Zachowanie układu sterowania sprzęgłem/wysprzeglika
: pn mar 11, 2013 01:34
Witam.
Golf IV ALH skrzynia manual DQY
Podjąłem się demontażu w mojej skrzyni wysprzęglika, jednak w miarę luzowania śrub wysprzęglik automatycznie był wypychany ze skrzyni biegów i napinał śruby. Pomyślałem, napięta sprężyna docisku, kręcę dalej. Zauważyłem że podczas tego wysprzęglik dosyć lekko da się wcisnąć spowrotem na swoje miejsce. Po demontażu okazuje się, że ten "bolec" sterujący bez działania żadnych sił najzwyczajniej jest przez coś wypychany ze środka. Ździwiło mnie to, gdyż układ ten odniosłem do ukłądu hamulcowego. Tam tłoczki ani drgną przy odpowiednio odpowietrzonym układzie.
I tu pytanie, czy takie zjawisko ze względu na odmienną konstrukcję układu sterowania sprzęgłem ma prawo mieć miejsce? Czy może po wyjęciu wysprzęglik powinien pozosać w swoim poprzednim położeniu - ostatnim w jakim był w skrzyni?
Oczywiście ten bolec przy niewielkim użyciu siły dało się wcisnąć do środka, ale po puszczeniu wracał ponownie. Wydało mi się to dziwnie.
Pozdrawiam i bardzo proszę o pomoc, bo zwariuję z tym sprzęgłem i skrzynią.
PS: Cały problem przez trudności z wbijaniem biegów. Ostatnio udało mi się zauważyć, że gdy przytrzymam bieg w miejscu w którym podczas wrzucania wyczuwalny jest opór pojawia się uczucie wybijania lewarka i zgrzyt kół zębatych.
Golf IV ALH skrzynia manual DQY
Podjąłem się demontażu w mojej skrzyni wysprzęglika, jednak w miarę luzowania śrub wysprzęglik automatycznie był wypychany ze skrzyni biegów i napinał śruby. Pomyślałem, napięta sprężyna docisku, kręcę dalej. Zauważyłem że podczas tego wysprzęglik dosyć lekko da się wcisnąć spowrotem na swoje miejsce. Po demontażu okazuje się, że ten "bolec" sterujący bez działania żadnych sił najzwyczajniej jest przez coś wypychany ze środka. Ździwiło mnie to, gdyż układ ten odniosłem do ukłądu hamulcowego. Tam tłoczki ani drgną przy odpowiednio odpowietrzonym układzie.
I tu pytanie, czy takie zjawisko ze względu na odmienną konstrukcję układu sterowania sprzęgłem ma prawo mieć miejsce? Czy może po wyjęciu wysprzęglik powinien pozosać w swoim poprzednim położeniu - ostatnim w jakim był w skrzyni?
Oczywiście ten bolec przy niewielkim użyciu siły dało się wcisnąć do środka, ale po puszczeniu wracał ponownie. Wydało mi się to dziwnie.
Pozdrawiam i bardzo proszę o pomoc, bo zwariuję z tym sprzęgłem i skrzynią.
PS: Cały problem przez trudności z wbijaniem biegów. Ostatnio udało mi się zauważyć, że gdy przytrzymam bieg w miejscu w którym podczas wrzucania wyczuwalny jest opór pojawia się uczucie wybijania lewarka i zgrzyt kół zębatych.