Forum.VWGolf.pl

Jak jeździć ,czego unikać,aby przedłużyć żywotność dwumasy?Jestem swieżym użytkownikiem Passata B5 TDI i wszędzie straszą tą dwumasą.Jak jest w rzeczywistości?

Nie cisnąć z małych obrotów (gaz na 100% powyżej 2000obr), nie męczyć samochodu na niskich obrotach w trakcie jazdy (stała prędkość minimum 1500obr), unikać częstego gaszenia i odpalania, wyciskać sprzęgło przy odpalaniu/gaszeniu. Poza tym jeździć płynnie i przewidywać co się stanie na drodze - lepiej wcześniej zwolnić (najlepiej hamując biegami) i potem przyśpieszyć niż jechać ze stałą prędkością co wymusiłoby zatrzymanie się i ruszanie z miejsca.

Generalnie przy przebiegu jaki pewnie ten pasek ma, koło już jest w pół drogi na szrot i za jakiś czas i tak będziesz je musiał zmienić ;] grunt żebyś wyrobił sobie nawyki przed zmianą, żeby nowe miało jak najlepsze warunki pracy

a jak z jazdą na luzie,stanie w korkach itp?

Zapewne nie strzelać ze sprzęgła

Wracając do jazdy na luzie czy w korkach...lepiej trzymać wciśnięte sprzęgło czy niech się buja na wolnych obrotach?

Nigdy, w żadnym samochodzie i żadnej skrzyni biegów (no poza automatem) nie powinno się stać na biegu ze wciśniętym sprzęgłem. Jedziesz na "4", widzisz korek, puszczasz gaz, redukujesz do "3", samochód ciągle zwalnia, wciskasz hamulec i kiedy obroty będą zbliżać się do 1000obr/min. wciskasz sprzęgło i wybijasz bieg. Puszczasz sprzęgło, zatrzymujesz się, i kiedy zobaczysz że samochody przed Tobą ruszają to wciskasz sprzęgło, wrzucasz 1 i jedziesz.

Czyli jak już taka sytuacja na nas wymusi,że musimy się zatrzymać to lepiej jak se pyrka na luzie jak z wciśniętym sprzęgłem?Ale gdzieś słyszałem,że dwumas cierpi jak auto na luzie hula.Jak to właściwie jest?

[youtube][/youtube]

Obojętnie co byś nie zrobił dwumasa z racji tego że znajduje Sie w kole zamachowym cały czas pracuje. Najbardziej jej szkodzi nagły wzrost momentu obrotowego. Więc im mniejszy moment obrotowy tym mniejsze obciążenie dwumasy. Zatem obojętnie czy na luzie czy na biegu na niskich obrotach w dużym uproszczeniu powiedzieć można że dwumasa odpoczywa bo jest niski moment obrotowy. Więc jak kolega wyżej pisze jezdzic płynnie, nie szarpać, nie strzelać że sprzęgła nie gazowac jak idiota na luzie bo dwumasa pracuje non stóp od momentu uruchomienia silnika

ck pisze:pyrka na luzie jak z wciśniętym sprzęgłem?

Przecież napisałem żeby nie stać na wciśniętym sprzęgle

Fafik258, fajny film

Wystarczy jeździć normalnie a nie ulegnie zniszczeniu.

Czyli zbierając wszystko do kupy:
-odpalać i gasić ze wciśniętym sprzęgłem
-nie zamulać
-nie ruszać z piskami opon
-nie cisnąć z niskich obrotów na wysokim biegu,lepiej zredukować,dwumasa woli wyższe obroty
-jeździć płynnie,nie zrywać
-unikać stania na wciśniętym sprzęgle
...
coś jeszcze?

ck, tak serio Ci powiem to nie przejmować się nadmiernie. Oczywiście rady kolegów są słuszne. Ale jak masz się przejmować tym na każdym kroku to szkoda przyjemności z jazdy. Zasada w dieslu jest zawsze taka sama co do obrotów. Nie należy korzystać z nich ponizej 1,5 a pod 2 z ostrożnością. Szkoda przemęczać korby w silniku.
A dwumas i tak w końcu zdechnie i trzeba będzie te 2 k zł wyłożyć.

Cytat ze stronki:
"Jak zapobiec awarii koła dwumasowego?

Stosując się do kilku poniższych, elementarnych porad związanych z użytkowaniem auta wyposażonego w dwumasowe koło zamachowe możesz przyczynić się do wydłużenia jego żywotności:

- uruchamiaj i gaś silnik przy wciśniętym pedale sprzęgła,
- unikaj nadmiernego przeciążenia silnika poruszając się z niską prędkością na wysokich biegach,
- pamiętaj, że ciągnięcie przyczepy o ładowności większej niż jest w stanie pociągnąć dany model samochodu może przeciążyć koło dwumasowe,
- wbrew powszechnej opinii, w przypadku awarii, nie należy pchać auta w celu jego odpalenia,
- brawurowe ruszanie z miejsca z piskiem opon, gwałtowne puszczanie pedału sprzęgła („strzelanie” ze sprzęgła) obniżają żywotność elementów układu napędowego,
- jeśli wymieniasz sprzęgło w swoim aucie, zleć warsztatowi wykonywującemu usługę sprawdzenie dodatkowo stanu koła dwumasowego. "