Automatyczna skrzynia biegów, co z tym zrobić?

[CRES]

Witam. Od dłuższego czasu mam problem ze skrzynią biegów (automat 3-biegowy po niedawnej wymianie oleju, silnik 1.8 PB) który zaczyna się pogarszać... Otóż, mam dziwne wrażenie jakby ta skrzynia zaczynała coraz bardziej się ślizgać, przykładowo, jadę ok. 90km/h jest 2900 obr/min wciskam jakieś 4/5 gazu, obrotomierz podskakuje w górę o +/- 800 obrotów a on przyśpiesza tak samo jakbym miał wcisnąć połowe gazu... Po prostu, silnik głośniej warczy, jakby miał wyskoczyć, a nie przyśpiesza, nawet nie zredukuje do drugiego biegu (co kiedyś bezproblomowo tak robił).
Co gorsza, osiągi są gorsze jak w golfie 1.6 75 KM...
Jeszcze jedno, na zimnym silniku przez 3 kilometry nie mam co liczyć na trzeci bieg, jest to trochę uciążliwe, silnik trzeba trzymać na wyższych obrotach żeby doczekać sie tego nieszczęsnego, ostatniego biegu...
Silnik wydaje się być zdrowy, nie poci się, w miarę równo pracuje, ładnie się wkręca na obroty na biegu jałowym, tak jak powinien na te 115 KM.
Dodam jeszcze że jakieś 3 lata temu ten samochód był znacznie żwawszy porównując do tego co jest teraz.

Pytanie:
Co z tym zrobić? Co mogło się stać? Czy jest opłacalna naprawa i ile mniej więcej powinna wynosić?

Mam nadzieje że w miarę jasno udało mi się opisać sytuację.
Z góry dziękuje za pomoc.
pozdrawiam

[jhosef]

Olej wymieniałeś sam?
Jaki olej zalałeś?
Co zrobiłeś z filtrem? Jak stan oleju?
Skrzynia szarpie?

[CRES]

No to po kolei.
Olej wymieniłem u zaprzyjaźnionego mechanika.
Olej Mobil 1 ATF 320.
Został założony nowy filtr. Olej był jak smoła, mnóstwo metalowych opiłków. Bardzo prawdopodobne jest to że olej nigdy nie był wymieniany...
Skrzynia szarpie zmieniając bieg z jedynki na dwójkę (wręcz odpycha samochód, jakby przybyło mu z 40 koni na jedną sekundę), za to z dwójki na trójkę trwa to bardzo długo i ospale.

[jhosef]

Rozgrzej skrzynię, postaw na dwie minuty i na N i zmierz poziom oleju.

Tak sie zdarza, że jak olej był niewymieniany xxx czasu to po zmianie wszystko zaczyna się w automacie sypać.

Opiłki to bardzo zły znak. Naprawiać sens jest średni ale dostać dobrą skrzynię używkę też ciężko.

[CRES]

Dolewałem olej półtora miesiąca temu, do tej pory trzyma odpowiedni poziom.

Teraz pytanie, co tam mogło ulec zniszczeniu? Jak się nie mylę to w automacię są chyba tzw talerze które mają działać jak talerze sprzęgła skrzyni manualnej, może one są już zdarte..? Wiadomo, najlepiej było by rozebrać i sprawdzić ale póki co nie mam takiej możliwości...

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź i czekam na dalsze podpowiedzi.

[jhosef]

Na odpalonym silniku sprawdzałeś?

Może głupie pytanie ale nie wszyscy wiedzą jak sprawdza się poziom oleju w automacie. Mój jeden były mechanik nie wiedział...
Skończyło się odszkodowaniem za uszkodzoną skrzynię.

Samemu nie licz na naprawę. To jest dość skomplikowany mechanizm i sam bez odpowiednich narzędzi i wiedzy jej nie naprawisz. W niej masz zespół przekładni satelitarnych i srzęgieił. Rozebrać to nie problem ale trzeba umieć zweryfikować uszkodzenie i później to złożyć do kupy.

Udaj się na konsultację do jakiegoś serwisu automatów. Gdzieś w okolicy na pewno coś znajdziesz.

[CRES]

Tak, na odpalonym :]
To może lepiej zainteresować się nad zmianą skrzyni na manualną, niż próbować naprawić tą która jest?
Troszkę szukałem, ale znaleźć dobrego manuala który mnie interesuje (z krótszymi przełożeniami, czy też od GTI) graniczy z cudem, w ogóle ciężko jest znaleść taką skrzynie...

[jhosef]

Wymiana na manual też prosta i tania nie jest. Potrzebujesz:
- Skrzynia
- sprzęgło, zamach
- rozrusznik,
- linka gazu
- linka sprzęgła
- pedał sprzęgła
- lewarek zmiany biegów komplet
- łapy silnika (przednia i tylna bo obie są inne)
- linka licznika ( u mnie jest inna niż w malualach).
Do tego drobne przeróbki instalacji elektrycznej (blokada rozruchu, światło wstecznego)
Teoretycznie w automatach są inne sprężyny przód ale nie sądzę aby robiło to większe znaczenie.

Ja myślę, że rozważanie o zmianie (w tą czy inną stronę) lub naprawie powinieneś przeprowadzić po konsultacji z serwisem skrzyń.

[CRES]

No trochę nie fajnie, nie wiedziałem że tyle tego jest, najlepiej by było mieć drugi samochód na części żeby przerzucić skrzynię...
Teraz będę musiał dobrze się zastanowić co z tym zrobić.

Wielkie dzięki jhosef za pomoc i poświęcony czas:]

[jhosef]

Może nie drugi samochód ale trochę zmian jest.
Niektóre są mniej lub bardziej skomplikowane. Blokada zapłonu to tak naprawdę do spięcia na stałe dwóch kabli. Wsteczny trzeba pociągnąć pod skrzynię.
Inne nie do końca wiadomo co zmieniają np tylna prawa łapa silnika, prawie identyczna ale nieco krótsza o około 1 cm. Przednia inna bo trzyma rozrusznik. Sam rozrusznik zupełnie inny. Trzeba niestety wydłubać cały zespół napędowy. Sama skrzynia nie jest łatwa do wyciągnięcia, zwłaszcza jak warsztat jest niedoświadczony. Jest duża a niektóry nie wiedzą, ze trzeba koniedznie wyciągać ją razem ze sprzęgłem hydrokinetycznym. Inaczej można uszkodzić skrzynię.

Jeśli sam nie masz możliwości to warsztat sobie sporo policzy za wyciągniecie gada i zamontowanie manuala.

[CRES]

Drugi samochód na części przydałby się nie tylko dla samej skrzyni, ale też dla innych części, dlatego tak napisałem :] Samochód nie jest najświerzszy i ma swoje niedoróbki.
Na początku chyba będę się interesować nad naprawą skrzyni, ale pierw muszę się dowiedzieć czy jest to sens.