Forum.VWGolf.pl

Witam,

w kwietniu 2015 wymieniałem kompletne sprzęgło z kołem dwumasowym SACHS oraz łożysko oporowe. Przed chwilą podczas ruszania odczułem dziwne drgania na pedale. Po otwarciu drzwi i wciśnięciu do końca sprzęgła, gaszenia/odpalania z wciśniętym sprzęgłem do końca słyszę taką piękną melodię.

1.9 TDI ALH 90km

Czy poszło łożysko oporowe ? https://youtu.be/w9616g4OnsA" onclick="window.open(this.href);return false;

Do mechanika dopiero na piątek mogę tak jeździć ?

Tak, to raczej na pewno będzie łożysko oporowe

Dziękuję za odpowiedź. Czy te uszkodzenie mogło nastąpić z winy montażu ?

Nie koniecznie może ktoś zaklepał blachę i o nią ociera głowy nie dam urwać .

I tak nagle po prawie roku czasu by się objawiło ?

Ciężko jest teraz powiedzieć nie widząc tego .Może być łozysko a może blacha się odkrecila.

troszke nei pasi pod lozyskowyciskowe. Co by to nie bylo to do wyciagniecia skrzynia by sie przekonac. Jesli dlaje jest tam dwumas to mzoe byc jakis luz poprzeczny miedyz masami i moze sie przesuwac nieco jedna masa wiec i sloneczko tez sie przesuwa. Wtedy pazurki sloneczka nei cisna w lozysko idealnie w prawidlowe miejsca. Z tym z epodajesz ze nowy dwumas i nowe lozysko to bardziej sie bym przychylal ze poszlo lozysko. Sciagaj skrzynie bys sobie biedy wiekszej nie narobil.

Więc tak pękła łapa sprzęgła i wgniotła w dwóch miejscach docisk.

Pieknie. Ktos juz chyba umieszczal fotke peknietej tej łapy. Masakra. Nie bylo zadnych sladów, pekniec itp spraw?? Ciort wie czy nie lepiej dla wlasnego poprawienie humoru to nie lepiej przy sciaganiu skrzyni juz tej łapy jako nie pospawac by ja zrobic bardziej pancerną. PEka zazwyczja w polowie tu mniejwiecej gdzie lozysko sie znajduje bo wiadomo najwieksze sily gnace tam panują.

Nie wiem czy nie było śladów bo ja tego nie robiłem. Zastanawia mnie jedynie to bo od momentu wymiany tego całego zestawu auto na luzie zaczęło podrygiwać, po wciśnięciu sprzęgła ten objaw ustępował. Czy ta łapa mogła mieć na to wpływ jeśli była już w nie najlepszej kondycji ? Sprawdzili dwumas na jakiejś maszynie czy czymś tam i twierdzą, że jest wszystko poprawnie. Na starym zestawie oryginalnym przejechał 240 tys. km i nie było tego objawu jedynie odgłos szurania i większe drgania kabiny. Jedno co wiem to jak będę kiedyś wymieniał w innym aucie to razem z tą łapą. Szkoda, że wcześniej o tym nie wiedziałem tak tylko same koszta. Jak nie wyrzucą tej mojej łapy i docisku to wrzuce fotke.

Ciekawe. Trzeba by spytac moze Fiodora bo u siebie ma sprzeglo z pdowojna sprezna w ibizie czy cos nie modzil z ta łapą. Kto to wiedzial ze moze to sie tak rozlecieć. Tu nic hodzi o sama wymiane tej łapy co raczje o fakt tego zeby ją troszke obspawac i wzmocnić na wszelki wypadek.