B6 VW Passat 170KM Highline - Agamek12
: śr kwie 08, 2015 20:20
Ech, te procedury... Jak w korporacji. Za moich czasów (kiedy startowałem na tym forum jako jeden z pionierów) tak nie było.
- Marka: Volkswagen
- Model: Passat
- Rok produkcji: 2008
- Kolor: granatowa perła
- Pojemność: 2.0
- Moc: 170KM
- Silnik: BMR
- Wyposażenie: Highline + ksenon + RNS510
MODYFIKACJE:
- Car Audio: brak
- Felgi: brak
- Opony: 215/55/16 (według homologacji powinny być 205/55/16)
- Zawieszenie: standard
- Opis zewnętrzny: brak
- Wnętrze: czarne + alumnium + "drewno"
Po kilku latach przerwy w użytkowaniu Volkswagena (VW Golfa mk2 1.6"i" (PN) którego sprzedałem w 2009 roku) wróciłem do marki VW.
Bohater tematu to VW Passat 2.0TDI BMR z wyposażeniem Highline. Kupiony w pełną świadomością potencjalnych kłopotów - ale mam nadzieję, że nie będzie za bardzo odbiegał bezawaryjnością od użytkowanej przez 5 lat Toyoty Avensis T25 (auto przez 100kkm totalnie bezawaryjne). Auto krajowe, kupione właściwie od korporacji komputerowej za okazyjne pieniądze, wyglądające zdecydowanie lepiej niż większość równolatków, z ostatnim serwisem w ASO rok temu. Oczywiście naprawianych blacharsko kilka elementów (jestem normalny - nie szukam niemalowanej nigdzie dziewicy), żadnych niespodziewanych wad nie znalazłem.
Parę zdjęć...
Nie planuję żadnych poważnych zmian. Auto ma po prostu jeździć.
- Marka: Volkswagen
- Model: Passat
- Rok produkcji: 2008
- Kolor: granatowa perła
- Pojemność: 2.0
- Moc: 170KM
- Silnik: BMR
- Wyposażenie: Highline + ksenon + RNS510
MODYFIKACJE:
- Car Audio: brak
- Felgi: brak
- Opony: 215/55/16 (według homologacji powinny być 205/55/16)
- Zawieszenie: standard
- Opis zewnętrzny: brak
- Wnętrze: czarne + alumnium + "drewno"
Po kilku latach przerwy w użytkowaniu Volkswagena (VW Golfa mk2 1.6"i" (PN) którego sprzedałem w 2009 roku) wróciłem do marki VW.
Bohater tematu to VW Passat 2.0TDI BMR z wyposażeniem Highline. Kupiony w pełną świadomością potencjalnych kłopotów - ale mam nadzieję, że nie będzie za bardzo odbiegał bezawaryjnością od użytkowanej przez 5 lat Toyoty Avensis T25 (auto przez 100kkm totalnie bezawaryjne). Auto krajowe, kupione właściwie od korporacji komputerowej za okazyjne pieniądze, wyglądające zdecydowanie lepiej niż większość równolatków, z ostatnim serwisem w ASO rok temu. Oczywiście naprawianych blacharsko kilka elementów (jestem normalny - nie szukam niemalowanej nigdzie dziewicy), żadnych niespodziewanych wad nie znalazłem.
Parę zdjęć...
Nie planuję żadnych poważnych zmian. Auto ma po prostu jeździć.