrowy do odpowietrznika każdego z kół i koniec do zbiorniczka i pompowałem , minimalne pęhcezyki wyszły z tylnego prawego koła nic więcej. Przelałem sporo płynu i nic więcej nie wydusiłem.

jesli nie pomoze odpowietrzenie pompy,a jestem sklonny przypuszczac ze nie pomoze i skok jalowy bedzie dalej zbyt duzy sprobuj odpowietrzyc caly uklad cisnieniowo ,a jesli dalej bedzie to samo,toche pojezdzij moze sie ulozy,jesli nie ,napisz ,cos bedziemy radzic

U mnie hamulce były do czasu pojawienia się upałów. Jak się pojawiły - hamulców zero - zupełnie jakby płynu nie było.
Odpowietrzam - pełno powietrza. Uzupełnione wszystko. Działają.
Jedna trasa 400km - znowu to samo - pełno powietrza. Odpowietrzam, uzupełniam. Ochłodziło się hamulce są.
Widocznie ten typ już tak chyba ma.
Nie mam pojęcia skąd się tam bierze tyle powietrza i jak dochodzi do zapowietrzania - już wszystko co możliwe (poza pompą vacum i hamulcową) wymienione na nowe.
Wszystkie zaciski pracują, wszystkie tłoczki i cylinderki podobnie.
Brak pomysłów.
Wychodzi na to ze w ALH fabrycznie spieprzyli coś w hamulcach

Heble miałem igły przed awarią zacisku.... tak że nie ma co mówić że ten typ tak ma.
Podjade pewnie do jakiegos mechanika, znachora i może coś wywróży sensownego.... Serwo raczej odpada bo bedał byłby twardy a taki nie jest , czyli zostaje pompa.