moze w Twojej pompie i mozna, ale z normalna pompa nie powinno sie. Garrett T2 wkreca sie gdzies miedzy 2 a 3 tys obrotow i to w silniku 1.6, a pozniej moze byc za duzo i za goracodziomal pisze:Czyli można ustawić doładowanie na max (np. zatkać weżyk od wg, bez podnoszenia dawki) bez obawy że będzie za wysokie.
Żywotność silnika 1.9 TD AAZ po modyfikacjach.
Moderatorzy: Michał_1977, bugalon, kkkacper, toffic, VIP
- zaprzal
- VW Baron
- Posty: 3027
- Rejestracja: śr lis 10, 2004 20:06
- Lokalizacja: Białystok / Tykocin
- Kontakt:
[b]nie odpowiadam na PW![/b] prosze o kontakt przez [url]turbodiesel.pl[/url]
szlifierką stołową sobie z nudów w sobote szlifnąłem tak na oko (czyt.: na pałe mniej a więcej) założyłem pojechałem się przejechać i zbieram żeby wymienić ślizgające się sprzęgłowrubciu pisze:pasiak napisał/a:
bost pin nie znalazłem to szlifowałem troszeczke to co mam
możesz powiedziec jak to zrobiles bo też sie juz nad tym zastanawiałem, znalezienie orginalnego graniczy z cudem, zwykłą szlifierka kątową robiłes czy jak???
Był passat jest volvo i jeden i drugi ma w znaczku V
o, widze następnego podrkęcacza ... o turbine sie nie ma co martwić jak kierownik ma głowe na karku. podkręcona może być i prędzej coś innego siądzie niż turbina ciś bezpieczne około 1,1 bar, a tyle wystarczy. tylko wskaźnik trza mieć, bo małe turbawki wkręcają sie niewiadomo kiedy. piny z pompy na allegro czasem można spotkać, ale ceny mają kosmiczne, bardziej opłaca sie kupić czasem całą pompę. natomiast co do szliwowanych, hmm może i da sie to zrobić porządnie, w końcy nie mysi być to takie jak oryginał, chodzi przcież jedynie o wysokość i wgłębienie. najlepiej by pożyczyć oryginał, ustawić silnik pod siebie i na wzór ukulać inny
viewtopic.php?f=86&t=432970 końca nie ma nigdy...
Dzięki za ten temat!
Od kilku tygodni mam "trójeczke" 1992 rok 1.9 TD i tez troche brakuje mi w tym aucie kopa
Tutaj (i w innych postach) znalazłem odpowiedz na wiekszosc z nurtujących mnie pytań.
Pozostaje tylko jedno - kto mi to wszystko zrobi?
Sam sie na tym kompletnie nie znam... Jakies propozycje "specjalistów" - Gdańsk i okolice? Czy można po prostu polegać na "zwykłych" warsztatach?
Od kilku tygodni mam "trójeczke" 1992 rok 1.9 TD i tez troche brakuje mi w tym aucie kopa
Tutaj (i w innych postach) znalazłem odpowiedz na wiekszosc z nurtujących mnie pytań.
Pozostaje tylko jedno - kto mi to wszystko zrobi?
Sam sie na tym kompletnie nie znam... Jakies propozycje "specjalistów" - Gdańsk i okolice? Czy można po prostu polegać na "zwykłych" warsztatach?
- wrubciu
- Mały gagatek
- Posty: 65
- Rejestracja: pn lip 10, 2006 20:43
- Lokalizacja: okolice Chojnic
- Kontakt:
Widze że zrobił sie troche ruch na tym poscie...fajnie
Dzis miałem robote z naprawa chłodnicy i jak miałem przy okazji zdjety zderzak to przypasowałem mojego swierzo kupionego intercoolera
http://img452.imageshack.us/my.php?image=1lh1.jpg
Co prawda ciezko wchodzi ale sie miesci, teraz czeka mnie cała zabawa w połączenie go z moja turbawka i kolektorem, chciałem zrobic z rurek ale zastanawiam sie czy nie łatwiej i taniej było by zastosowac jakies lepezsze wężę, jak myslicie????
Myślełem zeby kupic węże w tej firmie: http://www.tubes.com.pl maja duzy wybór. A jak myslicie jak to wydzie cenowo???
Miklosz,Witam ziomala z województwa. Ja tez za bardzo nie znam, ale troche poczytałem, troze juz podziubałem i powoli ale do przodu, zawsze jakis postep.
Dzis miałem robote z naprawa chłodnicy i jak miałem przy okazji zdjety zderzak to przypasowałem mojego swierzo kupionego intercoolera
http://img452.imageshack.us/my.php?image=1lh1.jpg
Co prawda ciezko wchodzi ale sie miesci, teraz czeka mnie cała zabawa w połączenie go z moja turbawka i kolektorem, chciałem zrobic z rurek ale zastanawiam sie czy nie łatwiej i taniej było by zastosowac jakies lepezsze wężę, jak myslicie????
Myślełem zeby kupic węże w tej firmie: http://www.tubes.com.pl maja duzy wybór. A jak myslicie jak to wydzie cenowo???
Miklosz,Witam ziomala z województwa. Ja tez za bardzo nie znam, ale troche poczytałem, troze juz podziubałem i powoli ale do przodu, zawsze jakis postep.
- zibolek
- Mały gagatek
- Posty: 74
- Rejestracja: wt lis 08, 2005 11:46
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
wrubciu mam takie samego dieselka jak Ty z tym ze 94 rok jak bedziesz robil tego intercoolerka to zrob prosze jakies zdjecia bo mi wlasnie taki inter lezy w pokoju i czeka na zalozenie... chyba mi sie dopierio na wiosne uda ale bedzie a intercoolerek nie powiem mam w lepszym stanie 100zl dalem ale weze tez musze dokupic!
- wrubciu
- Mały gagatek
- Posty: 65
- Rejestracja: pn lip 10, 2006 20:43
- Lokalizacja: okolice Chojnic
- Kontakt:
zibolek, Zdjecia na pewno bede robił, ja za mojego tez nie wiele ponad 100 dałem, a stan...hmmm przyznam sam go troche pokiereszowałem jak go próbowałem upchnąc te małe blaszki są BARDZO delikatne i gietkie, ale jak juz bede miał wszystko zrobione to je troche powyprostuje. A teraz tak jak juz pisałem czeka mnie cała zabawa z rurami lub/i wężami.
Ok to ja czekam na fotki... To moze sie skusze i rzeczywiscie sam troche podłubie
W miedzyczasie wezme sie za tlumaczenie tego tekstu z kanadyjskiego forum, do którego tu był link...
A jeszcze pytanko - wrubciu jak myslisz - ile beda cie te wszystkie modyfikajce kosztowac??
Musze przyznac ze kupilem moje auto po wyjatkowo okazyjnej cenie i wcale nie chce w nie duzo pieniedzy inwestowac ... bo nimam
PS W ostatecznosci moge wpasc do Chojnic popatrzec na twoje gotowe auto, daleko nie mam
W miedzyczasie wezme sie za tlumaczenie tego tekstu z kanadyjskiego forum, do którego tu był link...
A jeszcze pytanko - wrubciu jak myslisz - ile beda cie te wszystkie modyfikajce kosztowac??
Musze przyznac ze kupilem moje auto po wyjatkowo okazyjnej cenie i wcale nie chce w nie duzo pieniedzy inwestowac ... bo nimam
PS W ostatecznosci moge wpasc do Chojnic popatrzec na twoje gotowe auto, daleko nie mam
- wrubciu
- Mały gagatek
- Posty: 65
- Rejestracja: pn lip 10, 2006 20:43
- Lokalizacja: okolice Chojnic
- Kontakt:
Miklosz, Hmm ile mogą kosztowac..., dokladnie to nie wiem, narazie sam sie do tego zabieram jak pies do jeża, narazie kupiłem IC za 100 to tego trzeba bedzie kupic weże i rury i razem poskręcac to powiedzmy przekroczy lekko 150 zł przy dobrych wiatrach, co do BOOST PINa to trzeba by go wytoczyc z jakiegos pręta materaił nie drogi ale tokarz za robote wezmnie troche, Turbo to sie samemu da podkrecic tylko wypada kupic wskaznik doładowania za ok 50 zł.
- souler
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2515
- Rejestracja: pn gru 12, 2005 15:04
- Lokalizacja: Zabrze/Ruda Śląska
- Kontakt:
wyprostuj te blaszki na ic bo strasznie to wyglada. dzisiaj bylem na gieldzie w gliwicach i zapytalem ile taki maly ic kosztuje, a gosciu mi walnal 300zl :green_fuck: debil. kreccie, bo ja w przyszlym tygodniu juz moze bede mial te 1 bar pod maska potem tylko zrobic pompe i green devil gotowy
Był Dzik Power Diesel, jest Astra Turbo
- dziechu
- Forum Master
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
- Lokalizacja: Śląsk
- Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
- Silnik: 1Z
Co do zywotnosci silnika po przerobkach - przede wszystkim przyczyny zuzycia silnika mozna podzielic na trzy grupy - nagle awarie jak zerwanie paska czy kola zebatego, rozerwanie wirnika turbo, czyli nagle zniszczenie jakiejs czesci. Druga przyczyna to silne zuzycie powierzchni ciernych jak gladzie cylindrow, lozyskowane powierzchnie walkow (rozrzadu, korbowy, walek turbiny) - spowodowane duzymi obciazeniami przy zlym smarowaniu (olej zimny, zlej jakosci, przepracowany). Trzecia przyczyna to normalne zuzycie tych elementow podczas jazdy - silnik rozgrzany, olej dobrej jakosci itd... Na dwie pierwsze grupy przyczyn mozna przeciwdzialac - ostroznie rozgrzewac silnik, stosowac dobre oleje, wymieniac je w terminie czy nawet czesciej. Niestety, na ostatnia grupe nie ma zadnej rady. Zasada jest prosta - wieksze sily dzialajace na elementy mechaniczne = szybsze ich zuzycie. Wiec jezeli ktos pisze ze zwiekszenie mocy/momentu nie wplywa na szybsze zuzycie silnika to sie myli. Chyba ze ktos zwiekszy sobie moc silnika a nastepnie ZAWSZE jezdzi bardzo delikatnie i NIGDY nie korzysta ze zwiekszonej mocy, co jest raczej bezsensowne. Pytanie tylko jest takie - na ile dane zwiekszenie mocy i wykorzystanie tej dodatkowej mocy przyspieszy zuzycie silnika? Czy np. dany silnik bez zmian przejedzie 200.000km do jakiejs tam awarii a po zwiekszeniu mocy ta awaria nastapi po 180.000? albo po 150.000? Niestety, sa to sprawy bardzo indywidualne, zalezne od bardzo wielu czynnikow, stylu jazdy itd. i nie da sie okreslic ze po zwiekszeniu mocy zywotnosc silnika zmniejszy sie o 10% lub o 20%. Ale nalezy sobie zdawac sprawe ze kazde zwiekszenie mocy bedzie mialo wplyw na zwiekszenie zuzycia silnika, sprzegla, skrzyni biegow, przegubow itd... To proste zasady fizyki - wieksze sily = wieksze zuzycie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości