Forum.VWGolf.pl

Dzień dobry,
Zaczęła mi stukać skrzynia biegów, więc się za nią zabrałem. Okazało się, że mam urwane pół ząbka na wałku. Miałem też wyrobione łożyska dociskające zębatkę i to mi tak stukało i wyrobiło też przegub. Zębatka tak mi latała w skrzyni, że nawet ją trochę przetarła.... Teraz moje pytanie- założyć nowy przegub i łożyska?czy raczej szukać nowej skrzyni, która nie wiadomo ile wytrzyma.
Ta moja miała już założone śruby zamiast nitów, więc ktoś się już do niej dobierał...Ja zrobiłem na niej 60tys. km a auto ma już ~200tyś

Ja bym remontował -znalezienie używki w dobrym graniczy z cudem .Do tego w twojej skrzyni odpada regeneracja układu różnicowego .

Też tak myślę. Zastanawiam się tylko czy u szczerbiony ząbek na wałku nie będzie miał wpływu na wyważenie jego...i znów się nie rozklekocze.. A nowego wałka też nie dostanę.

waflocki pisze:Też tak myślę. Zastanawiam się tylko czy u szczerbiony ząbek na wałku nie będzie miał wpływu na wyważenie jego...i znów się nie rozklekocze.. A nowego wałka też nie dostanę.

Witam jak mi podasz ile zębów ma twój wałek i jaka jest średnica to może ci taki znajdę

musiałbym do mechanika zadzwonić jutro, bo sam ze względu na brak czasu nie zajmuję się tym

Jak naprawiać to dobrze. Albo wymieniaj skrzynię. Zostawianie jakiś uszczerbionych elementów nie jest moim zdaniem dobrym roziwązaniem .

jhosef, każdy mówi co innego. Od dwóch mechaników słyszałem, że nie ma to wpływu większego. Jedynie co mi mówili to, żeby nie kupować regenerowanych! bo tam to już wszystko można znaleźć w środku. Niestety te skrzynie są lipne i jakąś dobrą ciężko dostać. Mechanik mówił, że nie wie co było przyczyną wyrwania tego ząbka-najprawdopodobniej ciało obce. Jak złoży tą to może działać, ale po 10tyś znowu się może rozsypać, bo jak skrzynia raz się popsuła to już jej nie naprawisz do końca dobrze. Nawet jak kupisz nowe części to już nie będą współgrały ze starymi już wytartymi.
Wytłumaczył mi to na łańcuchu do roweru-jak kupisz nowy a zostawisz używane tryby to będzie się zakleszczał lub spadał...
No orzech do rozgryzienia dość ciężki.

waflocki, jeśli dobrze zrozumiałem to mechanik też nieco umywa ręce co będzie po poskładaniu do kupy tego co masz. Wiem, że sprawa nie jest prosta.

jhosef, no lepiej, że mechanik mówi mi co i jak i to ja mam podjąć decyzję niż później złość przelewać na niego.

Ile będzie Cię kosztowac naprawa po łebkach tej co masz skrzyni?

~700-800 zł.
Jakbym teraz zdecydował się na kupno skrzyni to ok. 2000zl.
Skrzynia zdjęta z rozbitka ~1500zl. regenerowana 700-1500zl. Samo zdjęcie i założenie skrzyni ~300.
Jak się uda to jestem tysiak do przodu. A jak nie to 2tyś znowu będą do wydania. Bez ryzyka nie ma fun Kupując używkę też nie ma pewności czy skrzynia będzie ok. Moja już była wcześniej naprawiana...

Witam problemem tych skrzyni jest przede wszystkim mechanizm różnicowy i słabe łożyska ,wyszczerbiony wałek to "pamiątka"po zerwanym nicie .Z sześciu znanych mi samochodów z tą skrzynia (łącznie z moim )WSZYSTKIE miały problem z zerwanymi nitami.Kupno używki z nitowanym mechanizmem różnicowym to proszenie się o kłopoty !U siory w skodzie też wyszczerbił się wałek -śruby ,nowe łożyska i skrzynia jak nowa (przejechane od remontu ponad 60 tys ).Większość znanych mi mechaników to "wymieniacze"nie chcą lub nie potrafią naprawić (łatwiej jest wsadzić używkę i zarobić 3 stówy w 2 godziny ,niż babrać się cały dzień w śmierdzącym oleju przekładniowym z niewiadomym skutkiem -będzie działać czy nie )Większość używek to "nówki prawie nie śmigane"w rzeczywistości to złom!Naprawiaj swoją skrzynie -nowe łożyska i synchronizatory (jak haczy)i będzie jak nowa. Powodzenia

Skrzynia się składa. Dam znać jaki będzie finał. Może jeszcze przed świętami uda mi się przejechać (albo postać w korkach) moim golfem.

Skrzynia złożona, ale niestety dalej stuka jak się podłączy lewy przegub i zaczyna lekko ją rzucać. Przegub był wymieniany, więc zostaje chyba mechanizm różnicowy:/ ktoś ma dostęp do taniej skrzyni?:) bo nie wiem co mi pozostaje. Na razie samochód stoi w warsztacie, bo nie mam na niego siły. Wolę komunikacje miejską albo rower:)