Forum.VWGolf.pl

witam,po kilku kilometrowej jeździe i kilku wciśnięciach pedału sprzęgła pedał zaczął siadać ku dołowi i teraz niema już sprzęgła,ta dzwignia przy skrzyni ma bardzo krótki skok czyli kiedy zaczyna być opór to zaraz opiera się o łape skrzyni,docisk i tarcz wymieniana pół roku tem,to jest skrzynia z tym wychodzącym prętem z wałka,słyszałem że pod deklem piątego biegu jak jest ta dzwignia jest jakieś łożysko,czy to prawda? i czy właśnie w tej części skrzyni szukać przyczyny bo niechce mi się wierzyć że po 3 tyś kilometrów padł docisk mimo że nie był markowy,fakt że trochę ciężko chodził pedał na tym docisku ale chyba w jeden dzień by się nie rozsypał,oczywiśie linka jest nowa,ile powinien wychodzić ten pręt z tego wałka?

zgadza sie jest tam łożysko,na tej łapie co jest linka w środku siedzi mała dzwigienka która wyciska to łożysko,ta dźwigienka lubi pękać być może dlatego nie masz sprzęgła,musisz odkręcić i sprawdzić

dzięki za info,jeszcze trochę pogrzebałem i tam jest to łożysko wyciskowe i też lubi się rozsypać i wtedy ten pręt wysuwa się o połowe mniej,może obędzie się bez wyjmowania skrzyni

łożysko mało prawdopodobne ,częściej leci ta dźwigienka ponieważ pęka i przeskakuje na wieloklinie ,a nie każdy chce sprzedać samą tylną część skrzyni bo tak to już jej nie sprzeda,jak rozbierzesz to będziesz widział co i jak...

łożysko wyciskowe jest dobre i ori więc zostaje,dzwigienka też dobra więc pozostaje wyjmować skrzynie,może ten dekielek co jest naciskany przez pret się wygioł,wyciągne to się dowiem,a koło zamachowe jak skręcić? chodzi z jaką siła,jest jakiś sprawdzony patent? może kupie znowu cały komplet ale tym razem markowy lukasa lub sachs bo teraz miałem harta i to może być przyczyna

Nie musisz wyciągać całej skrzyni. Chyba jak się odkręci z jednej strony poduszki to skrzynia się opuści na tyle że da się wykręcić sam tył.

bioly05011 pisze:a nie każdy chce sprzedać samą tylną część skrzyni bo tak to już jej nie sprzeda

Ja akurat mam skrzynię 020 rozwalona i mogę sprzedać sam tył.

ja mam sam tył i łożysko też i nie chce sprzedawać

SWEDEN1981 pisze:,może ten dekielek co jest naciskany przez pret się wygioł,wyciągne

W nim potrafi dziura wylecieć i tutaj najprawdopodobniej będzie pies pogrzebany.
Skoro w tylnej części wszystko gra,zdejmuj skrzynię,sprzęgło i dowiesz się wszystkiego.

skrzynia wyciągnięta,pręt zrobił dziure w tym dekielku,pedał chodził bardzo ciężko więc musiało się tak skończyć,niewiem czy było za mocno skręcone czy ten docisk jakiś twardy bo to był harta,czy siła skręcenia ma jakiś wpływ czy może koło zamachowe zawsze się opiera o docisk i siła dokręcenia nie ma wpływu na lekkość wciskania pedału?

SWEDEN1981 pisze:niewiem czy było za mocno skręcone czy ten docisk jakiś twardy bo to był harta,czy siła skręcenia ma jakiś wpływ

Nie ma. Ma być skręcone solidnie i wsio.
Jak już,to źle wyregulowana linka,zbyt mocny docisk lub noga wiecznie na pedale sprzęgła mogły mieć wpływ na stan talerza.

Sawjaką masz tam linz€zsskę?,z tego co mi się wydaje powinien być tam samoregulator,kolega Michał_1977, wspomniał że może być źle wyregulowana,ale możesz mieć samoregulator...

linke reguluje się tulejką plastikową z gwintem,był zostawiony nawet lekki luz ale pedał wciskał się ciężko mimo że linka nowa i nasmarowana więc wychodzi na to że jest bardzo twardy docisk czyli pozostaje wymiana na jakiś markowy,przynajmniej nie było mowy o ślizganiu się sprzęgła ale talerzyk wytrzymał jakieś 3 tyś km,szukam czegoś markowego bo mam już dosyć

sprzęgło zrobione,założyłem cały zestaw sachsa i jest miodzio,pedał bardzo lekko chodzi,tamten docisk tego harta był za twardy,jednak markowe części i markowe pozdrawiam