Strona 10 z 31

Re: W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: czw maja 24, 2012 12:25
autor: Kondzio
AndrzejS pisze:Co to jest za okreslenie "zamulanie silnika niskimi obrotami" ?
Silnik sie nie uczy, nie ma pamięci. Ma sterownik , mapę i działa według ściśle określonych parametrów.
Zadałeś pytanie jakbyś twierdził, ze nie da się silnika zamulić, a za chwile piszesz:
Wracając do zamulania ...to bronię się przed tym ciągnąc od czasu do czasu 4,5 tys obr licząc że wydmucham zbierający się nagar w silniku i układzie wydechowym.
Jazda "eco" czyli taka która ma im dać oszczędność w paliwie generalnie polega na szybkim przespieszaniu dążąc do możliwie najwyższego biegu
Czyli co, moge go na 2 biegu przeciągnąć do obszaru zaznaczonego czerwonym kolorem i wbić 5? :rotfl:

Dla mnie eco jazda, kojarzy się z delikatnym operowaniem gazu, maksymalnie do 2,5 tyś obrotów, a nie dawaniem mu ostro, by wbić jak najszybciej najwyzszy bieg.

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: czw maja 24, 2012 12:43
autor: KamilP
konradek pisze:maksymalnie do 2,5 tyś obrotów
A czemu maks do 2.5 tyś obrotów? Moim zdaniem dobrze jest jeździć momentem, czyli w tych obrotach w których jest wysoki moment obrotowy, czyli u mnie od 2 do 3 tyś. Spalanie co prawda wynosi mi ok 5.5 litra, a ten silnik potrafi spalić mniej ale nie jeżdżę ciągle eko, jak trzeba to i się przydusi, zakręci go mocniej, a nie że 3 tyś obrotów maks, granica nie do przekroczenia :bajer:
konradek pisze:Dla mnie eco jazda, kojarzy się z delikatnym operowaniem gazu
Aa z tym oczywiście się zgadzam

Re: W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: czw maja 24, 2012 14:48
autor: Kondzio
KamilP pisze:A czemu maks do 2.5 tyś obrotów?
Też nie mówię, ze jeżdze cały czas spokojnie, czasami poniesie człowieka :-)
Ale jeśli nigdzie mi się nie spieszy, spokojny ciepły dzien, a przede mną dużo wolnego czasu, to jeżdzę akurat do tych 2,5 tyś obrotów. Wtedy akurat jest okolo 100km/h :)
Czemu tak? Nie wiem :helm:

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: czw maja 24, 2012 15:02
autor: KamilP
konradek pisze:Czemu tak? Nie wiem
Pewnie tak się przyjęło, już na kursie prawa jazdy kazali zmieniać biegi przy 2.5 tyś. Chociaż nie mówię że to jest złe bo sam tak nie raz robię, zależy kiedy, czasami przy 2, czasami przy 2,5-3, a czasami przy 4 tyś.. :) Chociaż to ostatnie to ekonomiczne raczej nie jest, chyba że przerzucanie biegów co 2, ale to chyba też zbyt ekonomiczne raczej nie jest. Chociaż nie wiem :grin:

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: czw maja 24, 2012 15:31
autor: ForeCast
konradek pisze:Czyli co, moge go na 2 biegu przeciągnąć do obszaru zaznaczonego czerwonym kolorem i wbić 5?
Możesz
konradek pisze:Dla mnie eco jazda, kojarzy się z delikatnym operowaniem gazu, maksymalnie do 2,5 tyś obrotów, a nie dawaniem mu ostro, by wbić jak najszybciej najwyzszy bieg.
Nie chodzi o wbicie biegu, tylko jak najszybsze uzyskanie prędkości podróżnej i jej utrzymywanie, unikając gwałtownych przyspieszeń i hamowań. Ekojazda to taka, w której odnotujesz spadek spalania przy podobnych czasach przejazdów, a jak to zrobisz to już Twoja inwencja tylko Cię ogranicza

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: sob maja 26, 2012 17:40
autor: Bandit86
Każdy samochód będzie najmniej palił na najwyższym biegu i przy najniższej prędkości którą będzie jeszcze w stanie jeszcze utrzymać. Dla niektórych samochodów może to być nawet tak nisko jak 50-60 km/h na 5 czy 6 biegu.

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: sob maja 26, 2012 18:53
autor: ForeCast
Bandit86 pisze:Każdy samochód będzie najmniej palił
Najmniej pali przy hamowaniu silnikiem, ew. przy pracy na biegu jałowym, jeśli już ma dochodzić do zapłonu. Tobie na pewno chodzi o zużycie w l/100km, ale i tak nie masz racji, bo stosunek zużytego paliwa do przebytego dystansu jest dość słaby i summa summarum wychodzi, że ekonomiczniej jest jechać szybciej - 70-80km/h

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: sob maja 26, 2012 19:30
autor: KamilP
ForeCast pisze:ale i tak nie masz racji, bo stosunek zużytego paliwa do przebytego dystansu jest dość słaby i summa summarum wychodzi, że ekonomiczniej jest jechać szybciej - 70-80km/h
Dokładnie to miałem napisać. Nie mówiąc już że silniki przy lekko ponad tysiąc obrotów nie lubią śmigać

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: czw maja 31, 2012 15:27
autor: slawko333
moze dodam cos od siebie, interesuje mnie stwierdzenie ze podczas puszczeniu gazu silnik ma wtryskiwane paliwo w celu podtrzymania jego pracy, w jakim celu? ile tego paliwa jest wtryskiwane? skoro auto jedzie ok 4 tys obrotow i puszczasz gaz paliwo jest odcinane, wg jakiejs tam teori ze wtrykuje paliwo, pytam sie ile go wtryskuje? jakby tak bylo auto by nierowno chodzilo , przy danych obrotach musi byc odpowiedni stosunek paliwa do powietrza, wiec jakas tam ilos paliwa zakloci jego prawidlowa prace,
prostym przykladem zeby to zauwazyc na wlasne oczy jest zaobserwowanie dzialania monowtrysku, wystarczy podniesc przod , zapiac bieg rozbujac go do wyzszych obrotow i puscic gaz, zauwazycie ze wtryskiwacz odcina calkowicie paliwo, na wielopunktowych wtryskach i dieslach tego niezauwazycie ze wzgledow wiadomych :bigok:

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: czw maja 31, 2012 22:21
autor: kamilsdz
slawko333 pisze:moze dodam cos od siebie, interesuje mnie stwierdzenie ze podczas puszczeniu gazu silnik ma wtryskiwane paliwo w celu podtrzymania jego pracy, w jakim celu? ile tego paliwa jest wtryskiwane? skoro auto jedzie ok 4 tys obrotow i puszczasz gaz paliwo jest odcinane, wg jakiejs tam teori ze wtrykuje paliwo, pytam sie ile go wtryskuje? jakby tak bylo auto by nierowno chodzilo , przy danych obrotach musi byc odpowiedni stosunek paliwa do powietrza, wiec jakas tam ilos paliwa zakloci jego prawidlowa prace,
prostym przykladem zeby to zauwazyc na wlasne oczy jest zaobserwowanie dzialania monowtrysku, wystarczy podniesc przod , zapiac bieg rozbujac go do wyzszych obrotow i puscic gaz, zauwazycie ze wtryskiwacz odcina calkowicie paliwo, na wielopunktowych wtryskach i dieslach tego niezauwazycie ze wzgledow wiadomych :bigok:
na wtrysku odcinane jest paliwo przy puszczeniu gazu, dopiero przy ok 1500-2000 obrotów ecu wstrzykuje paliwo żeby silnik nie zgasł :)

Re: W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: pt cze 01, 2012 23:08
autor: OsteR9019
Wtrącę coś od siebie do dyskusji, jeżdżąc dostawczym ducato przeważnie mam ustawione na wyświetlaczu aktualne zużycie paliwa i przy 50km/h jest 4.5-4.6 na 4 biegu, gdy wrzucę 5 komputer pokazuje spalanie o około litr mniejsze, czyli teoretycznie im wyższy bieg tym spalanie niższe bo jedziemy tyle samo a silnik kręci się wolniej. Jednak problem powstaje natychmiast po pojawieniu się drobnego wzniesienia lub nawet delikatnym dodaniu gazu, spalanie rośnie do 15-20l/100 na 5 biegu gdy na 4 w podobnej sytuacji pokazuje 10-12. Poza tym przy masakrycznie niskich obrotach silnik strasznie drży aż cała buda chodzi. Przeniosłem doświadczenia z ducato na golfa i jadąc na 3-4 biegu poniżej 1800 czuć drżenie silnika powyżej tej wartości silnik zaczyna miękko pracować, +200obr nawet pod obciążeniem nie drży czyli według mnie to minimalne optymalne obroty dla golfa z silnikiem 1.3 (NZ). Teraz do ilu obr. kręcić żeby było ekonomicznie? Nie mam pojęcia, zasadniczo staram się nie przekraczać 3tys. czyli blisko maksymalnego momentu, daje to około 100km/h na 5 biegu. Ale najlepiej sprawdza się jeżdżenie na jeden przelot. Pod pedałem gazu bynajmniej u mnie wyraźnie czuć kiedy zaczyna się otwierać druga przepustnica. Ostatnie spalanie po mieście to 6.45, oczywiście nie jestem pierwszy spod świateł (ale nie ma tragedii bo nawet na jednym przelocie na 4 biegu w testach wyciąga ponad 100). Jeszcze podjeżdżając pod wiadukt staram się odejmować po trochę gazu aby nie obciążać silnika, do tego hamowanie silnikiem i ulubiona prędkość 65 na piątym biegu przy 2000obr i da się przeżyć 6zł z litr.

Pewnie trochę niezrozumiale się wypowiedziałem i namotałem ale jak nie ma prostego przepisu na ekonomiczną jazdę tak trudno coś w tym temacie napisać.

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: wt cze 05, 2012 00:46
autor: czarekcw
OsteR9019 pisze:Poza tym przy masakrycznie niskich obrotach silnik strasznie drży aż cała buda chodzi.
Czyli motor dostaje już po tyłku :bigok:
AndrzejS pisze:Co to jest za okreslenie "zamulanie silnika niskimi obrotami" ?
Silnik sie nie uczy, nie ma pamięci. Ma sterownik , mapę i działa według ściśle określonych parametrów.
:rotfl: Pojechałeś po bandzie- jeździj na stosunkowo niskich obrotach (np 4 czy 5 bieg a wskazówka obrotomierza na np 1400) i dawaj jemu pełny gaz- gwarantuję, że nie tylko silnik ale i przeniesienie napędu (można tu dyskutować czy sprzęgło, dwumas lub skrzynia bo są różne teorie) padnie zdecydowanie szybciej od takiego stylu jazdy, gdzie masz optymalne obroty silnika do przyśpieszania.

Re: W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: wt cze 05, 2012 06:49
autor: AndrzejS
czarekcw pisze: :rotfl: Pojechałeś po bandzie- jeździj na stosunkowo niskich obrotach (np 4 czy 5 bieg a wskazówka obrotomierza na np 1400) i dawaj jemu pełny gaz- gwarantuję, że nie tylko silnik ale i przeniesienie napędu (można tu dyskutować czy sprzęgło, dwumas lub skrzynia bo są różne teorie) padnie zdecydowanie szybciej od takiego stylu jazdy, gdzie masz optymalne obroty silnika do przyśpieszania.
A kto spręża silnik mając 1400 obr na 5 biegu ?
Pisałem
AndrzejS pisze: Jazda "eco" czyli taka która ma im dać oszczędność w paliwie generalnie polega na szybkim przespieszaniu dążąc do możliwie najwyższego biegu a później w miarę możliwości do jak najoszczędniejszego operowania gazem,
Więc nie wyrywaj zdań z kontekstu... :foch:

W jakim zakresie obrotów najbardziej eko jazda ?

: sob cze 09, 2012 00:15
autor: stasiuklb
Ja golfem najbardziej optymalne obroty mam z zakresu 1800 - 2400 i nie wyżej wtedy każde dodanie gazu skutkuje odczuwalnym przyśpieszeniem. Np przy wyprzedzaniu mając zapiętą 5tke i w granicach 2000 nawet ręką nie ruszam żeby zredukować tylko od razu ogień i jest tego efekt, mogę nawet śmiało stwierdzić że z tej 5tki się lepiej zbiera jak z 4ki przy tej samej prędkości samochodu. Kiedyś zrobiłem test spalania (oczywiście na dystrybutorze bo kompa nie posiadam) jeździłem jedno tankowanie z obrotami do 2000 i nie przekraczałem na 6ce to wynosilo w granicach 110 - 120 Spalanie? 5.5 l/100 km. Natomiast przy "pełnym bucie" a w swoim nawyku jazdy nie przekraczam 3200 łącznie z miastem i trasą średnio wychodzi mi 6.2 - 6.9 / 100km. Pobyt w górach okolice (Chyżne) i powrót ok 800 km autostradą w granicach 170- 190 non stop rozliczył mi się dziwnym trafem 5.8 l/100 fakt ze jak go rozpędziłem to pedał gazu utrzymywałem tylko na tzw. "granicy" a nie cały czas na przyspieszaniu.
A co do jazdy na "luzie" sam mam nawyk taki w ostatnich 500-300metrach do przeszkody wyrzucam a silnikiem hamuje 6-4-3 i luz. o. :)