Napiszę coś od siebie. Jakiś rok temu i 16 tysia km w tył założyłem do MK4 Komplet tarcz i klocków firmy ATE. Kilka tygodni jeździło się wyśmienicie, heble brzytwa. Po tym czasie zaczął się cyrk. Kiera dostawała wibracji przy wyższych prędkościach. Wymiana kół, kilku elementów zawieszki nie pomogła. Podejrzewałem, że tarczki się pogięły
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Stwierdziłem, że za dużo kasy poszło i nie będę się tym przejmował.
Ostatnio wymieniłem gumy + łączniki na stabi. Nie wiem co się stało, ale drgania minęły. Tarcze by się same nie naprostowały więc podejrzenie, że tarcze były pogięte okazało się błędne. Poza tym byłem wczoraj na przeglądzie. Miły pan stwierdził, że heble malina, biorą równo i dobrze.
Także z czystym sumieniem mogę polecić tarcze i klocki firmy ATE. U mnie spisują się rewelacyjnie
![pub :pub:](./images/smilies/pub.gif)