Forum.VWGolf.pl

witam
Panowie mam problem ze sprzęgłem zaczyna mi ślizgać podczas jazdy prawie jak automat haha. na regulacji już nie mam co regulować wiec trzeba wymienic.
Rozmawiałem z kolega i mówi ze ma oryginalne niemieckie sprzęgło do tego auta w dobrym stanie i za przysłowiowa flachę odda. I teraz tak po czym rozpoznać dobry sprzęgło? Jak grube okładziny maja byc i na co zwrócić uwagę? flacha to nie duzo wec mozna zaryzykowac ale nie chce sie orobic zeby potem 2 raz to robić.
Wiec prosze o rady czym sie kierowac przy obserwacji tej tarczy dodam ze jest to golf II 1.6 PN 91r
pozdrawiam i dzieki za odp

Ja bym na Twoim miejscu bral nowe. Co z tego ze dasz za nie flache jak za robocizne zostawisz 250-300 a niech po dwoch miesciacach okaze sie ze ten "dobry" stan byl troche naciagany...i co wtedy? 200 nowe i znow kilka stowek za robocizne. A jezeli koniecznie chcesz brac to sprzeglo to podjedz z nim do jakiegos fachmana co sie na tym zna niech je obejrzy i wypowie sie czy warto je pakowac do auta.

Poniżej 300 zł kupisz nowe, kompletne sprzęgło LUK na alledrogo lub jeszcze taniej
Np:
http://moto.allegro.pl/sprzeglo-luk-sea ... 97321.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grubość tarczy to nie wszystko. Nie masz pewności czy tarcza nie była zaolejona, w jakich warunkach była przechowywana itp. Szkoda zachodu na ilosć pracy aby ją wymienić. Do tego i tak powinienesz kupić łożysko za około 60 zł.
Zdecydowanie wolałbym np tego Statima niż jakąś używkę:
http://moto.allegro.pl/sprzeglo-seat-vw ... 03506.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Sam do poprzedniego auta kupiłem STATIM. Dużo nie zrobiłem bo około 20 tysięcy ale przez ten czas złego słowa nie mogłem powiedzieć. Łożysko w środku było INA. Auto zostało sprzedane ale wiem, że aktualny własciciel nie ma ze sprzęgłem problemów.

Ok dzięki za rady i pewnie tak zrobię. Kupie npwe strzegło. Kosztow robocizny nie licze bo myślę sam wymienić jedna sobota i po problemie.

ja kupowałem kompletne sprzęgło to dałem 190 zł
no to jak robisz sam to bierz to niemieckie, troche ci pojeździ a jak sie sypnie, to dopiero kupisz sobie nowe, bez wydawania na robocizne:P

MatySE pisze:Kosztow robocizny nie licze bo myślę sam wymienić jedna sobota i po problemie.

Nie mow hop bo nie jest to taka prosta sprawa;).

Mam docisk nowy sachs oddam za śmieszne pieniądze. Jak coś pisz PW.

Mavrick, ee w golfie jest proste sprzęgło, jak wymieniałem w bmw e36 coupe 2.5 to tam jest po**bane sprzęgło, w goferku myślę ze nie będzie aż tak zle

MatySE pisze:Mavrick, ee w golfie jest proste sprzęgło, jak wymieniałem w bmw e36 coupe 2.5 to tam jest po**bane sprzęgło, w goferku myślę ze nie będzie aż tak zle

Nie twierdze ze jest to niemozliwe w warunkach domowych ale patrzac na opis w "sam naprawiam" jest troche zabawy...lacznie z unoszeniem silnika...:/

Da się zrobić. Tylko dobrze mieć kogoś do pomocy przy wyjmowaniu i wkładaniu skrzyni. Przesadnie lekka to ona nie jest. Znacznie łatwiej jest przy podnośniku i specjalnym wsporniku do skrzyń.

Masakra to jest dopiero przy wyciąganiu automatu. Bo nie dość, że skrzynia masakrycznie ciężka to jeszcze trzeba ja odpowiednio wyciągać, ze sprzęgłem. A miejsca między skrzynią a podłużnica jest z 1,5 cm.

Najgorsze jest tylko wydostanie skrzyni i przy skrecaniu trafienie wałkiem i ustawienie tarczy. Kupuj nowe sprzegło.Za chwile może rozlecieć Ci się łożysko lub docisk i znowu ta sama żmłudna robota. Nowe będzie na lata. Oczywiście zależało bedzie od stylu Twojej jazdy.

A znacie jakies ciekawe metody na ustawienie tarczy względem walka? Zawsze ustawialem tak na oko i duzo problemow bylo.

W zestawie może być kołek ustalający. Jak nie będzie to skorzystaj z jakiegoś kołka przyciętego pod średnicę wałka skrzyni. Przed dokręceniem docisku wypośrodkować na kołku i dopiero dokręcać. Zanim dociągniesz sprawdzaj czy nie przestawiło się. Oczywiście wyciągnąć kołek przez zakładaniem skrzyni:)

Ja mam w domu wałki ze skrzyń do przypasowania.

Najlepszym rozwiązaniem jest tak jak ma kolega wyżej. też korzystam zawsze z tej metody. Najskuteczniejsza.