pedał sprzęgła się nie podniósł...
: wt gru 14, 2010 10:51
Witam,
na początek to króciutko o samochodzie. MK3 z 96roku wersja 5 drzwiowa 1.6 benzyn-ka zagazowany. Przebieg ok 250 tys. km.
Do tej pory nie było z nim większych problemów jednakże dzisiaj rano w czasie drogi do pracy w czasie dojeżdżania do skrzyżowania w końcowej fazie naciskam sprzęgło i pedał sprzęgła zostaje na ziemi. Auto udało mi się wrzucić na luz i nie zgasło. Oczywiście konsternacja płacz i zgrzytanie zębów. Auto zepchnięte na pobocze zabezpieczone i do pracy piechotą. Piszę do Was szanownych forumowiczów na świeżo czy ktoś może wskazać ewentualną usterkę. Czy to urwał się sam pedał? Czy może padło sprzęgło? Jestem totalnym laikiem w tej sprawie i liczę na jakąś konstruktywną pomoc za którą z góry dziękuje.
Pozdrawiam
L
na początek to króciutko o samochodzie. MK3 z 96roku wersja 5 drzwiowa 1.6 benzyn-ka zagazowany. Przebieg ok 250 tys. km.
Do tej pory nie było z nim większych problemów jednakże dzisiaj rano w czasie drogi do pracy w czasie dojeżdżania do skrzyżowania w końcowej fazie naciskam sprzęgło i pedał sprzęgła zostaje na ziemi. Auto udało mi się wrzucić na luz i nie zgasło. Oczywiście konsternacja płacz i zgrzytanie zębów. Auto zepchnięte na pobocze zabezpieczone i do pracy piechotą. Piszę do Was szanownych forumowiczów na świeżo czy ktoś może wskazać ewentualną usterkę. Czy to urwał się sam pedał? Czy może padło sprzęgło? Jestem totalnym laikiem w tej sprawie i liczę na jakąś konstruktywną pomoc za którą z góry dziękuje.
Pozdrawiam
L