Forum.VWGolf.pl

marcinas1983 pisze:Tylko dlaczego gdy u mnie ciśnienie w pompie było na serię ustawione... każda zabawa ze twardszymi sprężynami niczego pozytywnego nie przynosiła?? Ciągle auto jeździło tak jakby miało za wczesny dynamiczny kąt wtrysku?? Dopiero obniżenie ciśnienia spowodowało znaczną poprawę??

To dlatego że masz inną falę ona ma duży wpływ na dynamiczny kąt wtrysku

marcinas1983 pisze: może dlatego, że jest zaworek ciśnienia wewnętrznego z transita, który trzyma zadane ciśnienie, ale dzięki twardszej sprężynie nie narasta ono tak szybko??

Jak odpalasz auto w pompie w ogóle nie masz ciśnienia a twardsza sprężynka w zaworku moim zdaniem może powodować tylko wyższe ciśnienie w pompie

marcinas1983 pisze:Tak sobie jeszcze myślę... czy aby wysokie ciśnienie wewnętrzne w pompie wtryskowej nie powoduje większej dawki na wtryski??

Tutaj masz rację wyższe ciśnienie w pompie może powodować większą dawkę paliwa. W pompach od TDI czytałem że ciśnienie wynosi po 8-10bar i dlatego silnik tdi na oryginalnej pompie a tylko po wirusie i zmianie wtrysków potrafi wygenerować 150-160PS.

marcinas1983 pisze:Tak sobie jeszcze myślę... czy aby wysokie ciśnienie wewnętrzne w pompie wtryskowej nie powoduje większej dawki na wtryski?

nie, jeśli by więcej paliwa trafiało do cylindrów to silnik miałby wyższe obroty a gdyby wzrosły to regulator obrotów je sprowadzi do należytego poziomu za to jeśli kąt wtrysku bedzie zły na skutek nieodpowiedniego ciśnienia wewnątrz to tak, bo żeby wyrównać obroty do zadanego poziomu to trzeba podać więcej paliwa. jest ono gorzej wykorzystywane.

a co do budzenia się do życia to nie od dziś wiemy że późniejszy kąt to lepsze wstawanie turbiny.


po drugie zapytam się Was co ma umiejscowienie otworka na tłoczku do ciśnienia?
liczy się tylko jego wielkość . a skoro na ori tłoczkach nie możecie ustawić ciśnienia to znaczy że albo pompka wstępna nie ma już wydaności na skutek zużycia łopatek lub / i pierścienia, albo macie luz na wałku koła pasowego i przez to też pompa wstępna nie pracuje jak należ. po drugie po ustawieniu dynamicznego kąta czasem zachodzi potrzeba delikatnego opuźnienia kąta statycznego.

Dzisiaj zrobiłem taki mały pomiar na szybko... obroty na silniku...

zaworek z omegi:
1400 obr/min 4 bary
2500 obr/min 5 barów

zaworek z transita:
1400 obr/min 2.1 bara
2500 obr/min 3.1 bara

zaworek od sb:
1400 obr/min 2.9 bara
2500 obr/min 4.1 bara

Zaworek z transita i z Sb jest wbity na tą samą wysokość 1.2mm. Na tym z transita dość wolno narasta ciśnienie wewnątrz pompy... ale to jeszcze dokładnie sprawdzę. Na razie tak na szybko dzisiaj sprawdziłem jakie ciśnienie jest na poszczególnych zaworkach.

needved pisze:To dlatego że masz inną falę ona ma duży wpływ na dynamiczny kąt wtrysku

miałem oryginalną falę, oryginalny tyming ze sprężyną, ciśnienie wewnętrzne ustawione na serię i nadal auto chodziło jakby miało za wczesny kąt wtrysku. Statyczny ustawiłem na serię.

arwam pisze:po drugie zapytam się Was co ma umiejscowienie otworka na tłoczku do ciśnienia?

nic, ale różne położenie tego otworu w tłoczku sprawia, że początkowe położenie dynamicznego kąta wtrysku jest inne

arwam pisze:liczy się tylko jego wielkość . a skoro na ori tłoczkach nie możecie ustawić ciśnienia to znaczy że albo pompka wstępna nie ma już wydaności na skutek zużycia łopatek lub / i pierścienia, albo macie luz na wałku koła pasowego i przez to też pompa wstępna nie pracuje jak należ. po drugie po ustawieniu dynamicznego kąta czasem zachodzi potrzeba delikatnego opuźnienia kąta statycznego.

Pompę podawczą zmieniłem na taką z TDI ASV bo najlepiej wyglądała jeśli chodzi o bieżnię i łopatki, korpus wziąłem taki, na którym praktycznie nie ma luzu więc tego bym się nie czepiał. Chodzi o to, że pompa z ciśnieniem ustawionym na serię szybko się odpowietrza, zaś z obniżonym tak, żeby silnik nie chodził na za wczesnym dynamicznym kącie wtrysku musi trochę pochodzić zanim zaciągnie paliwo.
Mnie interesuje jedna rzecz... dlatego mając seryjne ciśnienie w pompie nawet na 11mm tłoczku... i wkładaniu twardszych sprężyn w tyming nadal waliły wtryskiwacze jakby kąt wtrysku był za wczesny, zaś po zmniejszeniu ciśnienia nawet na seryjnym tymingu i jego sprężynie jest lepiej. Czyli co... sprężyny twardsze niż oryginalna nadal się poddawały ciśnieniu jakie panowało w pompie?? A może sprężyna z transita ( dłuższa i twarda ) nie jest przewidziana do ciśnienia wewnętrznego jakie jest w pompie od SB??

marcinas1983 pisze:Mnie interesuje jedna rzecz... dlatego mając seryjne ciśnienie w pompie nawet na 11mm tłoczku... i wkładaniu twardszych sprężyn w tyming nadal waliły wtryskiwacze jakby kąt wtrysku był za wczesny, zaś po zmniejszeniu ciśnienia nawet na seryjnym tymingu i jego sprężynie jest lepiej. Czyli co... sprężyny twardsze niż oryginalna nadal się poddawały ciśnieniu jakie panowało w pompie?? A może sprężyna z transita ( dłuższa i twarda ) nie jest przewidziana do ciśnienia wewnętrznego jakie jest w pompie od SB??

Wygląda na to że twardsza sprężyna timingu też się za mocno poddawała ciśnieniu.. Pytanie dlaczego skoro miałeś ciśnienie serię i oryginalną falę. Może problem tkwi w innych sprężynach tłoko-rozdzielacza??? Jakie masz sprężyny? bo one też odgrywają ważną rolę.

needved, sprężyny mam od transita... są niższe niż od 1z, ale na pewno twardsze niż te od SB'ka.

wpływu sprężyn na tłoko-rozdzielaczu nie poczujecie.
prawdziwe obciążenie przestawiacza to moment tłoczenia.
i tu dużo zależy od tłoko rozdzielacza ( jego wielkość i rodzaj fali)

A ja się spytam jeszcze jakie nurniki macie w pompach? Podczas składania swojej pompy 11ki pod ręką miałem od kii carnivala, golfa sb i 1z i każde wyglądały inaczej. Chyba tylko te od golfa nie miały zaworków odcinających. Ostatecznie założyłem te od 1z, w sumie nie eksperymentowałem i nie wiem czy to było najlepsze rozwiązanie. Nurniki też mają przecież wpływ na osiągi auta. Poza tym jedne od drugich potrafią głośniej pracować, co można chyba mylić ze zbyt wczesnym kątem wtrysku.

Arwam, jakie Ty masz nurniki w swoim mtdi?

I jeszcze jedno - jakie macie śruby wkręcone na powrocie pompy? W srubie jest otworek, którego średnica wpływa na ciśnienie wewnętrzne. Inna śruba i krzywa ciśnień w pompie już się inaczej kształtuje.

ja już od pół roku nie jeżdżę na M-TDI .


a ciekawe jest też co mówisz że nurniki od SB nie mają zaworków odcisnających.
nie mają od TDI
w trazicie masz nacinane tak że i tak one nie odcinają przy wstecznym ruchu paliwa.


w TDI miałem zaworki od manowskiej 12mm pompki
to robiło robotę.
inaczej szatkował na wolnych obrotach i małym obciązeniu

Bo na logikę ,chyba tdi ze względu na duże ciśnienie otwarcia wtrysków powinny miec zaworki odcinające, bo powstaje duża fala powrotna w przewodach odbita po zamknięciu wtrysków. Poza tym wydawać by się mogło, że każda pompa czy to td czy tdi z tłoczkiem większym od 10mm powinna mieć zaworki, bo ciśnienie za tłoczkiem jest relatywnie większe.

A jaki może być efekt z zaworkami na td i na odwrót brak zaworków na tdi?

Z pewnością nie nadają się długie nurniki takie jak w 1V albo AAZ. Na nurnikach z Transita silnik wolniej schodzi z obrotów i dość miękko pracuje. Ja mam w jedenastce założone krótkie króćce z zaworkami od JR.

marcinas1983, Pompę masz na grubym wałku?

Odnośnie timingu to wydaje mi się, że im większa sekcja, im ostrzejsza fala, tym dajemy większe ciśnienie i twardszą sprężynę, żeby nie pozwolić mechanizmowi przestawiania wtrysku wpadać w nadmierne drgania

Wczoraj wymieniałem uszczelniacze w pompie 1.9td , zauważcie że jak odkręcasz dzwignie przyśpieszacza od strony silnika to tłok timingu wypycha zaślepke z dzwignią, co oznacza że dając w tamtym miejscu zaślepkę bez dźwigni tłok timingu nie jest już w tym samym miejscu początkowym co z dzwignią przysieszacza dlatego właśnie na jałowym biegu tłok timingu może "falować" albo zmieniać kąt statyczny zależnie od temperatury ropy. Również tłumaczy to czemu silnik na pompie m-tdi w której mamy timing z pompy z dźwignią przyśieszacza zbyt szybko przyśpiesza kąt w dolnych obrotach. Dlatego pisałem dać tam podkładke jakoś zamontowaną do zaślepki bądź jak ktoś wcześniej pisał dać tłok z innym miejscem odsadzenia dla przestawiacza fali z rolkami. Oczywiście trzeba by pomierzyć co nieco aby nie zmienić kąta dynamicznego.

JABcok20 pisze:co oznacza że dając w tamtym miejscu zaślepkę bez dźwigni tłok timingu nie jest już w tym samym miejscu początkowym co z dzwignią przysieszacza

to fakt, różnica jest niewielka, ale odczuwalna

JABcok20, ja miałem w poprzedniej pompie powiększony zakres pracy przestawiacza w obydwie strony i jakoś mi nic nie drgało ani nie ciekło.

Ja mam ori zaslepke i timing z carnivala i też jest problem z wolnymi na zimnym silniku. Przy zeszłorocznych mrozach ok -15 miałem obroty po odpaleniu ok 650 przy czym po jakimś kilometrze jazdy wchodziły 850-900.

Moim zdaniem niskie obroty na zimnym mtdi mogłaby usprawnić tylko elektronika.