szum z okolicy skrzyni biegów 1,9 tdi 90 km

[pioterazo77]

Witam mam prośbę.Zaczelo byc slychac cichy szum z okolicy skrzyni biegow i dzieje sie to podczas jazdy i na postoju na biegu jalowym ale zawsze zaczyna sie dopiero jak dodaje gazu od okolo 1500 obrotow silnika.Jak jest te 1500 obr stojac lub jadąc to szumi obojetnie czy sprzeglo mam wcisniete czy tez nie.Przestaje byc slychac dopiero jak obroty spadna ponizej tych 1500.Jadac w aucie slychac to z lewej strony tak jakby z lewego wylotu nadmuchu u kierowcy a na postoju stojac obok auta slychac przy lewym kole tam glebiej wlasnie jak by ze skrzyni.Biegi wchodza normalnie,nie ma drgan na pedale sprzegla ani na lewarku biegow,nic nie drży podczas ruszania.Slychac jedynie ten cichy szum zaczynajacy sie od okolo 1500 obr.Wczesniej tego nie było.
Doradzcie prosze czy to jakies lozysko w skrzyni czy cos ze sprzeglem lub dwumasa moze byc.Skrzynie na moj rozum chyba bym wykluczył bo przy wcisnieciu sprzegla jest ona odlaczana i nie pracuje a szum dalej slychac.Wlasciwie nie wiem czy to slychac ze skrzyni biegow ale bynajmniej raczej z tej strony a w silniku chyba by nic tak nie szumialo.
Prosze o odpowiedz.

[jeryk10]

Jezeli sprzeglo masz wcisniete i dalej slyszysz ten szum to nie jest to skrzynia zajedz do mechaniora niech Ci to wybada co to jest Sprawdz czy masz wszystkie rury dolotu sprawne czuli nie rozszczelnione np interkuler ale to mozna gdybac i gdybac mechanior to wybada

[pioterazo77]

Ten szum nie jest glosny ale jest,skoro slyszy go nawet moja zona.
Bylem u mechanika to stwierdzil ze cos tam slyszy ale nie wie czy to auto tak chodzilo i czy tak powinno byc.Mowi ze by jezdzic az cos siadzie calkiem.Rece normalnie opadaja.Albo trzeba jechac do serwisu i placic jak za zborze albo slyszy sie takie gadki.
Obawiam sie tylko czy to nie szum lozyska na wale korbowym,nie jest to wysoki ton raczej taki niski szum.Przebieg 250000 ale nie wiadomo czy prawdziwy choc oleju bierze tylko 0,6 l na 10 000km.Nieszczelnosc w dolocie raczej bym wykluczyl bo jadac i jak puszcze gaz to zanim zejdzie ponizej tych 1500 obr. dalej to slychac a sprezarka wtedy nie pompuje.Chyba pozostaje szukac jakiegos normalnego mechanika co jest prawie niemozliwe w moich stronach albo jechac do serwisu plakac i placic.

[Arkadiush]

Moze to łożysko w skrzyni biegow powoduje taki szum, jezeli nie to mechanik ci dobrze radzi, nie ma co teraz szukac usterki, jak padnie cos w skrzyni to wtedy wymieni sie, a jak chodzi wszystko ok biegi itp to nie ma co skrzyni ruszac i placic...

A czasem szum nie jest z okolic paska rozrządu lub alternatora, moze byc to lozysko na rolce napinacza, z alternatora i rozrusznika tez moze szumiec.

I powiedz dokładniej jaki to szum, ciagly szum, narastajacy i coraz głośniejszy wraz z obrotami, czy taki szum jakby cos sie krecilo i w jakims miejscu o cos ocieralo ?

[pioterazo77]

To jest slychac wlasnie ze strony skrzyni biegow ,czy blizej srodka silnika ale nie słychać tego ze strony alternatora czy paska rozrządu.Na postoju jak ktos dodaje gazu ze by bylo od tych 1500 obr to slychac to stojac przy lewym kole oczywiscie przy zamknietej masce bo jak otwarta to klekot silnika zaglusza,z prawej strony jest cisza dla tego wykluczam raczej napinacz czy alternator.Wlasnie to jest takie dziwne ze wkladajac glowe pod maske nie slychac tego z jakiegos konkretnego miejsca (z vakum pompy tez tego raczej nie slychac).
A szum jest taki ze zaczyna sie od tych 1500 obr i w miare dodawania gazu wraz z obrotami jest narastajacy coraz glosniejszy ale nie do przesady tyllko troche,wlasnie jak by cos po prostu to co szumi szybciej sie krecilo i glośniej szumialo, tak jest do 2000 obr. Powyzej tych obotow nasilenie szumu sie nie zmienia,nie jest glosniejsze ani intensywniejsze,jest takie samo tak do 2000 tyle ze jest coraz mniej slyszalne bo silnik glosniej pracuje i przestaje byc go w koncu slychac calkowicie.Na wolnych obrotach i do tych 1500 nie slychac nic.
Trzymajac te same obroty powiedzmy 1700/min szum jest jednostajny,nie jest to szorowanie czeos o cos czy obcieranie tylko taki szum.Najlepiej slychac to w srodku auta ale u kierowcy chyba przez lewy nawiew.Pasażer tego nie slyszy.Dmuchawa czy klima tez odpada bo na wylaczonym calkiem wiatraku czy klimie tez to jest slychac.
Myslalem tez o turbinie choc byla regenerowana niedawna ze lozyska w ninej szumia ale to tez nie to bo jadac na biegu jak puszcze noge z gazu to dalej szumi az zejdzie ponizej 1500 obr.Jak by to bylo turbo to przy puszczeniu gazu przestalo by szumiec bo spaliny nie napedzaja i wirnik zaraz zwalnia.
Ten szum nie jest wysokiej czestotliwosci przypomina raczej szum powietrza,ciezko to opisac niby szum lozyska ale cos jak by puszczony np. nawiew w aucie i wydobywajace sie z kratki nawiewu powietrze.Ale jak pisalem pochodzi to gdzies z silnika i jest na wylaczanej dmuchawie.

[jeryk10]

Oj slaby ten mechanik Zwal pasek z alternatora odpal auto i zobacz co bedzie oczywiscie zarazem sprawdzisz rolki

[pioterazo77]

Już doszedłem do tego co to wyło.Pisze w razie jak ktos bedzie mial podobny objaw moze mu sie przyda za nim bedzie jezdzil do mechaników.
Filtr powietrza byl wymieniany 5000 km temu i jest ok.Ale zapchana była siateczka na poczatku wlotu powietrza idacego do filtra powietrza.Jest to tak jakby rura zaczynajaca sie od lampy i idzie do filtra,wlasnie na jej poczatku jest taki wstepny filtr bardzo gesta siateczka.U mnie byla zapchana tak ze tylko malenka czescia i z ledwosia zasysala powietrze co powodowalo wlasnie ten niby szum niby wycie.Diesel pracuje dosyc glosno to tez ciezko bylo rozpoznac ten dzwiek ale przypominal wyjace łożysko.Dodam ze mechanicy tam nie zagladaja nawet przy wymianie filtra powietrza wiec mozna sie zdziwic.
Po wyczyszczeniu cisza i problem z glowy.

[jeryk10]

A podejrzewales skrzynie biegow