Forum.VWGolf.pl

Witam, mam pytanko moze ktos zabieral swojego GTI lub R na tor, moze ktos by sie podzielil jak autka znosza takie przeciazenia. Mysle zabrac swojego na track day ale nie wiem czy hamulce i chlodzenie wydola, moze jakies sugestie jak przygotowac w miare tanim kosztem auto na tor, w przyszlosci (jakies 2 latka) mysle pojechac na Nurburing ale moze do tego czasu zmienie na R lub S3 choc wiem ze GTI moze byc lepszy na taki tor. Myslalem wymienic hamulce na wentylowane, zmienic olej hamulcowy ale nie wiem czy to wystarczy, widzialem rowniez ze ktos zalozyl na oryginalne hamulce jakis rodzaj chlodzenia pod zderzakiem bodajze w Audi, którym jeadzil po Nurburing. Pozdrawiam

Byłem na Silesia Ringu fabryczna eRka. Hamulce sie przgrzewaly dość szybko. Zamierzam zmienic plyn hamulcowy po gwarancji i zobacze rezultat. Jezeli chodzi o chłodzenie silnika to dawal rade pomimo wysokiej temperatury. Pochwale tylko eRke za jazde na mokrym. W momencie oberwania chmury i bardzo efektownej burzy zostałem jako jeden z nielicznych na torze a do poślizgu bylo mi daleko. Jak na suchym M2 i M3 rządziło tak na mokrym szybko uciekli do boksu.

Co ile zjezdzales do boksu? Ciekawe czy wymiana plynu wydoli na np. 2-3h jazdy z krótkimi przerwami. Szkoda ze tego typu autka nie sa przystosowane do Track Day, moim zdaniem to powinna byc wlasnie przewaga na normalnymi autami na codzien, w koncu hothatch do czegos zoobowiazuje:).

O ile pamietam to bylo to jakoes 15 minut jazdy. Potem 30-40 minut przerwy.

Ja jestem bardzo zdziwiony doborem hamulcow do tego auta. Wiadomo ze auto robi sie do warunkow drogowych ale tak jak mowisz. Takim autem az sie prosi jechac na tor.

Problemem nie jest płyn hamulcowy, tylko klocki. Do upalania na suchym i szybkim torze ciężkiego auta potrzeba mocno odpornych na temperaturę przynajmniej przednich klocków - seryjne absolutnie się do tego nie nadają. Minimum to coś pokroju ferrodo ds2500, lepiej ds3000 lub coś podobnego z konkurencji CL RC6, Mintex F2R. I więcej żadnych modyfikacji nie potrzeba na trackdaya. Przy założeniu oczywiście, że płyn hamulcowy nie jest starszy niż 2 lata. Upalam różne auta regularnie na torze Poznań, więc mam sporo rzeczy przećwiczonych z hamulcami.

A jak wygląda temp oleju po powiedzmy półgodzinnym upalaniu na torze? Np. GTI/R?

Seryjne klocki są rzeczywiście słabe u mnie po dniu na torze się przegrzały i wylądowały na śmietniku
Aktualnie mam Yellow Staff – są całkiem ok – nie ugotowałem ich jeszcze. Niedługo przesiądę się na DS2500 i zobaczymy jak one się sprawdzają.

Co do temp oleju, u mnie jakieś 113-115’, Motul (cały dzień latania, 10min jazdy, 10-15 przerwy)

A co z tarczami - standard? Zastanawiam sie zeby zainwestowac w wentylowane jesli ma wydolic. Dolaczam sie do pytania o temp. oleju czy trzeba jakis specjalny.

Wentylowane to one już są. Pewnie myślisz o nawiercanych lub żłobkowanych. To służy głównie odprowadzaniu gazów i oczyszczeniu klocka, niewielki ma wpływ na odporność termiczną, no chyba, że tarcze bardzo wysokiej jakości i wytrzymają parę stopni więcej. Moje małe doświadczenie (z subaru), pokazuje, że fabryczne klocki na torze są na jedno okrążenie i potem smród, zeszklenie i w ogóle słabo.

Jak klocki ds2500 sprawuja sie podczas codziennej jazdy? Nie ma z nimi problemu?

Moze glupie pytanie ale nie znam sie na tym za dobrze ale czy takie klocki na "skrzypia" jakos glosno? Czy trzeba je rozgrzewac?

Fakt myslalem o wentylowanych, czyli dobre klocki na to wychodzi i na tor. Rozmawialem z gosciem cos jezdzi M3 na tor i mowi ze po 7 okrazeniach (tor Brands Hatch - uk) musi zjechac ale nic nie zmienial, mowi ze spokojnie moge jechac na tor ale pewnie po 2-4 okrazeniach zjazd i tak w kolo macieja.

Golf R na seryjnych klockach wystarczyły 3 mocne hamowania z dużych prędkości na Torze Poznań - przed Baba Jagą, Pierwszym Lewym i Kukurydzą, i klocki były kompletnie przegrzane i nie do użytku. Żeby zaczęły normalnie działać potrzebnych było kilka dni normalnej jazdy, więc czekanie na torze na wystygnięcie klocków kompletnie nic nie da. Trzeba przyjechać na czymś solidnym, inaczej popsujesz sobie zabawę.

Jak planujesz pojeździć po torach trochę więcej to zainwestuj w popularne EXTREME Performance Tyres i jakiś drugi komplet alufelg.
Ja natomiast mam pytanie odnośnie negatywnego wpływu przy takiej torowej jeździe na skrzynię DSG. Ktoś ma jakieś doświadczenia?