Strona 6 z 31

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: pt kwie 06, 2012 21:29
autor: zwirus
differus, pamiętaj jeszcze o tym aby przed końcem jazdy nie cisnąć go tylko jechać spokojnie te ostatnie kilometry aby nie rozpędzać turbiny, i po zakończeniu jazdy nie gasić go od razu tylko poczekać te 30s i dopiero zgasić :bajer:

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: pt kwie 06, 2012 21:35
autor: KamilP
zwirus pisze:po zakończeniu jazdy nie gasić go od razu tylko poczekać te 30s i dopiero zgasić
Dokładnie :) Ja u siebie nie mam turbinki i też od razu po trasie go nie gaszę.. Nie wiem czy to ma sens ale dużo ropy na tym nie stracę :hmm: Ale gdzieś czytałem że tak w każdym silniku powinno sie robić, tylko w uturbionym ten czas powinien być dłuższy

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: pt kwie 06, 2012 21:40
autor: guti
KamilP pisze:Ale gdzieś czytałem że tak w każdym silniku powinno sie robić
przestan czytac herezje..
gdzies , cos , ktoś tam, znajomy znajomego..
rusz głową co sie dzieje w wolnossaku jak gasisz auto od razu.. podpowiem NIC ! gasnie i tyle...co chesz studzic ? olej , płyn ? chcesz dac odpocząc silnikowi ??

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: pt kwie 06, 2012 22:32
autor: KamilP
guti pisze:chcesz dac odpocząc silnikowi ??
Noooo :helm: :pub: .

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: śr kwie 11, 2012 12:33
autor: AndrzejS
Kiedyś tam oglądałem jegomościa z ADAC jak nawijał o ecodrivingu podparte to było filmami rzutami kamer na komputer pokładowy itd itp.
Krótko sumując gośc dążył by w jak najkrótszym czasie przyspieszyć (w miarę rozsądku) do założonej prędkości, wchodząc przy tym do jak najwyższego biegu, nastepnie turlać się na pół zamkniętym gazie, starając się zachować płynnośc jazdy, przewidując potrzebę zwalniania.
Generalnie facet octavią 1.8 robiąc tę samą trasę co dziennikarz ok. 35km w terenie zabudowanym wg komputera pokładowwego zyskiwał ok 1,8 litra na 100km tracąc przy tym 2 min do czasu uzyskanego przez dynamicznie jadącego dziennikarza.
Daje do myślenia, jednak co do realizacji ....to chyba by sobie na kierownicy trzeba było by sobie nakleić kartkę A4 z napiem ECO

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: śr kwie 11, 2012 22:40
autor: Tomek
Codziennnie robię 9,1 km przez miasto do pracy i tę samą odległość zpowrotem, i stwierdzam że oszczędzić naprawdę można dużo, do pokonania mam 5 sygnalizacji więc teoretycznie 5 hamowań, skoro pięc razy się zatrzymałem to i 5 muszę przyspieszyć, doliczając drogę powrotną mam juz takich cykli 10....
a przecież nie tylko paliwo się zużywa

Re: W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: sob kwie 14, 2012 04:00
autor: S7TDI
KamilP pisze:
guti pisze:chcesz dac odpocząc silnikowi ??
Noooo :helm: :pub:
W instrukcji do A2 jest napisane, że powinno się chwilę odczekać przed zgaszeniem silnika (nieważne czy doładowany czy nie) po forsownej jeździe.

Cytuję: "Po długotrwałym, dużym obciążeniu silnika, po wyłączeniu go, w przedziale silnikowym pozostaje duża ilość ciepła - niebezpieczeństwo uszkodzenia! Przed wyłączeniem pozostawić silnik pracujący na biegu jałowym jeszcze przez około 2 minuty.".

Wiadomo, że instrukcja jest pisana językiem dla laików. No ale coś w tym pewnie jest.

Co do tematu to na pewno jeżdżenie na luzie nie oszczędza paliwa, ale hamowanie silnikiem, takie prawdziwe, że redukujemy o jeden bieg niżej w miarę zwalniania chyba też nie jest zbyt dobre, przynajmniej w Dieslach. Duży moment obrotowy działa na skrzynię, sprzęgło i przeguby za każdym razem podczas redukcji. Ja tak hamowałem swoim Golfem, ale teraz już praktycznie tak nie robię. W ogóle teraz jeżdżę benzyną, gdzie hamowanie silnikiem ze względu na mniejszą kompresję niż w Dieslu jest słabsze. Przeważnie robię teraz tak, że np. jadę na 4 i jest czerwone to kulam się na tej 4 aż obroty spadną do 1000 i wtedy jadę może z 20km/h i wrzucam na luz. Za to Dieslem w zimie można silnikiem wyhamować praktycznie do zera, co nie raz uratowało mnie na lodzie.

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: sob kwie 14, 2012 10:32
autor: KamilP
S7TDI, Aaa jednak :bajer: Może i ja też to w instrukcji przeczytałem.. Nie wiem nie pamiętam. Ale powiem tak, zaszkodzić silnikowi taki "odpoczynek" nie zaszkodzi, ropy też dużo nie spalę, ale jakoś sumienie spokojniejsze :hmm: Tylko ja tam tych 2 minut nie czekam, pół minuty pewnie max przy dłuższych trasach albo np szybszej jeździe

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: wt kwie 17, 2012 01:07
autor: zuo7
panowie tak czytam i czytam i nie widze odpowiedzi na meczace mnie od dawna pytanie. chcialbym zeby odpowiedzial mi ktos kto rzeczywiscie ma pojecie , pewna informacje , bo ze zwyklymi obserwatorami 'spalania chwilowego' kloce sie od dawna. o co mi chodzi? - mowicie ze majac te 'przyjmijmy' 4000 obr/min , puszczajac pedal gazu , komputer odcina dawke paliwa..i nie podaje ani kropli , doslownie... CO TO ZA BZDURY?! panowie , przeciez kazdy z was 'bawil sie ogniem' - do wybuchu potrzebne jest paliwo i powietrze. i teraz - puszczajac gaz wg mojego rozumowania samochod zabiera potrzebna dawke do zasilenia pracy silnika - SAMEJ PRACY. dla przykladu; przypuszczajac ze jedziemy na 5- tym biegu , puszczamy gaz , redukujemy biegi operujac samym sprzeglem lekko wspomagajac sie hamulcem , silnik przy kazdej redukcji zaczyna schodzic z tych 4000 - 4500 obr/min - czy na pewno jest to bardziej oszczedne niz wrzucenie luzu? pamietajcie ze mowimy teraz o samej kwestii oszczednosci , nie techniki jazdy!

Re: W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: wt kwie 17, 2012 01:17
autor: zuo7
S7TDI pisze: W instrukcji do A2 jest napisane, że powinno się chwilę odczekać przed zgaszeniem silnika (nieważne czy doładowany czy nie) po forsownej jeździe.

Cytuję: "Po długotrwałym, dużym obciążeniu silnika, po wyłączeniu go, w przedziale silnikowym pozostaje duża ilość ciepła - niebezpieczeństwo uszkodzenia! Przed wyłączeniem pozostawić silnik pracujący na biegu jałowym jeszcze przez około 2 minuty.".

Wiadomo, że instrukcja jest pisana językiem dla laików. No ale coś w tym pewnie jest.
.
Ten czas odczekania wymagany jest przy silnikach 'posiadajacych turbo'. Nalezy pamietac ze turbina obraca sie o wiele szybciej od silnika i te obroty wolniej traci. Turbina by prawidlowo pracowac jest smarowana tym samym olejem co silnik , podawanym przez silnik - wiec jezeli wylaczysz auto za szybko twoje turbo bedzie wytracac obroty na sucho. Czyli skracasz jej zywotnosc

Re: W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: wt kwie 17, 2012 06:46
autor: AndrzejS
zuo7 pisze: Ten czas odczekania wymagany jest przy silnikach 'posiadajacych turbo'. Nalezy pamietac ze turbina obraca sie o wiele szybciej od silnika i te obroty wolniej traci. Turbina by prawidlowo pracowac jest smarowana tym samym olejem co silnik , podawanym przez silnik - wiec jezeli wylaczysz auto za szybko twoje turbo bedzie wytracac obroty na sucho. Czyli skracasz jej zywotnosc
Zapomniałeś o jednej sprawie, turbina pracuje od pewnego zakresu obrotów silnika. Przecież nie gasisz silnika przy 4000 obr/min. Ostatnie 500m dojedż sobie w trybie "eco", jak staniesz odepnij pasy bezpieczeństwa, wyłącz radio i możesz zgasić silnik.
zuo7 pisze: dla przykladu; przypuszczajac ze jedziemy na 5- tym biegu , puszczamy gaz , redukujemy biegi operujac samym sprzeglem lekko wspomagajac sie hamulcem , silnik przy kazdej redukcji zaczyna schodzic z tych 4000 - 4500 obr/min - czy na pewno jest to bardziej oszczedne niz wrzucenie luzu? pamietajcie ze mowimy teraz o samej kwestii oszczednosci , nie techniki jazdy!
O jakim ty silniku piszesz że po redukcji masz 4500obr/min ? ...chyba motocyklowym. redukowanie skrzynią tak by na niższym biegu mieć 4500obr powoduje że pasażerowie latają jak pacynki :satan:

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: wt kwie 17, 2012 11:15
autor: guti
AndrzejS pisze: turbina pracuje od pewnego zakresu obrotów silnika.
yhmm...
to znaczy od pewnego zakresu obrotów spaliny zaczynaja napędzac turbine ??
BZDURA !
turbina kręci sie od początku ! tylko swoją efektywnośc wykazuje przy zaleznych dla kazdego silnika, turbospręzarki obrotach , masie gazów wydechowych..

zuo7, zgas silnik podczas jazdy...
normalnie przekręc kluczyk na off..
i zobacz czy potrzebne są wybuchy zeby podrzymac hamowanie silnika.

silnik odcina paliwo do pewnego momentu, w mk II w RPku odcinało mi do okolo 1,5 tys RPM, pozniej juz paliwo musiałobyc dostarczone, zeby silnik nie zgasł, a przez chwile chodzi bez paliwa napędzany skrzynią, która bierze to z kół toczącego sie auta..

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: wt kwie 17, 2012 11:47
autor: guti
KamilP pisze:Nie wiem nie pamiętam.
a co ty wiesz.. wiesz ze gdzies dzwoni , ale nie wiesz w którym kosciele.. przypuszczenia , domysły , moze mi ktos powiedział albo przeczytałem, albo obejrzalem na discovery lub prędzej disney channel
powiedz mi jaki jest sens trzymania auta odpalonego wolnossaka ? zeby podnosił sobie sam temperature na postoju i grzał komore ?? dla mnie bez sensu ...
podczas jazdy jest przepływ powietrza przez komore jakis, a na postoju jak wszystko stoi to nie ma takiej opcji , chyba ze sie wentylator włączy, ale to i tak jest inna bajka, bo wentylator nie da takiego chłodzenia cieczy i komory jak wiatr.

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: wt kwie 17, 2012 11:56
autor: guti
AndrzejS pisze:Zapomniałeś o jednej sprawie, turbina pracuje od pewnego zakresu obrotów silnika. Przecież nie gasisz silnika przy 4000 obr/min. Ostatnie 500m dojedż sobie w trybie "eco", jak staniesz odepnij pasy bezpieczeństwa, wyłącz radio i możesz zgasić silnik.
jeszcze jest kwestia temperatury... juz nie chodzi o obroty, turbina musi miec tez chwile, zeby nie tylko wytracic obroty, ale oddac tez ciepło , które odbiera od niego płyn chłodzący i olej.