VW Polo 1,4 TDI szarpanie sprzęgła

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

VW Polo 1,4 TDI szarpanie sprzęgła

Post autor: jhosef » śr gru 28, 2011 14:16

Koledzy piszę tutaj po profesjonalną pomoc:)

W sumie wydaje się że problem jest oczywisty ale wolę się poradzić bo tanio nie będzie.
Zbieram się do tego tematu chyba 2 tygodnie. Przeczytałem już cały internet, łacznie z naszym forum;)

Pacjent: Polo 1,4 TDI 70 KM, MY 2007, na liczniku 187 tysięcy, dwumasu brak.

Mam problem z szarpiącym sprzęgłem przy ruszaniu. Może się wydawać oczywiste, ze sprzęgło sie kończy itp ale jakoś to dla mnie dziwnie szarpie.
Podczas ruszania bez gazu na półsprzęgle pojawiają się mocne wibracje. najmocniejsze są prawie przy puszczeniu ostatecznie sprzęgła gdy auto już jedzie.
Dzieje się to tylko przy ruszaniu, jazda pod górkę na biegu jałowym, na jakimkolwiek biegu nie powoduje wzmożenia wibracji.
Zmiana biegu w górę/dół żadnych spokój, sukces. Hamowanie silnikiem - żadnych stuków, szarpnięć itp.
Sprzęgło łapie dość wysoko i pedał jest trochę za twardy jak na kilkuletnie auto (trochę boli nowa przy dłuższym trzymaniu).
Silnik pracuje poprawnie jak na 3-cylindrowca, nie przenosi wibracji na jałowym przez poduszki.
Przy ruszaniu bez sprzęgła wibracje - nawet określiłbym uderzenia jakby coś krzywo brało - są na prawdę mocne. Jeśli rusza się z poziomu 1200-1500 obrotów praktycznie są tylko w końcowym ułamku sekundy wyprzęgania albo w ogóle.

Podczas dynamicznego przyśpieszania, zmiany biegów - cisza spokój sukces.
Nie ma niepokojących dźwięków podczas zasprzęglania i wysprzęglania.
Sprzęgło się nie ślizga.
Przed wymianą tulei wahacza drgania były widoczne na kołach przednich. To były tuleje starego typu na dwóch ramionkach gdzie koło i tak latało zbyt mocno.
Nic szczególnego na pedale sprzęgła nie czuć.

Właściwie miał tak od początku ale pierwszy pomysł aso był długi czas stania auta bez jakiejkolwiek jazy. Mniej więcej przez całą zimę pod chmurką. Wziąłem to na klatę, że trzeba będzie wymienić sprzęgło i tyle. Do tego silnik 3 cylindrowy więc szału z kulturą pracy nie ma więc i tym nieco to tłumaczyłem. Do czasu kiedy kierowca TIR-a zafundował mi tydzień z zastępczą Corsą 1,0 3 cylindry gdzie kultura ruszania była zupełnie inna. Po powrocie do polo zaczęło mnie to dość mocno denerwować.

Niestety wymiana sprzęgła w tym aucie mimo braku dwumasu jest w tej chwili nie ma mój portfel. Samo sprzęgło do tego konkretnego silnika to w IC 1100-1200 zł (cena porównywalna z ASO), alledrogo nieco taniej ale szału nie ma. Plus wymiana to się robi niezła suma.



Awatar użytkownika
stonefree
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4033
Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
Lokalizacja: WO
Kontakt:

VW Polo 1,4 TDI szarpanie sprzęgła

Post autor: stonefree » pt gru 30, 2011 20:51

Profesjonalna rada: daj se na luz. kupiłeś 3 garowego diesla, który chodzi jak sieczkarnia i nic z tym nie zrobisz. Ogladałem kilka takich aut i żaden kulturą pracy mnie nie zachwycił.



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

VW Polo 1,4 TDI szarpanie sprzęgła

Post autor: jhosef » pn sty 02, 2012 21:01

stonefree pisze:Profesjonalna rada: daj se na luz. kupiłeś 3 garowego diesla, który chodzi jak sieczkarnia i nic z tym nie zrobisz. Ogladałem kilka takich aut i żaden kulturą pracy mnie nie zachwycił.
Nie zgodzę się z Tobą. To nie pierwszy 3-cylindrowiec jakim jeżdżę i doskonale wiedziałem co kupuję. Tylko tutaj sprzęgło tak się zachowuje. Nawet w firmowym matizie jest kultura. W miarę możliwości wymienię sprzęgł i zobaczymy.



Awatar użytkownika
ja4rqu
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 635
Rejestracja: czw kwie 22, 2010 15:14
Lokalizacja: Okolice Przemyśla

VW Polo 1,4 TDI szarpanie sprzęgła

Post autor: ja4rqu » pn sty 02, 2012 21:17

a dieslem 3 cylindrowym jeździłeś? Mama ma ibize z 2004 1.2 3(benzyna) cylindrową i równiez są niewielkie wibracje a aut ma 14o tyś km i jest naprawdę szanowane. A może masz zwichrowaną delikatnie tarcze?



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

VW Polo 1,4 TDI szarpanie sprzęgła

Post autor: jhosef » pn sty 02, 2012 21:23

Dieslem nie ale to nie jest nic naturalnego, takiego czegoś by nie wypuszczono z fabryki. Jakby miało tak szarpać z winy silnika to vw by założył dwumas.



Awatar użytkownika
ja4rqu
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 635
Rejestracja: czw kwie 22, 2010 15:14
Lokalizacja: Okolice Przemyśla

VW Polo 1,4 TDI szarpanie sprzęgła

Post autor: ja4rqu » pn sty 02, 2012 21:24

to trzeba będzie obejrzeć sprzęgło :bajer:



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

VW Polo 1,4 TDI szarpanie sprzęgła

Post autor: jhosef » pn sty 02, 2012 21:33

No chyba tak. Ogólnie stan się pogarsza, teraz ruszyć bez gazu to mordęga jakkolwiek wolno by nie wysprzęglał.



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8847
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

VW Polo 1,4 TDI szarpanie sprzęgła

Post autor: marcin7x5 » wt sty 03, 2012 16:00

Może byc tez tak, że nie tylko tarcza sprzegła bedzie do wymiany ale tez i cały docisk. Siostra tez ma polo z silnikiem 1,4 TDI i tam nic nie szarpie podczas ruszania. Wszystko ładnie płynnie pracuje.



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

VW Polo 1,4 TDI szarpanie sprzęgła

Post autor: jhosef » wt sty 03, 2012 16:26

Ja i tak obstawiam całość. Nie będę się bawił w wymianę tarczy bo to pozorna oszczędność. Zwłaszcza, że nie mam możliwości zrobienia samemu. No dobra poniekąd mam ale mi się nie chce. Mam tylko nadzieję, ze nie zastanę niespodzianki.
Zastanawiam się czy z wysprzęglnikiem nie polecieć od razu.



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

VW Polo 1,4 TDI szarpanie sprzęgła

Post autor: jhosef » pn mar 19, 2012 22:01

Post pod postem ale to tylko do opisu rozwiazania.

Dzisiaj sprzęgło zostało wymienione. Niestety wyszło drożej niż myślałem przez dodatkowe uszkodzenia.

Łapa wysprzęglajaca tarła o docisk plus tulejka prowadząca miała wyraźne uszkodzenia materiału więc poszła nowa. Tu widać uszkodzenia na sprężynie talerzowej, wokół śladu po łożysku widać rycie łapy:

Obrazek

Tarcza pozostawiała wiele do życzenia. Właściwie i tak był już jej koniec. Do nitów zostało pół mm.
Obrazek

A teraz właściwy powód szarpania:
[youtube][/youtube]

Do tego poszedł nowy wysprzęglnik bo stary miał rozerwaną gumę oraz był spocony.
Dlatego tarcza latała jak głupia podczas załączania napędu.

Dziękuję wszystkim za wzięcie udziału w dyskusji.

Pierwsze wrażenia: szok i niedowierzanie. Przed odpaleniem z przyzwyczajenia sprzęgło w podłogę a tam jakby nic nie było. Chodzi tak lekko, że aż denerwuje:)
Ruszanie jest płynne. Ogólnie cisza spokój sukces



ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ Napędowy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości