Forum.VWGolf.pl

Witam, mam problem po wymianie sprzęgła na nowy dwumas Sachsa. W golfie był taki sam, lecz już się ślizgała tarcza a po wymontowaniu okazało się że był unieruchomiony.Co jakiś czas , nieregularny przy odpalaniu silnika ciepłego tak tarabani, że muszę szybko wyłączyć silnik.Gdy uruchamiam go po chwili drugi raz, czasami się powtarza to samo lecz rzadko. Odgłos jest taki jakby ktoś ciągnął pręt metalowy po metalowej drabinie z gęstymi szczeblami. Częstotliwość tego efektu jest dość duża. Silnik 1,9 tdi, alh.Silnik sam gaśnie lub ja go szybko wyłączam. Nie wiem czego się czepić. Montaż był prawidłowy. Andrzej 11

Opisz nieco dokładniej. Piszesz ze wymieniłeś sprzęgło potem piszesz ze dwumas. Wkoncu juz nie wiem co wymieniales. Nie ma czegoś takiego hak sprzęgło dwumasowe. Jest kolo zamachowe jedno lub dwu-masowe a sprzęgło to sprzęgło. Co zmieniales dokładnie i na jakie części. Ale generalnie jak brzeczy i to będzie z winy zamachu to raczej trafiłeś na element wadliwy.

Witam, mam problem po wymianie sprzęgła na nowy dwumas Sachsa. W golfie był taki sam, lecz już się ślizgała tarcza a po wymontowaniu okazało się że był unieruchomiony.Co jakiś czas , nieregularny przy odpalaniu silnika ciepłego tak tarabani, że muszę szybko wyłączyć silnik.Gdy uruchamiam go po chwili drugi raz, czasami się powtarza to samo lecz rzadko. Odgłos jest taki jakby ktoś ciągnął pręt metalowy po metalowej drabinie z gęstymi szczeblami. Częstotliwość tego efektu jest dość duża. Silnik 1,9 tdi, alh.Silnik sam gaśnie lub ja go szybko wyłączam. Nie wiem czego się czepić. Montaż był prawidłowy. Andrzej 11


Witam. Wymieniłem koło dwumasowe wraz z sprzęgłem na nowe , bo jak pisałem tarcza była cienka i się ślizgała a koło dwumasowe było zablokowane. Dziwna sprawa, bo jak pada kolo to go słychać zawsze i inaczej, a tu zależy to od nie wiem czego. Występuje to wtedy gdy silnik jest ciepły, najszybciej dzieje się to gdy zrobie 10 km. Andrzej 11

Witam. Chcę dodać , że ostatnio odczepiłem przepływomierz i przez dwa dni tego klekotania nie było. Muszę dłużej tak pojezdzić. jeden mechanik mówił, że może to być wina elektroniki, a dokładniej czegoś co steruje parametrami wtrysku paliwa, dziwnie się to zgrało, z wymiana dwumasy. ale jeszcze muszę pojezdzic kilka dni i będę pewny. Może ktoś coś podpowie. Andrzej 11

Ja bym stawiał na mocno lejący wtryskiwacz,a nie sprzęgło,a tym bardziej przepływkę.
Podpiąć VAG i sprawdzić wtryski.

Witam. Lejący wtryskiwacz lał by cały czas,a to zjawisko zachodzi tylko podczas rozruchu ciepłego silnika i nie zawsze.Tak sobie myślę, że jak dwumas był zablokowany to rozruch był trochę inny, a teraz jak działa prawidłowo to coś się zmieniło. Muszę chyba sprawdzić kąt wtrysku, dawki paliwa i inne. Pewnie że się nie czepiam przepływomierza, ale jak go wypinam to zmieniam parametry pracy silnika na uśrednione czy awaryjne więc jak nie będzie tego klekotu przez parę dni to jadę na diagnostykę i ewentualnie po wykryciu niezgodności korekta. Andrzej 11.

Andrzej 11 pisze: Lejący wtryskiwacz lał by cały czas

Andrzej 11 pisze:Muszę chyba sprawdzić kąt wtrysku

To ja tak samo Ci odpowiem-jakby kąt wtrysku był przestawiony,to cały czas,a nie tylko na ciepłym. Co o tym sądzisz?

Andrzej 11 pisze:Tak sobie myślę, że jak dwumas był zablokowany to rozruch był trochę inny

No i co w związku z tym tak tarabani,gdy 2masa jest teraz dobra. Setki silników odpalałem z dobrą 2masą i nic nie tarabaniło.

Andrzej 11 pisze:jadę na diagnostykę

Myślę,że to bardzo dobry pomysł

Napisz mi jeszcze tylko jedno,czy jak tak wali,to dymi?
Pytam,bo mi kiedyś (też ALH) jak łyknął oleju przez dolot,to odgłos był podobny do tej "drabiny" tylko że skończyło się na wymianie 4 korb

Witam. Jeżeli chodzi o kąt wtrysku, to się on zmienia w zależności od różnych parametrów pracy silnika oraz od różnych czujników ( dla kogoś kto tyle silników odpalił to nie powinno być żadną tajemnicą ).Czujniki lubią świrować jak są ciepłe, rzadko kiedy jak są zimne. I tak zimny czujnik może być sprawny, a ciepły niesprawny. Jestem w trakcie ich sprawdzania , a wystarczą opiłki na czujniku położenia wału korbowego i może być kłopot. Dwumasa jest z sprzęgłem nowa, ale może być felerna. Jeszcze tak tarabaniącej nie słyszałem, a też ich trochę zakładałem. Są wskazania na rozrusznik, też muszę sprawdzić. Silnik wtedy chodzi jakbym w benzyniaku przyspieszył zapłon i było spalanie detonacyjne.Nie zauważyłem żeby dymił, bo albo silnik sam gaśnie albo ja go gaszę. Co do dwumasy, to sobie tak tłumaczę, że może gdy był zablokowany to elementy względem siebie się nie przesuwały podczas rozruchu a teraz tak, plus może słaby rozrusznik . Trochę jest to naciągane bo rozrusznik na słuch dobrze ciągnie i wcześniej nie było z nim kłopotu.Jutro jadę do magika to dam znać.

Andrzej 11 pisze:Jeżeli chodzi o kąt wtrysku, to się on zmienia w zależności od różnych parametrów pracy silnika oraz od różnych czujników

Teraz piszesz o dynamicznym kącie wtrysku,zmieniającym się pod wpływiem zwiększenia się ciśnienia wewnątrz pompy.
Jednak VAG-em możesz sprawdzić tylko statyczny. Nie wiem czy w logach dynamicznych,wyjdzie kąt wtrysku...(?)

Andrzej 11 pisze:Nie zauważyłem żeby dymił, bo albo silnik sam gaśnie albo ja go gaszę.

Mimo wszystko zajrzyj do IC. Tam ma być tylko wilgotno od oleju,a jeśli zbierze się spory nadmiar,to może go powietrze pchać na tłoki. Zdejmij dolną rurę i posprawdzaj.

Witam. Z tym olejem to musiało by go ubywać, a ja nic nie dolewam przez cały czas do wymiany a gdyby nawet to chyba c nocy powinien tak robić a nie po rozgrzaniu i nawet po chwili postoju. Dawka na ciepłym 3 - 3,2 a kąt 6 - 6,5 , to było sprawdzane na kts bosch 570, mam do niego dostęp nieograniczony. Został rozrusznik, a jak nie to wyciąganie skrzyni i itd. Jedno co zauważyłem jeżdżąc bez przepływki 5 dni to zdarzyło się to 2 razy, gdy ją założyłem to w pierwszym dniu też było dwa razy. Sam nie wiem. Musze sprawdzić kąt statyczny. Mimo tego musiał by być dużo przestawiony.

Właśnie mój mk 4 pracuje tak jak ta bora :https://www.youtube.com/watch?v=8VcafjIO0nk. Dwóch użytkowników pisało że pomogła naprawa rozrusznika.Jeden zaś, że ustawienie statycznego kąta wtrysku. Może to to.
Andrzej 11.

Andrzej 11 pisze:Z tym olejem to musiało by go ubywać,

Skoro wiesz lepiej...

Andrzej 11 pisze: Dwóch użytkowników pisało że pomogła naprawa rozrusznika.Jeden zaś, że ustawienie statycznego kąta wtrysku

Taaa,rozrusznik włącza się w trakcie pracy silnika,albo kąt wtrysku przestawia się na kole pasowym

Andrzej 11 pisze: kąt 6 - 6,5

Andrzej 11 pisze:Musze sprawdzić kąt statyczny

Więc co to jest,to 6 - 6,5?

Andrzej 11 pisze:bez przepływki 5 dni to zdarzyło się to 2 razy, gdy ją założyłem to w pierwszym dniu też było dwa razy

Widzisz,sam potwierdzasz moją hipotezę. Podpinasz przepływkę i wtedy turbina lepiej pcha powietrze,a ono popycha olej,który zbierał się w najniższym punkcie dolotu,nawet przez kilka lat.
Tak ciężko jest Ci to sprawdzić? Wolisz skrzynię zdzierać,niż zdjąć węża i zajrzeć do IC? Jeśli tak,to szkoda mojej klawiatury

Witam. Mam nowe wieści. Pojawił się błąd 463 A - sterownik silnika zablokowany. Ciekawe czy to jest wina tego zjawiska . Oczywiście że sprawdzę IC , ale nie jestem przekonany, bo oleju nie ubywa i dymu nie puszcza. Z tym olejem to coś nie tak, bo turbina pcha na max, od 2000 obi/min a przy rozruchu to żadne obroty. ą co z linkiem, czy ktoś oglądał?. Ktoś nie czyta co piszę : zjawisko zachodzi podczas rozruchu, a nie pracy silnika , no bo jak można nazwać te 500 obr/min i za chwile silnik gaśnie. Co do tego błędu to zobaczę połączenie sterownika z instalacją , może tam czasami dochodzi do nieciągłości sygnału. W każdym bądż razie w wtorek przegląd rozrusznika. ą rozrusznik nie włącza się podczas jazdy tylko może dostawać napęd od koła zamachowego gdy silnik zaskoczy i sprzęgło się zacina. W poniedziałek będę miał instrukcję do kts, to będę wiedział lepiej.
Jeszce jedno dodam, że gdyby to był spalany olej w silniku przepchnięty przez powietrze to musiała by być jego duża ilość. ą jak sam zauważyłeś po czymś takim : korby do wymiany. A gdyby miał czas no to wszystko to bym zrobił to szybko. A tak robię to gdy go mam, a auto robi dziennie 80 - 90 km. Andrzej 11.

Andrzej 11 pisze:bo oleju nie ubywa

Słyszałeś o oleju z odmy,który gromadzi się w dolocie latami? Dobra,nie ważne,bo:
tego

Andrzej 11 pisze:turbina pcha na max

i tego

Andrzej 11 pisze: auto robi dziennie 80 - 90 km

wcześniej nie napisałeś,tylko że na ciepłym,po przejechaniu 10km.
Moja siostra też ma ALH i robiła tysiące kilosów,ale suszarka lekko pchała. Po wyczyszczeniu VNT,pchnęła na tyle mocno,że 4 korby musiałem zmienić.

Andrzej 11 pisze:ą co z linkiem, czy ktoś oglądał?

Popraw,to ktoś obejrzy

Wiesz do czego służy przycisk EDYTUJ w prawym,górnym rogu posta?
Jest on po to,żeby nie pisać posta pod postem,tylko edytować poprzedni,napisany tego samego dnia
Poprawię,a później już nie będę poprawiał.

Witam, Zerknijcie na link https://www.youtube.com/watch?v=8VcafjIO0nk" onclick="window.open(this.href);return false;. Mój golf tak samo pracuje. Może niedokładnie się wyraziłem : dzieje sie to tylko podczas uruchamiania na ciepłym silniku, po przejechaniu minimum 10 km. Na dodatek nieregularnie. Wczoraj opóżniłem kąt wtrysku i czas na testy. Po kilku dniach dam znać. Andrzej 11.