Kilka problemów z silnikiem i skrzynia
: wt kwie 12, 2011 19:56
Witam. Mam kilka objawów i w związku z tym zwracam się z prośbą o pomoc. Poczytałem w internecie, ale moje odczucia dalej nie są jednoznaczne.
Problem przede wszystkim pojawia się po rozgrzaniu silnika. Przy wrzucaniu wstęcznego szarpnięcie i "zgrzyt". Jeśli wrzucę ponownie, raczej to nie występuje. Przy zimnym silniku żadnych objawów tego typu. Dodatkowo, gdy staram się za wszelką cenę wrzucić wsteczny bardzo powoli, czasami udaje się zrobić to bez zbędnych efektów.
Kolejny objaw dotyczący tego problemu (jak podejrzewam) to podczas jazdy, dojezdzam do ronda, redukcja ładnie na niższy bieg(tu 2), popuszczam powoli sprzęgło i w momencie "siadania" samochodu(chodzi tu o łapanie sprzęgła, ale jeszcze niecałkowite złączenie przełożenia w skrzyni z silnikiem) pojawia się krótkie, dosłownie sekundowe pisnięcie, ale takim niskim tonem. Nie jestem pewny, czy występuje z przodu, czy z tyłu samochodu, gdyż pojawiło sie dwukrotnie z zaskoczenia i za każdym razem z
innej strony, więc może to być moje "przesłyszenie".
Dwukrotnie również zdarzyło mi się przy kręceniu się po mieście, zaraz po zrobieniu w trasie większego dystansu takie fajne cudo. Otóż jade po mieście. 1 - 2, chce wrzucać 3, sprzęgło, a tu zonk, nie mogę wyrzucić 2. Kolejnym razem ta sama sytuacja, ale 1, 2 - chce wrzucać 3, wciśnięte sprzęgło, a słyszę wyraznie, że silnik zwalnia tak jakby hamując skrzynią. Wiedziałem, że nie wysprzęglił skrzyni, ponowne puszczenie i naciśnięcie pedału, wszystko super i jazda dalej.
Wydaje mi się również, że biegi nie wchodzą troche jak powinny, ale to może być już moje przewrażliwienie.
Zaobserwowałem jeszcze jeden objaw, ale nie wiem czy zakwalifikować go również do tego problemu. Podczas lekkiego dotaczania się na luzie - do przodu. Czy to przed samą krzyżówką przy minimalnym wciśnięciu hamulca, czy na parkingu, przy małych już prędkościach pojawia się równomierne stukotanie typu "tuk tuk tuk" i w rytm tego również lekkie "poszarpywanie", ale bardziej pasuje drganie samochodu.
Może ktoś miał do czynienia? Jeśli nie tu, oczywiście będę pytał i szukał dalej Czytałem dużo, ale objawy nie są jednoznaczne nigdzie.
Oczywiście nie chodzi mi tu o diagnozę przez internet. Troche źlę się wyraziłem, ale ewentualne porady co mogę dokładnie sprawdzić. Wiem, że szczelność hydrauliki, bo sprzegło jest tutaj hydrauliczne, ewentualnie odpowietrzanie. Coś obiło mi się o uszy, o zdjęciu "klapki od piątego biegu" i wyciągnięcie i sprawdzenia jakiegoś "pręta". Wiem o co chodzi, ale nie wiem jak nazwać Olej w skrzyni również, ale tu zagadka, jaki lać jak coś, bo muszę natychmiast zalać kolejny, gdyż auto jest potrzebne.
Sprzęgło chętnie bym sprawdził, ale jego sprawdzenie polega chyba na wyeliminowaniu wszystkich innych opcji. Pozdrawiam
Aaaa silnik ALH 90 km 1.9TDI rok auta koniec 98 początek 99, czyli przełom
Problem przede wszystkim pojawia się po rozgrzaniu silnika. Przy wrzucaniu wstęcznego szarpnięcie i "zgrzyt". Jeśli wrzucę ponownie, raczej to nie występuje. Przy zimnym silniku żadnych objawów tego typu. Dodatkowo, gdy staram się za wszelką cenę wrzucić wsteczny bardzo powoli, czasami udaje się zrobić to bez zbędnych efektów.
Kolejny objaw dotyczący tego problemu (jak podejrzewam) to podczas jazdy, dojezdzam do ronda, redukcja ładnie na niższy bieg(tu 2), popuszczam powoli sprzęgło i w momencie "siadania" samochodu(chodzi tu o łapanie sprzęgła, ale jeszcze niecałkowite złączenie przełożenia w skrzyni z silnikiem) pojawia się krótkie, dosłownie sekundowe pisnięcie, ale takim niskim tonem. Nie jestem pewny, czy występuje z przodu, czy z tyłu samochodu, gdyż pojawiło sie dwukrotnie z zaskoczenia i za każdym razem z
innej strony, więc może to być moje "przesłyszenie".
Dwukrotnie również zdarzyło mi się przy kręceniu się po mieście, zaraz po zrobieniu w trasie większego dystansu takie fajne cudo. Otóż jade po mieście. 1 - 2, chce wrzucać 3, sprzęgło, a tu zonk, nie mogę wyrzucić 2. Kolejnym razem ta sama sytuacja, ale 1, 2 - chce wrzucać 3, wciśnięte sprzęgło, a słyszę wyraznie, że silnik zwalnia tak jakby hamując skrzynią. Wiedziałem, że nie wysprzęglił skrzyni, ponowne puszczenie i naciśnięcie pedału, wszystko super i jazda dalej.
Wydaje mi się również, że biegi nie wchodzą troche jak powinny, ale to może być już moje przewrażliwienie.
Zaobserwowałem jeszcze jeden objaw, ale nie wiem czy zakwalifikować go również do tego problemu. Podczas lekkiego dotaczania się na luzie - do przodu. Czy to przed samą krzyżówką przy minimalnym wciśnięciu hamulca, czy na parkingu, przy małych już prędkościach pojawia się równomierne stukotanie typu "tuk tuk tuk" i w rytm tego również lekkie "poszarpywanie", ale bardziej pasuje drganie samochodu.
Może ktoś miał do czynienia? Jeśli nie tu, oczywiście będę pytał i szukał dalej Czytałem dużo, ale objawy nie są jednoznaczne nigdzie.
Oczywiście nie chodzi mi tu o diagnozę przez internet. Troche źlę się wyraziłem, ale ewentualne porady co mogę dokładnie sprawdzić. Wiem, że szczelność hydrauliki, bo sprzegło jest tutaj hydrauliczne, ewentualnie odpowietrzanie. Coś obiło mi się o uszy, o zdjęciu "klapki od piątego biegu" i wyciągnięcie i sprawdzenia jakiegoś "pręta". Wiem o co chodzi, ale nie wiem jak nazwać Olej w skrzyni również, ale tu zagadka, jaki lać jak coś, bo muszę natychmiast zalać kolejny, gdyż auto jest potrzebne.
Sprzęgło chętnie bym sprawdził, ale jego sprawdzenie polega chyba na wyeliminowaniu wszystkich innych opcji. Pozdrawiam
Aaaa silnik ALH 90 km 1.9TDI rok auta koniec 98 początek 99, czyli przełom