Forum.VWGolf.pl

witam

Na wstępie napiszę że użyłem opcji szukaj ale nie znalazłem konkretnej odpowiedzi przy sprzęgle na linke

Więc sytuacja wygląda następująco: mk3 1,6 sprzęgło na linkę, problem polega na tym że pedał sprzęgła bierze na samym dole, był problem z włożeniem wstecznego i nie chciał wracać za każdym razem do pozycji wyjściowej
pojechałem do mechanika okazało się że przy skrzyni nie ma już gwintu do regulacji linki więc dołożył z 4mm podkładek, co spowodowało że pedał bierze wyżej ale chodzi ciężej, z biegami nie ma problemu ale dowiedziałem się że do wymiany jest sprzęgło bo się skończyło a ono było wymieniane jakieś 20kkm temu.

Poza golfem w domu mam same auta z wysprzęglikiem hydraulicznym i dlatego wnioskuje że pedał ciężko chodzi, chyba że ze sprzęgłem na linkę tak jest.

Czy może być tak że linka w pancerzu jest za długa np od jakiegoś innego modelu i dlatego nie ma regulacji??

Co to może być?? mam w weekend trasę 700km i chciałbym wiedzieć czy mogę jechać czy muszę sprzęgło wymienić??

Można z tym jeżdzić

Jak wymieniałeś sprzęgło to cały komplet czy tylko tarczę? Kolega ma podobne objawy u siebie i mechanik stwierdził, że docisk się kończy.

może wymień najpierw samą linkę i będziesz widział co się dzieje

evilenko pisze:Jak wymieniałeś sprzęgło to cały komplet czy tylko tarczę?

jeżeli samą tarczę zmieniłeś to źle zrobiłeś bo powinno się cały komplet zmienić

wg paragonów, które dostałem od poprzedniego właściciela to została wymieniona tarcza i docisk.

Dzwoniłem dzisiaj do carsa i po vin'ie auta doszli że u mnie powinna być linka z samoregulacją, która u nich kosztuje prawie 200pln, czy linka z samoregulacją do linki z regulacją manulną są zamienne, może w tym tkwi problem?

kupię chyba dzisiaj nową linkę bez samoregluacji i zobaczę czy będzie jakaś różnica

Masz racje, powinna być samoregulująca. W dodatku sprzęgło jest w pewnym sensie wspomagane sprężyną przy pedale, zobacz czy ją masz lub czy nie spadła, żeby to zrobić musisz zapuścić żurawia pod deską.

Nowa linka bez samoregulacji jest tej samej długości co ta co była na aucie, dołożyłem jeszcze 2 podkładki, sprzęgło łapie po jakiejś 1/3 -1/2 skoku, chodzi ciężej niż z wysprzęglikiem hydraulicznym ale może te sprzęgła na linke tak mają??

W razie czego jak się nowa linka zerwie mam starą w bagażniku, ponieważ jedynie to mi przychodzi do głowy że może się wydarzyć jak maksymalnie podkręciłem linkę na łapie przy skrzyni.

@gracek1906
pod pedałem sprzęgła jest jakaś sprężyna na takiej tulejce i nie sprawia ona wrażenia jakby wypadła z mocowań

Od tamtej pory zrobiłem jakieś 1200km i z obserwacji wynika że chyba łożysko w skrzyni zaczęło hałasować albo hałasowało i teraz dopiero to zauważyłem i sprzęgło się jeszcze obniżyło czyli jakby łapało niżej niż po samej regulacji przed trasą (linka się wyciągnełęła??)

Pojawiają się jeszcze czasem problemy z wbijaniem biegów (są to losowe przypadki praktyczenie czasami każdy bieg czy przy redukcji czy wrzucaniu wyższego, trzeba kilka razy próbować żeby wbić bieg lekko bez oporów ale jak piszę są to sporadyczne przypadki ale chyba tak nie powinno być??

Podciągnę jeszcze linke na podkładkach i jak znowu będzie to samo to chyba zrzucę skrzynię ponieważ szykują się wakacje i różne wyjazdy a chcę mieć auto bezawaryjne ponieważ poza tarczą i dociskiem to nic innego nie może powodować że są problemy z wbijaniem biegów i niskio łapiącym pedałem??

Jak na moje oko sprzęgło zajechane albo na wykończeniu, mechanikiem nie jestem co prawda ale jedno sprzęgiełko przeżyłem Z tym , że u mnie objawy były takie, że łapało bardzo wysoko praktycznie przy samym końcu a silnik wkręcał się na obroty a samochód praktycznie stał w miejscu i rozpędzał się żółwim tempem Skoro masz wymienione sprzęgło jakieś 20 tys km to możesz spróbować dać tarcze ludziom którzy nakładają nową okładzinę. Jest to stosunkowo tani zabieg, natomiast większość ludzi uważa,że takie rzeczy jednak się wymienia ale to też nie ma reguły

Dokładnie sprzęgło ci padło,miałem to samo , nawet wiedziałem ze już koncówka sprzęgła i pojechałem,jechałem do gorzowa z częstochowy i stanołem na chwile.Potem już nie ruszyłem sprzęgło padło na amen,laweta 550 i sprzegło kaplet też 600zł.Także nie ryzykował bym bo będą koszty większe.Dodam ze przejechałem tylko 250 km .Pozdrawiam.

więc tak kolejne 6OO kilometrów za mną, sprzęgło chodzi jak chodziło, biegi wchodzą ok nie ma z nimi problemów, a nawet mam wrażenie że pedał lżej chodzi ale możliwe też że to taka sugestia

Sprzęgło nie sprawia wrażenia jakby się ślizgało, testy na 3,4 i 5 bez uślizgów.

Narazie olewam to i jeżdże, wykupiłem Car Assistance z kwotą holowania na terenie polski do 150 euro i czekam co czas pokaże.