Dzisiaj dotarło do mnie coś takiego
Nie wiem jak to będzie działać.... zaś co mogę napisać o transakcji... ciężko mi oceniać ale... uważam że z EMP pracuje się bardzo ciężko. Zero jakiegokolwiek kontaktu, nie odbiera telefonów, jak opisze wam co i jak wyglądało to... nie wiem czy nie jestem głupcem że zdecydowałem się na doprowadzenie sprawy do końca.
To są moje doświadczenia...
Dzwonię do samego EMP (Ernesta) w dniu 27 marzec z chęcią regeneracji swojego poczciwego T3. Oczywiście zagaiłem o zbudowanie hybrydy bo czemu nie - wątek jest zachęcający... EMP zaproponował mi opcje, że uda się coś sensownego zrobić na T2 i w rozliczeniu przyjmie moją T3. Miały mi być przedstawione możliwe opcje oraz ceny...
Ok.... T3 wysłałem następnego dnia 28 marca, 29 marca było u niego... od tamtej pory zero odzewu. Ile może specjaliście zająć kosztorys? Nie mam odzewu, żadnego, dzwonie 3 kwietnia na jego numer... nie odbiera. Następnie dzwonie do sekretarki... sekretarka informuje mnie "szefa nie ma, ale zaraz się zorientuje co się z nim dzieje". Dzwonię po pół godziny, sekretarka mówi mi że EMP jest na zwolnieniu lekarskim... - sorry, jak by nie było, jak sekretarka może nie wiedzieć co się dzieje z szefem.. no ok... może nie wiedzieć.
4 tega kwietnia robie numer, rano z innego numeru dzwonie do EMP.. przedstawiam się dostaje zjeby... jak mu mogę w ogóle naruszyć mir domowy, bo on jest chory i w ogóle i że nie ma ochoty rozmawiać, że się odezwie po świętach i że budowa hybrydy trwa bardzo długo jest to proces czasochłonny. NO tak, proces może tak.. ale wycena jakaś i opcje, dla doświadczonego specjalisty jakim sam siebie określa?? Jednak pomyślałem sobie, może rzeczywiście przegiąłem z tym telefonem, przeprosiłem i powiedziałem że zaczekam na kontakt po świętach.
Po świętach... 10 ty kwiecień, EMP odzywa się zgodnie z obietnicą na gg... że prace ruszają i że powie mi jakie opcje już na dniach i co możemy zrobić i koszty... pytam się czy dużo ponad 800 zł... odpowiedź uzyskuje, że wszystko się wyjaśni... OK... czekam... mija cały tydzień poświąteczny.
16 kwietnia staram się znowu dodzwonić, EMP nie odbiera, dzwonie ponownie do sekretarki, EMP jest na spotkaniu coś tam.
Dzwonie 17 kwietnia wtorek rano, EMP odbiera, nic nie zrobione jeszcze ale dzisiaj Pan zadzwoni o 15 to już będę wiedział. DZwonie o 15 - NIE ODBIERA!!!! W tym momencie się wkurzyłem, dzwonie do sekretarki i proszę o odesłanie swojego T3 w trybie natychmiastowym. Było już późno, Pani poinformowała mnie że oddzwoni w mojej sprawie o 11 następnego dnia.
18 kwiecień godzina 11.00, dzwoni Pani sekretarka, informuje mnie że mam dwie opcje.... odsyłkę T3 z powrotem, albo hybryde na T2 z kompresorem GT20 (bodajże), oraz wirnikiem coś 3.1... i ona będzie gotowa na jutro wysyłka tego samego dnia, 20 tego u Pana. No tak, teraz wychodzi na to, że złożenie hybrydy zajmuje 2 dni (ok może coś tam EMP przygotowywał przez ten cały czas - ale zero kontaktu też go nie usprawiedliwia - szczególnie że czekałem na info typu, słuchaj za tyle i tyle możemy zrobić to i to, to nam da to i to, takie będą zalety i wady, co chcesz dokładnie tym turbo osiągnąć itp)
Może zrobiłem błąd że się zdecydowałem, ale się zdecydowałem. Poprosiłem zaś po raz kolejny o poinformowanie EMP żeby się ze mną skontaktował i dał mi znać co robi dokładnie i co to da itp - jakąś informacje. Szef oddzwoni.... Turbina dzisiaj przyszła.... tak naprawdę dostałem coś... nie wiem do końca co....
Mam nadzieje że nie sfrajerzyłem, chociaż pewnie sfrajerzyłem. CO będzie i jak.... jak to będzie chodzić... nie wiem, moim doświadczeniem dziele się z wami. Mam nadzieje że EMP się do mnie odezwie bo jakieś słowa przeprosin mi się należą. Ja zaś z mojej strony przepraszam Panią sekretarkę bo w ostatni dzień skupiły się na niej moje nerwy, a nie należało się jej to... Także wyrażam tu oficjalnie skruchę i jeszcze raz dziękuje za stały odzew i zajęcie się moją sprawą.
Turbo od razu nie ożyje, bo składam silnik, pewnie za około miesiąca zostanie odpalone w celu sprawdzenia silnika, wszelkie jazdy może dopiero za rok jak wszystko pójdzie dobrze.