Regulacja LDA

[m.s]

Więc tu moje pytanie czy całkowite odcięcie powietrza do LDA niczemu nie przeszkadza??

dokładnie jak kolega pisał bedziesz miał zwykłego diesla bo pin bedzie w pozycji wyjsciowej czyli min dawka jak na jałowym biegu

[mrozoo]

niczemu ale bedziesz mial mega mula,

to wiem że będzie mega zamuł ale nie potrzebuje do pracy 8 km przejechać w 3 min....

nie lepiej delikatniej z pedalem sie obchodzic

a co to da??? jak ja go nie butuje, mam krótka skrzynie a na trasie to nie za bardzo jechać cały czas 80 km/h żebym miał ok 2 tys obr

to po co ten zabieg, jak go rozbujasz do stalej predkosci to juz bez znaczenia czy masz podpiety waz do LDA czy nie,,, chodzilo mi o to zeby przyspieszac normalnie, bez buta w podlodze,,,

[munior]

Panowie wpadłem na pomysł zastosowania elektrozaworu między turbo a LDA

właśnie tak mam zrobione ,elektrozawór ze szrotu od jakiegoś merca ,działa jak trzeba chociaż raczej niewyłączam LDA bo się przyzwyczaiłem

[mrozoo]

to po co ten zabieg, jak go rozbujasz do stalej predkosci to juz bez znaczenia czy masz podpiety waz do LDA czy nie,,, chodzilo mi o to zeby przyspieszac normalnie, bez buta w podlodze,,,

normalnie przyspieszam, bez butowania. ale czy mając to 3 tys obr to turbo nie pompuje??

to jest turbo na WG i zawsze bedzie ci pompowalo(wyraznie od jakiejs tam granicy obrotow, bo to nie VNT), taka charakterystyka,

[mrozoo]

to jest turbo na WG i zawsze bedzie ci pompowalo(wyraznie od jakiejs tam granicy obrotow, bo to nie VNT), taka charakterystyka,

no i bedzie cały czas zwiekszona dawka paliwa.... i dlatego chce zastosować ten zawór.

[ Dodano: 29 Kwi 2009 21:27 ]
i głównie chodziło mi o to czy się nic nie sypnie.. jezeli zatrzymam dopływ powietrza

i wiecej pojedziesz, ale po rozpedzaniu zeby jechac ze stala predkoscia spuszczasz noge z gazu bo by sie rozpedzal niewiadomo ile, ot

[vwolfi]

przecież obroty nie zmienią się w stosunku do prędkości ja odetniesz powietrze, to chyba logiczne

[piori]

zeby jechac 100 km/h to mam prawie 3 tys obr a

Chyba masz jakąś skrzynię z benzyniaka i najlepiej to byłoby właśnie ją zmienić, myślę to ona jest powodem wysokiego zużycia paliwa. A jak wiadomo lepiej usunąć przyczynę niż walczyć ze skutkami.
Na odpowiedniej skrzyni miałbyś przy tej prędkości ok. 2500rpm, a przy jeździe z taką stałą prędkością ciśnienie powietrza za turbiną jest nie większe niż 0,3 - 0,4 bara, więc i membrana z pinem nie jest mocno wciśnięta. Można jeszcze "słoneczkiem" podnieść napięcie wstępne sprężyny pod LDA, aby otwierało się przy jeszcze większym ciśnieniu powietrza. Przy małym wciśnięciu "gazu" praktycznie będzie eko-diesel.

głównie chodziło mi o to czy się nic nie sypnie.. jezeli zatrzymam dopływ powietrza

A silnik 1V (fabryczny) widział ja? Tam wcale LDA nie ma i jakoś jeździ.

A jak masz ten elektrozaworek pod ręką to zakładaj i sam się przekonasz (i nas może też), może Tobie takie rozwiązanie będzie odpowiadać

[kukiz2]

a ja mam takie pytanko jak wyjąć tego pina z membraną ??? Bo jak ciągne całość do góry to jakos to nie chce cale wychodzić

[arwam]

no i bedzie cały czas zwiekszona dawka paliwa.... i dlatego chce zastosować ten zawór

nic bardziej mylnego.
to jest diesel a nie bena.
w benie mamy w przybliżeniu stały stosunek powietrza do paliwa i moc regulujemy ilością doprowadzonej mieszanki poprzez przepustnicę.
W dieslu moc regulujemy ilością wtryśniętego paliwa na każdy suw pracy.
im mocniej wciśniemy pedał gazu tym więcej jest wtryskiwanego paliwa a czym więcej paliwa tym więcej ciśnienia wytworzonego przez turbo gdzie maksymalna wartość ciśnienia jest regulowana zaworem WG.
U mnie masz dawkę na porządnym dymku i jakoś przy spokojnej jeździe ani turbo nie pompuje więcej jak 0,3bara ani spalanie nie przekracza 5,5l/100km przy jeździe z prędkością do 130km/h.
najmniej pali przy podróżnej prędkości 110-120km/h
przy 120km/h turbo pompuje 0,2bara
a max ciśnienie doładowania to 1,5bara