Czy padł dwumas ?

[muszkatobiasz]

viewtopic.php?f=35&t=323419&start=14" onclick="window.open(this.href);return false; http://forum.vw-passat.pl/archive/index ... 01049.html" onclick="window.open(this.href);return false; tematów jest dużo i udowadniać nie muszę ale ja już się spotkałem z wypadaniem zapłonu i nie trzeba sprawdzać bip jest podany konkretny cylinder na którym wypada zapłon

[wesol]

jak moga wypadac zaplony w silniku z zaplonem samoczynym heh.
W benzynowcu tak bo tam masz zaplonktory jest sterowany przez ECM i nastepuje w okreslonym momencie. Jest opozniany i przyspieszany. W dieslu nie ma ani opoznienia ani przyspieszenia zaplonu bo go poprostu tam nie ma. Paliwo zapala sie od wysokiej temperatury w komorze spalania po sprezeniu powietrza ( nie mieszanki tylko samego powietrza) JEst tylko regulowany moment wtrysku- przyspieszany i opozniany. Jest tez regulowana dawka paliwa podawana do komory.

[doggie]

muszkatobiasz kolega wyżej juz napisał że w dieslu jest zapłon samoczynny i nie ma to nic wspolnego z wypadaniem zapłonów, to może być kwestia kabloteki pompek lub jednej z pompek. W blokach pomiarowych TDI PD nie występuje coś takiego jak wypadanie zapłonów w przeciwieństwie do silników benzynowych, jesli VCDS komuś pokazuje błedy przypisane dla silników benzynowych np. błąd 16688/P0304/000772 to ma coś nie tak z l-code

[muszkatobiasz]

JEst tylko regulowany moment wtrysku- przyspieszany i opozniany. Jest tez regulowana dawka paliwa podawana do komory.

co stanie się jeśli wtyczka nie łączy w pompo wtrysku lub nie wyrabia pompo wtrysk?

[doggie]

to ma nieprawidłowy status pompki w kanale 018, skrajnie wysokie BIP-y w kanale 023 lub też /choć niekoniecznie/ masakrycznie wysokie dawki w 013

przy odłączeniu wtyczki bardzo prawdopodobny następujący błąd 17678/P1270/004720 - Pompowtryskiwacz; Cylinder 4 (N243): Zakres regulacji Przekroczony

pompowtryskiwacz czy pompowtrysk - tę frazę piszę się razem, nie osobno

[muszkatobiasz]

jak wytłumaczysz taki błąd np. wypadanie zapłonu cylinder 1 przekroczona górna regulacja ? silnik chodzi jak pralka czy według was silnik pracuje ok skoro silnik chodzi na trzech cylindrach to w czwartym jest też zapłon! to czemu nie pracuje?

[doggie]

odnośnie błędu wypadania zapłonów w TDI pisałem kilka razy w postach wyżej

[wesol]

jesli wtrysk bedzie siurał anie ropzylal to tez bedzi epaliwa w cylindrze co nie. DO samozaplonu moze jednak nie dochodzic. Wtrysk moze czesciowo siurać i rozpylac wtedy tez bedzie samozaplon. Paliwo moze tez wtedy wiecej byc podlewane a jazda na wysokich obortach z duzym obciazeniem w 90% przypadkow z tkiami wtryskami skoncyz sie stopieniem tloka- wypali dziure taką jak palnikiem i bedzie masakra nieprzecietna.

Tlumaczen bledów zwlaszcza z polskiego vaga sa do luftu a nawet gdyby to te tlumaczneia sa i tak umowne. Masz sie zastanowic, pogłówkować i wydedukowac co sie stalo. Sprzet do diagnostyki to sprzet do odczytu danych a sam masz wpasc na pomysl co dolega motorowni. Bledy sa dosc czesto ze soba powiazane. EGR, przeplywka, pedal gazu, lambdy itp to elementy takze soba scisle wspolgrajace ze np awaria egr powoduje wywalenie bledow pozostalych elementów. Logiczne to jest bo jelsi my dajemy pedal gazu w podloga, auto mimo to zamula to logiczne jest to ze sklad paliwo powietrze moze byc nieprawidlowy. W dieslach tez moga byc nieszczlenosci na dolocie, problemy z czujnikami temperatury( paliwa ma tu duzo do gadania) czujnik cisnienia w dolocie, czujnik cisnienia atmosferycznego( zewnetrzne cisnienie) PRzeplywka itd.

[piotrerko]

Witam. Pytanie drodzy koledzy jak w tytule. Dziś jadę sobie normalnie, zajeżdżam na stacje i jak autko chodziło na jałowym zaczęło strasznie drgać. Chwila zastanowienia i zaraz na bok na parking na szybkie oględziny. Drgania były dosłownie wszedzie : na kierownicy, podłodze, otwartych drzwiach itd. Otwieram maskę i silnik jakby zaraz miał z poduszek wyskoczyć. Oczywiście poduchy na sztywno. Przy dogazowaniu drgania albo ustały albo już ich nie czułem ale raczej to pierwsze. Pierwsza diagnoza dwumas. Dojechałem w tym stanie do garażu. Jak miałem większe obroty było ok. Dopiero jak na światłach stawałem czułem jakby auto miało się zaraz rozlecieć. Zostawiłem tak na kilka godzin idąc do domu z myślą, że czeka wydatek. Wyszedłem na petka i do auta by sprawdzić jeszcze raz i o dziwo wszystko chodzi jak należy. Czy dwumas może mieć takie "wachania nastroju" ? W sensie może jakoś chwilowo się ustawił i sklinował (czy coś w tym stylu). Czy raczej jak dwumas padnie to drgania non stop. Nie wiem co mam o tym myśleć a w okolicy mam tylko jednego mechanika który lubi kroić klientów.
Będę wdzięczny za pomoc w diagnozie na odległość.
pozdrawiam serdecznie

Kolego, właśnie przerabiam ten sam temat u siebie. Czasem wibracje były a czasem było wszystko OK. Pewnego dnia przy redukcji jak wróciły wibracje to już tak zostało. Po prawie 2 tygodniach wycieczek do różnych zakładów padła decyzja na rozebranie sprzęgła. Padł dwumas. Zdecydowałem się na nowy zestaw sprzęgła i do tego regeneracja dwumasa w firmie Avanti w Kielcach (koszt regenracji 600zł - gwarancja rok czasu bez limitu km). W poniedziałek jadę osobiscię i zrobią mi to w ciągu jednego dnia z tego co mówią. Musisz się niestety przygotować na wymiane/regeneracje dwumasy, miejmy nadzieje tylko że wibracje tak szybko nie wrócą jak to było u mnie.


Kilku mechaników twierdziło że nie pali na jeden gar, wymieniłem przewody, cewke, świece (koszt prawie 600zł) i nic nie pomogło. Na wolnych obrotach jak powoli wkręcałem go na obroty to się wydawało że cały samochód się rozleci, wibracje występowały nawet w momencie jak obroty spadały i silnik nie był obciążony.

Wibracje wróciły następnego dnia rano nagle -czyli tak samo jak się zaczęły. Już auto mam w warsztacie i niestety potwierdził się czarny scenariusz -dwumas. Z kosztów na szczęście trochę odejdzie bo sprzęgło samo w sobie jest jeszcze ok

pozdrawiam serdecznie i dzięki za odpowiedzi

[doggie]

Wibracje wróciły następnego dnia rano nagle -czyli tak samo jak się zaczęły. Już auto mam w warsztacie i niestety potwierdził się czarny scenariusz -dwumas.

przyznam że zdziwiony jestem tą diagnozą,też miałem wywalony dwumas ale z tak gwałtownymi drganiami się nie spotkałem, oby przyczyna nie leżała gdzie indziej

[Butryn]

no ja jestem po demontażu i regeneracji dwumasy. w tym momencie samochód jest składany i zobaczymy jak to będzie.

[LittleBug]

Było wiele razy.
Np. na forum Skody:
http://forum.skodaclub.pl/post158839.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[olsen72]

No i jak tam po wymianie? Problem ustal?

[GolfinaASZ]

Witam. Pytanie drodzy koledzy jak w tytule. Dziś jadę sobie normalnie, zajeżdżam na stacje i jak autko chodziło na jałowym zaczęło strasznie drgać. Chwila zastanowienia i zaraz na bok na parking na szybkie oględziny. Drgania były dosłownie wszedzie : na kierownicy, podłodze, otwartych drzwiach itd. Otwieram maskę i silnik jakby zaraz miał z poduszek wyskoczyć. Oczywiście poduchy na sztywno. Przy dogazowaniu drgania albo ustały albo już ich nie czułem ale raczej to pierwsze. Pierwsza diagnoza dwumas. Dojechałem w tym stanie do garażu. Jak miałem większe obroty było ok. Dopiero jak na światłach stawałem czułem jakby auto miało się zaraz rozlecieć. Zostawiłem tak na kilka godzin idąc do domu z myślą, że czeka wydatek. Wyszedłem na petka i do auta by sprawdzić jeszcze raz i o dziwo wszystko chodzi jak należy. Czy dwumas może mieć takie "wachania nastroju" ? W sensie może jakoś chwilowo się ustawił i sklinował (czy coś w tym stylu). Czy raczej jak dwumas padnie to drgania non stop. Nie wiem co mam o tym myśleć a w okolicy mam tylko jednego mechanika który lubi kroić klientów.
Będę wdzięczny za pomoc w diagnozie na odległość.
pozdrawiam serdecznie

Jeśli wdusisz sprzęgło jest tak samo ?