Witam wszystkich !!
Mój samochód to Jetta 1991 silnik 1.8 8V, nr: RV (czyli przypłynoł z Kanady, USA) skrzynia maual 5 biegów, kod skrzyni to AUG typ 020. Mam dość męczacy problem a mienowicie kilka dni temu podczas cofania coś strasznie wlneło pod maską i samochód sie zatrzymał oczywiscie błyskawicznie wdusiłem sprzęgło i silnik nie zgasł. Wyglądało to tak jak bym najechał na coś dużego... no nie wiem oczywiście wyszedłem z auta i pod podwoziem nic nie było. Za drugim razem jak włączyłem wstaczny wszystko poszło gładko .... od tamtej pory zrobiłem może z 1000 km i nic !!! cisza skrzynia chodzi idealnie żadnych problemów nic. Ale co zauważyłem: jak podniosłem samochod na lewarku na luzie przy włączonym silnik koła same sie krecą w powietrzu !!! i nie zależnie czy jedno czy oba są w powietrzu, i teraz: jak chwycę reką to z ninimalną siłą bez problemów zatrzymuję ten ruch i wówczas koła stoją w miejscu i znowu delikatnie zakręcę i one zaczynają sie kręcić ponownie. Jak wciskam sprzęgło ruch ustaje i koła stoją w miejscu, puszczam sprzęgło zaczynaja sie kręcić. Sprawdziłem przy wyłączonym silniku na luzie oba koła w powietrzu: jak kręce reką oba koła kręca sie w tym samym kierunku !!! kręcą sie lekko bez oporu w obie strony, sprawdzilem tez luzy i są w normie to znaczy prawie ich nie ma. I teraz moje pytanie: na wszelki wypadek wymienię skrzynię ale potrzebuję czas zeby znaleść odpowiednią, ile go mam ??? czy z tym można jeżdzic ??? czy raczej nie bo ryzyko jest duże i w każedj chwili skrzynia czy cokolwiek to jest może stanąć ??? moze ktoś miał podobny problem i poradzi, podpowie co jest uszkodzone ??? sprzęgło chodzi idealnie wymienione 3 lata temu, łozysko oporowe te malutkie jest ciche. Kilka dni spędziłem przed kompem szukając czegos podobnego w opisach ale z marnym rezultatem. Co do kierunku kręcenia sie kół to (mam na myśli jak kreci sie ręka przy wyłączonym silniku) to zdania są podzielone to znaczy częśc ludzi z forum uważa ze tok ma być a częśc uważa żę powinny sie kręcić w przeciwym kierunku. Półoski, przegóby sprawdzone i sa ok.Peoszę o pomoc !!
Skrzynia bigów, mechanizm różnicowy a może coś innego ???
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Skrzynia bigów, mechanizm różnicowy a może coś innego ???
Ostatnio zmieniony pn lis 21, 2011 07:20 przez ufimia123, łącznie zmieniany 1 raz.
- pinstonvw
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: śr sty 27, 2010 00:33
- Lokalizacja: Bogatynia
- Kontakt:
Skrzynia bigów, mechanizm różnicowy a może coś innego ???
To ja Ci powiem, że miałem te same objawy bo kiedyś przez przypadek to zobaczyłem. Ale jak się okazuje to jeździłem z tym tyle ile miałem autko czyli 13 lat, tak więc jedź dalej i się niczym nie przejmuj. No chyba, że musisz mieć każdą część na bum cyk cyk w aucie.
...
- marcinek84
- Forum Master
- Posty: 1974
- Rejestracja: wt gru 11, 2007 18:02
- Lokalizacja: Józefów, Piaski, LSW
- Kontakt:
Skrzynia bigów, mechanizm różnicowy a może coś innego ???
U mnie tam kręci się drugie koło w tą samą stronę jak go podniosę (skrzynia ACD) i kręcę jednym kołem. Jak mi kiedyś poleciał przegub ze go zmieliło to na luzie kręciła się półoś, jeżdżę tak 5 lat. A może po prostu wyskoczył Ci wsteczny jakimś cudem i towarzyszył temu taki dźwięk.
Pierwsza PNka na BLOSie?
mój golfik viewtopic.php?f=87&t=278186" onclick="window.open(this.href);return false;
galeria fotosika http://marcinek0584.fotosik.pl/albumy/559660.html" onclick="window.open(this.href);return false;
mój golfik viewtopic.php?f=87&t=278186" onclick="window.open(this.href);return false;
galeria fotosika http://marcinek0584.fotosik.pl/albumy/559660.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Skrzynia bigów, mechanizm różnicowy a może coś innego ??
Dziękuję za odpowiedż
oczywiście nie musze mieć idelanego samochodu to graniczy z cudem w tym przypadku bo "dziadek" (tak nazywam swoje auto) ma juz prawie 20 lat !!! Chciałbym tylko uniknąc przykrej niespodzianki gdzieś na drodze ot to wszytko jeszcze raz dzieki !!
oczywiście nie musze mieć idelanego samochodu to graniczy z cudem w tym przypadku bo "dziadek" (tak nazywam swoje auto) ma juz prawie 20 lat !!! Chciałbym tylko uniknąc przykrej niespodzianki gdzieś na drodze ot to wszytko jeszcze raz dzieki !!
Ostatnio zmieniony pn lis 21, 2011 07:22 przez ufimia123, łącznie zmieniany 1 raz.
Skrzynia bigów, mechanizm różnicowy a może coś innego ???
Tak wszytko możliwe ten "incydent" czyli to walnięcie czy jak tam je nazwać było tak szybko ze w sumie nie zabardzo pamiętam... odróch wciśniecia sprzęgła był u mnie natychmiastowy tak że może wyskoczył wsteczny cholera go wie....
Skrzynia bigów, mechanizm różnicowy a może coś innego ???
Szanowni Państwo wyjasniło się !!!!
A wiec juz wiem co mi sie stało w samochodzie !! okazało sie ze strzeliła linka od sprzegła a własciwie to mechanizm samokasacji luzu czyli tak zwany autonapinacz na lince !!! i to tak się uszkodził ze linka w sumie działała i sprzęgło musiało brać dosłownia na granicy dlatego nie wziołem tego przy pierwszych oględzinach pod uwage. Dopiero kilka dni temu jak przez przypadek spojżałem na linke i sru.. wszystklo wiadomo !!
Ten mieszek gumowy który chroni mechanizm autonapinacza był tak wyciągniety ze aż wołał o pomstę do nieba !!! że też ja kretyn nie zauwazyłem tego wcześniej ... ale lepiej póżno niz wcale !! dzisiaj wynmieniłam linke no troche sie z tym umęczyłem i dziadku smiga jak nowy !! Ustały objawy o ktorych pisałem w pierwszym texcie a wiec koła juz mi sie same nie kręcą na wolnych obrotach przy podniosionym autcie czyli wszystko wrociło do normy .. ufff Tak na zakonczenie kilka uwag odnosnie wymiany linki: a wiec szanowni Państwo jak bedziecie kiedykolwiek wymieniać linke to tylko z autonmatyczna kasacją luzu ta linka to poprostu genialne urządzenie. Nie zamieniajcie jej na zwykłą z ręcznym ustawiamiem luzu, uwierzcie mi jest gigantyczna różnica. Pisze o tym, bo na forum zdania sa podzielone jedni uważaja ze te linki z autonapinaczem sa za długie i nie zawsze działają inni na odwrót - ja nie potwierdzam tego !! Jeszce raz: moje auto to Jetta z 1991 roku silnik 1.8 RV na Digifancie II średnica sprzęgła 210 mm średnica przegubów od strony skrzyni 100 mm i jeżeli ktoś ma takie same wymiary montujcie linke z napinaczem nie będziecie żałować. Żeby wymienic linke niestety trzeba wyjąć przednie siedzenie do strony kierowcy, odkręcić osłone od spodu te poniżej bezpieczników nastepnie odkręcic te długą dolną część konsoli (tę z solidnego metalu jest ciężka) i teraz trzeba przed wymana linki od strony skrzyni podwiązać dzwignię włączająca sprzęgło (łape) razem ze skrzynią - ja to zrobiłem zczepiając razem dzwignię i ten wspornik z dziurą przez która przechodzi linka i na której się ona opiera tak że jak wypiołem od spodu linke to dzwignia nie opadła mi nawet o milimetr !! następnie trzeba wziąść dobrą lampe i porządnie oświetlić wnętrze auta pod konsola (jest tam ciemno jak w du...) tam gdzie są pedały, następnie kładziemy sie na plecach w środku w samochodzie tak żeby głowa wyladowała maksymalnie zbliżona do pedału sprzęgła... ale wcześniej odczepiamuy linkę od łapy włączającej sprzęgło, nastepnie dopiero wchodzimy do samochodu i kładziemy się na plechach i teraz trochę sie namęczymy ale musimy odczepic linke od pedała jest to upierdliwe bo miejsca mało ale możliwe. Po tej operacji wyszarpujemy lub jeżeli wychodzi luzno wyciagamy linke od strony komory silnika i po robocie !! Następnie to samio miejsce wkładamy nową linke i tu uwaga !!! na pedale sprzęgła sa dwie pozyjce naktórych możemy zaczepic linke !!! linkę z autonapinaczem zaczepiamy na pierwszą pozycję na pierszy ząbek pedała na ten który jest bliżej grodzi pomiedzy kabina a komorą silnika nie na tem który jest bliżej kierowcy !!! to b. ważne !! w przeciwnym wypadku linka będzie za mocno naciągnieta i może sie coś tam za szybko zużywać lub uszkodzić !! pamietajcie na pierwszy ząbek od strony grodzi. Nie jest to takie proste ale jak juz mówiłem możliwe !! pożniej zaczepiamy linke od strony skrzymi i teraz mamy ułatwienie bo łapa jest na tyle wysoko że praktycznie nie mosimy naciagać linki i ona gładko sie zaczepia, zakładamy blaszke i po kłopocie, odczepiemy to prowizoryczne zaczepienie dzwigni ze skrzynia (żeby nam dzwignia łapa nie opadła). Ostatnia czynnością jest odczepienie tego plastiku na lince który fabrycznie śćiskał autonapinacz. Linka sie odrobine rozciągnie i zaskoczy. Wciskamy kilka razy sprzegło i po wszytkim, resztę montujemy tak jak było czyli konsole i przednie siedzenie. To tyle !!! dziękuję wszystkim którzy odpowiedziali i podzielili sie swoimi uwagami bardzo mi one pomogły !! Trzymajmy sie razem a bedzie łatwiej !!
A wiec juz wiem co mi sie stało w samochodzie !! okazało sie ze strzeliła linka od sprzegła a własciwie to mechanizm samokasacji luzu czyli tak zwany autonapinacz na lince !!! i to tak się uszkodził ze linka w sumie działała i sprzęgło musiało brać dosłownia na granicy dlatego nie wziołem tego przy pierwszych oględzinach pod uwage. Dopiero kilka dni temu jak przez przypadek spojżałem na linke i sru.. wszystklo wiadomo !!
Ten mieszek gumowy który chroni mechanizm autonapinacza był tak wyciągniety ze aż wołał o pomstę do nieba !!! że też ja kretyn nie zauwazyłem tego wcześniej ... ale lepiej póżno niz wcale !! dzisiaj wynmieniłam linke no troche sie z tym umęczyłem i dziadku smiga jak nowy !! Ustały objawy o ktorych pisałem w pierwszym texcie a wiec koła juz mi sie same nie kręcą na wolnych obrotach przy podniosionym autcie czyli wszystko wrociło do normy .. ufff Tak na zakonczenie kilka uwag odnosnie wymiany linki: a wiec szanowni Państwo jak bedziecie kiedykolwiek wymieniać linke to tylko z autonmatyczna kasacją luzu ta linka to poprostu genialne urządzenie. Nie zamieniajcie jej na zwykłą z ręcznym ustawiamiem luzu, uwierzcie mi jest gigantyczna różnica. Pisze o tym, bo na forum zdania sa podzielone jedni uważaja ze te linki z autonapinaczem sa za długie i nie zawsze działają inni na odwrót - ja nie potwierdzam tego !! Jeszce raz: moje auto to Jetta z 1991 roku silnik 1.8 RV na Digifancie II średnica sprzęgła 210 mm średnica przegubów od strony skrzyni 100 mm i jeżeli ktoś ma takie same wymiary montujcie linke z napinaczem nie będziecie żałować. Żeby wymienic linke niestety trzeba wyjąć przednie siedzenie do strony kierowcy, odkręcić osłone od spodu te poniżej bezpieczników nastepnie odkręcic te długą dolną część konsoli (tę z solidnego metalu jest ciężka) i teraz trzeba przed wymana linki od strony skrzyni podwiązać dzwignię włączająca sprzęgło (łape) razem ze skrzynią - ja to zrobiłem zczepiając razem dzwignię i ten wspornik z dziurą przez która przechodzi linka i na której się ona opiera tak że jak wypiołem od spodu linke to dzwignia nie opadła mi nawet o milimetr !! następnie trzeba wziąść dobrą lampe i porządnie oświetlić wnętrze auta pod konsola (jest tam ciemno jak w du...) tam gdzie są pedały, następnie kładziemy sie na plecach w środku w samochodzie tak żeby głowa wyladowała maksymalnie zbliżona do pedału sprzęgła... ale wcześniej odczepiamuy linkę od łapy włączającej sprzęgło, nastepnie dopiero wchodzimy do samochodu i kładziemy się na plechach i teraz trochę sie namęczymy ale musimy odczepic linke od pedała jest to upierdliwe bo miejsca mało ale możliwe. Po tej operacji wyszarpujemy lub jeżeli wychodzi luzno wyciagamy linke od strony komory silnika i po robocie !! Następnie to samio miejsce wkładamy nową linke i tu uwaga !!! na pedale sprzęgła sa dwie pozyjce naktórych możemy zaczepic linke !!! linkę z autonapinaczem zaczepiamy na pierwszą pozycję na pierszy ząbek pedała na ten który jest bliżej grodzi pomiedzy kabina a komorą silnika nie na tem który jest bliżej kierowcy !!! to b. ważne !! w przeciwnym wypadku linka będzie za mocno naciągnieta i może sie coś tam za szybko zużywać lub uszkodzić !! pamietajcie na pierwszy ząbek od strony grodzi. Nie jest to takie proste ale jak juz mówiłem możliwe !! pożniej zaczepiamy linke od strony skrzymi i teraz mamy ułatwienie bo łapa jest na tyle wysoko że praktycznie nie mosimy naciagać linki i ona gładko sie zaczepia, zakładamy blaszke i po kłopocie, odczepiemy to prowizoryczne zaczepienie dzwigni ze skrzynia (żeby nam dzwignia łapa nie opadła). Ostatnia czynnością jest odczepienie tego plastiku na lince który fabrycznie śćiskał autonapinacz. Linka sie odrobine rozciągnie i zaskoczy. Wciskamy kilka razy sprzegło i po wszytkim, resztę montujemy tak jak było czyli konsole i przednie siedzenie. To tyle !!! dziękuję wszystkim którzy odpowiedziali i podzielili sie swoimi uwagami bardzo mi one pomogły !! Trzymajmy sie razem a bedzie łatwiej !!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości