Forum.VWGolf.pl

Siema, Poszukuje rozwiazania na sterowanie mechaniczne zmiennej geometrii w dieslu bez elektroniki.
1. Gruszka nadcisnieniowa + MBC + powietrze z dolotu. + dodatkowa sprezyna na precie gruszki z kontra w postaci nakretki??
2. Gruszka podcisnieniowa + vacum a pomiedzy cos wpiac ?

Jakies inne pomysły?

Nikt nic nie wie?

Na forum jest wszystko opisane. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety, ale w porównaniu do sterowania z ECU są same wady.

DAMIX_S51 pisze:Jakies inne pomysły?

zastosować gruszkę nadciśnieniową, która oryginalnie była przy turbinie vnt... zdaje się, że coś takiego fiat w silniku jtd miał Turbo Garrett VNT 25 Alfa 156 2.4JTD

marcinas1983 pisze:

DAMIX_S51 pisze:Jakies inne pomysły?

zastosować gruszkę nadciśnieniową, która oryginalnie była przy turbinie vnt... zdaje się, że coś takiego fiat w silniku jtd miał Turbo Garrett VNT 25 Alfa 156 2.4JTD

Co powoduje, że kierownice są cały czas zamknięte. Wystarczy zobaczyć jak takie turbo działa w TDI, żeby dojść do wniosku, że sterowanie mechaniczne daleko ma do doskonałości. Już lepszy patent miał arwam (coś ala zawór MBC na podciśnieniu, gdzie naciąg sprężyny był regulowany pedałem gazu. Niestety zużywało to mase podciśnienia przez swoją konstrukcje, choć można to było zminimalizować.

Q_mac pisze:Co powoduje, że kierownice są cały czas zamknięte.

dlaczego uważasz, że garrett jakąś kichę odstawił montując takie rozwiązanie fabrycznie?? Kierownice nigdy nie będą zamknięte na max nawet jak gruszka wciągnięta jest do końca po to jest ogranicznik ( chyba, że ktoś wcześniej grzebał i turbinę rozregulował ).

Jeśli ogranicznik jest mocno wykręcony, żeby nie dmuchało bez gazu to turbo wstaje później. Coś za coś, poza tym zauważ, że tam był inny model turbiny, są takie które wstaką "u samego spodu" i co wtedy ? Dla mnie taki sposób jest nieefektywny i lepiej zamontować dobre turbo na WG. Męczenie się z VNT i nie korzystanie z jej potencjału i możliwości dla mnie mija się z celem. Bawiłem się w sterowanie za pomocą uC i dowiedziałem się jak wiele zmiennych trzeba nanieść, żeby to działo tak jak powinno.