Forum.VWGolf.pl

Witam szanownych forumowiczów,

W moim mk4 TDI od jakiegos czasu walcze z biciem na kierownicy przy wiekszych predkosciach ktore nasila sie przy przyspieszaniu, ponadto przy niskich predkosciach słychać takie metaliczne chrobotanie, w kwesti tego co zostalo juz zrobione, wymienione, wykluczone:
-lozyska wymienione(i tak juz mialy luzy)
- tarcze (i tak juz zuzyte)
- Kola wywazone (na letnich i zimowkach to samo)
- geometria

Padlo na przegub wewnetrzny, po odpaleniu auta na podnosniku okazalo sie że przegub od strony kierowcy ma dosyć znaczne bicie zauwazalne golym okiem, problem w tym że sam przegub to solidny kawał metalu który raczej ciężko skrzywić, wdaje mi się że może być to kielich do ktorego jest przymocowany przegub. Problem w tym że nie bardzo wiem co z tym fantem mogę zrobić - wymienić? Zdemintować? I skąd to chrobotanie? Może ktoś juz miał podobny problem i wie jak do tego podejść?

od 3 dni teraz walczymy z autem kolegi tyle ,że mk3 TDI AFN

przegub(wewnetrzny ) i flansza czy jak to ty nazywasz kielich w skrzyni wymienione , tarcze przod i klocki wymienione .

stawiam na piaste kola może byc krzywa lub poprostu pół oś krzywa i jest bicie,jutro zrobimy test i calą prawa strone(bo tu jest bicie ) zalozymy z mk2 jak bedzie biło dalej tzn ze poloska jest krzywa.

u ciebie moze byc podobnie a gołym okiem sie nie zauważy bicia pólosi. tyle ze auto kolegi mialo kiedyś strzała w prawa strone i od tego moze być bicie .

chestervil, a jak wygląda u Ciebie sprawa gdy jedziesz tzw. długim slalomem po drodze lub przy zakrętach? bo u mnie jest identyczny problem jak u Ciebie, tyle że przy skręcie w prawo wszystko znika a w lewo nasila się (to chrobotanie) przy jeździe prosto jest umiarkowanie,

zobacz na filmik który kiedyś zrobiłem tylko musisz odtwarzać go głośno by usłyszeć to zjawisko- wyraźnie przy skręcie w lewo nasila się!
" onclick="window.open(this.href);return false;

No właśnie - flansza, tego slowa mi brakowalo:) u mnie raczej nie jest to wynikiem jakiegoś grubszego uderzenia, jeżdze dobre 6 lat i problem pojawil się dopiero teraz, w dziurę żadną nie wpadłem i krawężniki też raczej omijalem. bicie na przegubie jest u mnie dobrze zauważalne gołym okiem, więc przwdopodobnie będzie flansza do wymiany, w moim chrobotanie jest dokladnie przy 60km/h niezaleznie czy jade prosto czy po luku, boje sie że może to być łożysko w skrzyni bo wydaje mi się że piasta chodzi ładnie gładko. Z twojego filmiku wnioskuje że to bardziej huczenie(nie wiem czy dobrzew wychwycilem) u mnie jest to takie rytmiczme chrup...chrup...chrup....chrup w rytmie w jakim obracają się koła:) Wie ktoś może jak zabrać się do wymiany tej flanszy i sprawdzić lozysko w skrzyni?

my cała skrzynie musielismy wyjac i zawiezlismy ja do takiego goscia od skrzyn i on to wymieniał ale to jednak nie to. kasa poszła w błoto

A tą skrzynie koniecznie trzeba wyjmować? nie da się tego jakoś inaczej wytargać? Ile ten koleś od skrzyń wziął za naprawe?

no da sie bez wyjmowania podobno ale jak to niewiem.gosciu zgarnal 150zl.to malo a okazalo sie ze w lewym kole zacisk trzymal i polos krzywa.test gratow z mka2 to potwierdzil.

Zatem należy sprawdzić przeguby, (zewnętrzne i wewnętrzne) jeżeli to nie pomaga to półoś? z przegubami jest tyle łatwiej że można kupić zestaw (przegub wewnętrzny i zewnętrzny) i założyć raz na jedną stronę lub drugą- jeżeli to nie pomoże to znaczy że problemu trzeba szukać gdzie indziej ale sporo roboty przy tym więc się i tak nie opłaci, no chyba że ma się sporo czasu na zabawy
Wtedy to półosie, tutaj już niestety strony się różnią trudno wyczuć po której stronie leży problem np. ostatnio na przeglądzie u mnie nic nie wykazywało aby któryś hamulec był zapieczony...
dam znać jak się wezmę do swojego wozidła (wcześniej jeszcze zmienię zwrotnice na te z v5 i tarczami 288mm bo moje biją jak cholera)

ale tamten pacjent był walony z lewej i prawej strony takze mozna sie wszystkiego czepiac ,jak twoje auto nie mialo stłuczki to polosie samo z siebie sie nie skrzywiły.
sprawdz hamulce ,tarcze jak bują przy hamowaniu to tez beda troche biły w jezdzie.minimalnie ale jednak