Strona 1 z 1

FORD 1.8 diesel ...i moja przygoda ;)

: pt wrz 18, 2009 20:53
autor: abrams
.... pewnego pięknego dnia... zobaczyłem że sąsiad mojego kuzyna grzebie coś przy klekocie .. postanowiłem też swoje dodać .... nie chciał palić .. ;) w trakcie rozmowy o aucie.. wyszło coś niebywale ciekawego ;)

ObrazekObrazekObrazekObrazek


otóż właściciel przyznał mi się ze 70 tyś KM nie zmieniał ani oleju ani żadnego filtru tylko lał ropę :).... no fakt nowy akumulator zakupił... po odkręceniu korka w misce.. okazało się ze oleju trzeba szukać :) buahaha zrobił się po prostu smar ani kropla nie spadła .. i gdyby nie to ze silnik nie chciał zapalać( uszkodzony zaworek na pompie ) to jeździłby dalej ;) bez konieczności zaglądania do niego ;)

: sob wrz 19, 2009 16:35
autor: d00rn
:panna:

: sob wrz 19, 2009 17:41
autor: T@dek
:satan: [-o< nie chce mi sie pisac na ten temat!!!!!!!!!!!!!!! :chytry:

: sob wrz 19, 2009 23:56
autor: GTI KR
brak mi slow. Raz mialem do czynienia z vectra 1.8 wymienialem szklanki bo sie pozalepialy. Z podobnej przyczyny. Pozatym klekoty 1.8 szalu nie robia. Mialem kiedys mondeo 1.8td i wole wymazac ten rozdzial mojego zycia hehe. Pozdro

: ndz wrz 20, 2009 00:06
autor: zorro89
abrams, szkoda kasy po co wymieniac jak przecież jedzie... :panna:

: ndz wrz 20, 2009 00:35
autor: To_mas
zorro89 pisze:po co wymieniac jak przecież jedzie... :panna:
śmiej sie a sporo osób tak uważa :P i dopóki jeździ to taki koleś nie zaglądnie pod maskę i nie wymieni nic :P

: ndz wrz 20, 2009 18:48
autor: melon
Miałem identyczną sytuacje z firmowym Seicento.
Zatrudniłem sie w pewnej firmie kilka lat temu i dostałem firmowe Seicento :food:

Zrobiłem nim może z 5-6 tys km.Pewnego dnia coś zaczeło stukac w silniku , dzwiek ten przypominał szklanki więc sprawdzam stan na bagnecie ,a tam czystka.
Odkręcam korek od oleju i wlewam nowy olej , wlałem moze z 100 ml i dalej nie wchodzi :rotfl: :rotfl: reszta sie wylewa poza pokrywe zaworów .Dzwonie do firmy i sie pytam kiedy auto miało jakis przegląd w serwisie ,a oni mi na to ,ze przy 37tys km ,a na liczniku 103 tys km!!!

Pojechałem do serwisu fiata i potwierdziły sie te dane.
Skonczyło sie to rozebraniem silnika i wyczyszczeniem ze smoły i złozeniem.

: ndz wrz 20, 2009 19:47
autor: matys27
jeździsz, jest dobrze.... zajrzysz jest problem :bigok:

: ndz wrz 20, 2009 21:09
autor: T@dek
matys27 pisze:jeździsz, jest dobrze.... zajrzysz jest problem :bigok:
myslal ze ma dizelka i wytrzymie wszystko :jezor: niestety sie przeliczyl ale no coz mozna pogratulowac kolesiowi glupoty hi hi :smoke: i tacy sie zdarzaja :panna: