Strona 34 z 92

: pt kwie 04, 2008 00:34
autor: adam16v
Fakt, temat się rozlazł
To_mas pisze:dam16v, ok tylko my tu poruszyliśmy sprawe przyśpieszenia czyli jakby nie było stanąć na kresce autkiem z większym i mniejszym turbem to wg mnie większa turbinka górą
Też mam takie zdanie

: pt kwie 04, 2008 11:08
autor: Lukas-182
Ładnie żeśmy zboczyli z tematu :) nie ładnie tak odbiegać... :)

No to może wrócimy do tematu, zacznę ja:

Pytanie, czy coś daje regulacją tą nakrętką pod sprężyną w LDA, wyczytałem, że jak zaczyna kopcić to trzeba ją trochę wykręcić, wtedy sprężyna mniej się zgniata, a tym samym bolec mniej schodzi w dół. Ale ostatnio grzebałem przy tej nakrętce i nie zauważyłem żadnej różnicy...

: pt kwie 04, 2008 12:43
autor: adam16v
Lukas-182 pisze:Ładnie żeśmy zboczyli z tematu :) nie ładnie tak odbiegać... :)

No to może wrócimy do tematu, zacznę ja:

Pytanie, czy coś daje regulacją tą nakrętką pod sprężyną w LDA, wyczytałem, że jak zaczyna kopcić to trzeba ją trochę wykręcić, wtedy sprężyna mniej się zgniata, a tym samym bolec mniej schodzi w dół. Ale ostatnio grzebałem przy tej nakrętce i nie zauważyłem żadnej różnicy...
Nakrętka słoneczkowa zwiększa lub zmniejsza dawkę paliwa podawaną przez LDA podczas wzrostu ciśnienia. Wkręcanie jej, a zarazem zmniejszanie napięcia sprężyny w praktyce powoduje tylko większe spalanie i dymienie, bo tradycyjne turbiny z WG na niskich obrotach tłoczą zbyt mało powietrza żeby spożytkować to paliwo. Czyli niepotrzebnie zalewamy silnik ropą na niskich obrotach.

: pt kwie 04, 2008 12:57
autor: To_mas
adam16v pisze:Nakrętka słoneczkowa zwiększa lub zmniejsza dawkę paliwa podawaną przez LDA podczas wzrostu ciśnienia. Wkręcanie jej, a zarazem zmniejszanie napięcia sprężyny w praktyce powoduje tylko większe spalanie i dymienie, bo tradycyjne turbiny z WG na niskich obrotach tłoczą zbyt mało powietrza żeby spożytkować to paliwo. Czyli niepotrzebnie zalewamy silnik ropą na niskich obrotach.
i kręcenie nią daje coś bo ja sie tym bawiłem i wykręciłem ale juz nie pamiętam o ile :P a specjalnie liczyłem przeskoki jakby 3a było wrócić :P i zapomniałem ale u mnie zmniejszyło troszke kopcenie

: pt kwie 04, 2008 16:02
autor: Michnik
A co możę być przyczyną, żę po zmianie boost pina nie ma śladu na nim po ruchu tego palucha/rysika z pompy? Być może dlatego nie odczułem zmiany na lepsze po wymianie. Dodam, że na starym pinie był ślad.

I jak to jest z dymieniem? Bo u mnie na przegazówce na luzie sporo zadymia, a podczas jazdy nie widać dymienia.

: pt kwie 04, 2008 16:26
autor: zaprzal
Michnik, jak wyjmiesz pin, popchniesz dzwignie gazu, to w tym otworze gdzie byl pin, widac, ze sie wysuwa bolec?

: pt kwie 04, 2008 23:28
autor: Michnik
zaprzal pisze:Michnik, jak wyjmiesz pin, popchniesz dzwignie gazu, to w tym otworze gdzie byl pin, widac, ze sie wysuwa bolec?
Bolec się wysuwa po naciśnieciu gazu. Ale nie wiem czy grzybek chodzi góra/dół bo nie ma ryski.

: pt kwie 04, 2008 23:43
autor: Lukas-182
Michnik pisze:Ale nie wiem czy grzybek chodzi góra/dół bo nie ma ryski.
Sprawdź wężyk który idzie od turbo do grzybka, czy jest nie uszkodzony i czy dmucha turbo powietrze prze niego. Sprawdź też membranę na pinie czy jest cała, jak będzie uszkodzona to nie wytworzy sie ciśnienie i pin nie zejdzie niżej, dobrze dokręć pokrywę grzybka, nie żałuj sobie dokręcając ją :)

: pt kwie 04, 2008 23:47
autor: Michnik
Lukas-182 pisze:
Michnik pisze:Ale nie wiem czy grzybek chodzi góra/dół bo nie ma ryski.
Sprawdź wężyk który idzie od turbo do grzybka, czy jest nie uszkodzony i czy dmucha turbo powietrze prze niego. Sprawdź też membranę na pinie czy jest cała, jak będzie uszkodzona to nie wytworzy sie ciśnienie i pin nie zejdzie niżej, dobrze dokręć pokrywę grzybka, nie żałuj sobie dokręcając ją :)
Wężyk sprawdze, ale nie wydaje mi się żeby był uszkodzony bo tak to by mi chyba nie pokazało ciśnienia na wskaźniku ciśnienia doładowania.
Membranka na pinie cała bo przedwczoraj sprawdzałem.
No nic najwyżej jeszcze raz to wszystko rozkręcę i posprawdzam...Apropo po jakim czasie powinien już być ślad na pinie od rysika?

: pt kwie 04, 2008 23:59
autor: Lukas-182
Michnik pisze:Apropo po jakim czasie powinien już być ślad na pinie od rysika?
Od razu go na pewno nie będzie, musi trochę pochodzić a sie wytrze rysa na pinie. Najlepiej, weź posmaruj ten bolec co chodzi po PINie jakimś smarem, dobry będzie ten co sie stosuje w przegubach, szarego koloru bodajże, złożysz, przejedziesz sie kawałek, dasz w dechę parę razy, rozkręcisz grzybek i smar powinien naznaczyć czy bolec sie poruszał po pinie... I pamiętaj jak składasz grzybka to pina montujesz największym wycięciem w stronę tego wychodzącego bolca...

: czw kwie 10, 2008 00:21
autor: Michnik
Lukas-182 pisze:
Michnik pisze:Apropo po jakim czasie powinien już być ślad na pinie od rysika?
Od razu go na pewno nie będzie, musi trochę pochodzić a sie wytrze rysa na pinie. Najlepiej, weź posmaruj ten bolec co chodzi po PINie jakimś smarem, dobry będzie ten co sie stosuje w przegubach, szarego koloru bodajże, złożysz, przejedziesz sie kawałek, dasz w dechę parę razy, rozkręcisz grzybek i smar powinien naznaczyć czy bolec sie poruszał po pinie... I pamiętaj jak składasz grzybka to pina montujesz największym wycięciem w stronę tego wychodzącego bolca...
Jutro rano to wszystko koniecznie rozbieram. Nie wiem co jest , ale pogorszyły się osiągi pomiędzy 3300-4500obr. Teraz czuje jakby mi ktoś pod gaz kładł cegłe w tym zakresie , a wcześniej ciągnąłem go do 4500obr i szedł jak burza.
Utwierdził mnie dzisiaj w tym golf 4 TDI 90KM, który mnie objechał, a wcześniej mi się to wogóle nie zdarzało! Ba nawet 110KM miał problemy!
Na wskaźniku doładowanie cisnienie pokazuje 1Bar i trzyma tyle prawie do końca obrotów.
Może mam pompę jakąś nieprzystosowaną do tego PINa z 1.6TD?
Nie wiem już co to może być. Ufff zdenerwowałem się....
p.s. A może jest ktos w świetokrzyskim kto by to wszystko ogarnął skontrolował?

[ Dodano: Czw Kwi 10, 2008 10:32 am ]
Załączam zdjęcia. Zobaczcie czy to wszystko jest dobrze złożone bo śladu po ruchu rysika od gazu na pinie niema!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

[ Dodano: Czw Kwi 10, 2008 10:47 am ]
Aha jeszcze jedno: założyłem oryginalnego pina i jest o wiele lepiej w górnym zakresie obrotów(3000-4500). Od dołu może jest minimalnie gorzej. Ogólnie lepiej przyspiesza ze starym oryginalnym pinem!!!

: czw kwie 10, 2008 12:37
autor: Bolekrsko
michnik ; ) cisnienie jest minimalnie za duzo. robiles gov moda? pewnie dlatego masz laga powyzej 3 tys

[ Dodano: 10 Kwi 2008 12:38 ]
no i po drugie nie widac bo musisz calego pina wyciagnac; )

: czw kwie 10, 2008 12:51
autor: Michnik
Bolekrsko pisze:michnik ; ) cisnienie jest minimalnie za duzo. robiles gov moda? pewnie dlatego masz laga powyzej 3 tys

[ Dodano: 10 Kwi 2008 12:38 ]
no i po drugie nie widac bo musisz calego pina wyciagnac; )
Dlaczego za wysokie ciśnienie? Governor mod nie zrobiony. Ale nie o to chodzi(tak mi sie wydaje) bo na starym ograniczonym pinie nie było tego spadku mocy powyżej 3300obr.

Ale jak nie widać? Co ma być jeszcze widać? Lub inaczej: czy to co widać to jest dobrze złożone?

: czw kwie 10, 2008 13:02
autor: kITA
Widzę że masz tą podkładkę plastykową z 1.6 td.Wywal ją i będzie OK :bigok:
Mam na podwórku 16 td i 1.9td-Ten bolec w 1,9 ma mniejszy skok i jak założyłeś tą podkładkę,to zblokowałeś pina i jest kicha :bigok: