Forum.VWGolf.pl

Ledwo co wystygły wydechy i przestały dymić klocki hamulcowe po ostatnim zlocie, a ja już zaczynam nowy sezon

Po zimie każdy z nas będzie tęsknić za świeżym powietrzem o zapachu palonej gumy i dymiących klocków hamulcowych oraz całkowitą obojętnością wobec osiąganych czasów Dorzucę do tego wieczorną wizytę w Kaziu i będzie to kolejna dobrze spędzona sobota, pełna mieszaniny wybuchowej: testosteronu, benzyny i alkoholu (kobiety możecie sobie przywieźć własne!).

Pytanie brzmi:
- kwiecień?
- maj?

Który termin brać u Wróbla?
Może ufundujemy sobie wlepy albo logo zlotu?
Puchar też? Taki pasujący do dobrego trunku by się przydał wieczorem

Według mnie wszystko jest zależne od pogody, ale myślę, że lepiej uderzyc na kwiecień, bo przypominam Ci o wyjeździe na GTI Treffen do Austrii w maju

Fajnie by było, aby na tym wiosennym już zebrać się w nieco więcej osób do tego Kazia i polecieć na grubo

zlos pisze:Może ufundujemy sobie wlepy albo logo zlotu?
Puchar też? Taki pasujący do dobrego trunku by się przydał wieczorem

jak najbardziej

A zima ?
Ja się piszę, nie wiem jeszcze czym ale się piszę

KoVal pisze:przypominam Ci o wyjeździe na GTI Treffen do Austrii w maju

Masz termin GTI Treffen?

vrs pisze:A zima ?
Ja się piszę, nie wiem jeszcze czym ale się piszę

Zima ma jedną wadę: nigdy nie wiadomo ile będzie śniegu. Jak za mało, to dupna zabawa, po kilku przejazdach robi się albo lód albo goły asfalt. Jak za dużo, to jedna pomyłka, lecisz w zaspę i plastiki do wymiany. Zimą to ja mogę cruzerkiem wpaść i się poślizgać, nie mam stresu, że zaspa mnie pokona

zlos pisze:Może ufundujemy sobie wlepy albo logo zlotu?
Puchar też? Taki pasujący do dobrego trunku by się przydał wieczorem

Logo i wlepy to fajny pomysł, Golfy będą bardziej pstrokate.
Puchar?! Widzieliśmy ze Sławkiem na targu rupieci w Kaziu taki jebitny. Trunku to by się tam z 5 litrów zmieściło.

zlos pisze:Zima ma jedną wadę: nigdy nie wiadomo ile będzie śniegu. Jak za mało, to dupna zabawa, po kilku przejazdach robi się albo lód albo goły asfalt. Jak za dużo, to jedna pomyłka, lecisz w zaspę i plastiki do wymiany. Zimą to ja mogę cruzerkiem wpaść i się poślizgać, nie mam stresu, że zaspa mnie pokona

Święta prawda. Zimą to w 2-3 auta można się bawić, ale w 15 to zrobimy lodowisko w godzinę albo zapewnimy sobie podróże w półmetrowych koleinach. Jak będzie sucho to z zimówek slicki się zrobią.

jakublad pisze:Logo i wlepy to fajny pomysł, Golfy będą bardziej pstrokate.
Puchar?! Widzieliśmy ze Sławkiem na targu rupieci w Kaziu taki jebitny. Trunku to by się tam z 5 litrów zmieściło.

Porozmawiam z moim grafikiem, żeby coś wymodził. W końcu profi-projekty robi, zrobi i taki

Z tym pucharem to może 5 literków to za dużo jak na jednego Pawełka-zombie

Może taki pucharek?


oraz premia dla największej marudy zlotu:

zlos pisze:Masz termin GTI Treffen?

zirka about 16 maja ofi się zaczyna, a my byśmy pojechali mniej więcej 6-7 dni wcześniej, żeby załapać się na zlot Erków

ten drugi puchar jest świetny

KoVal pisze:ten drugi puchar jest świetny

A mnie się żaden nie podoba, nie chciałbym dostać. A w ogóle to...

Jak już dziś zacznę marudzić, to może się na ten ostatni załapię, bo na inny małe szanse są.

W zimę to można pobawić się tam gdzie tylko jest śnieg i trochę miejsca " onclick="window.open(this.href);return false;

daniel1d pisze:W zimę to można pobawić się tam gdzie tylko jest śnieg i trochę miejsca " onclick="window.open(this.href);return false;

O cześć Wielki Nieobecny Od Dwóch Edycji
Szczerze to ja tam miejsca za bardzo nie widzę. Pamiętałeś gdzie w śniegu są pochowane krawężniki?

zlos pisze:Szczerze to ja tam miejsca za bardzo nie widzę.

Do przejechania bokiem jednego zakrętu miejsce jest ale żeby coś więcej porobić to nie bardzo.

zlos pisze:Pamiętałeś gdzie w śniegu są pochowane krawężniki?

Tam jest szeroko jeden krawężnik był przy żywopłocie a przez drugi w ósmej sekundzie przejeżdżam ale wtedy było tyle śniegu że krawężniki były zasypane a śnieg zbity że nawet nie było czuć jak w niego wjechałem.
Kilka lat temu to w Białej można było pojeździć na lotnisku jak był śnieg, trasa odśnieżona zero krawężników i innych niebezpieczeństw " onclick="window.open(this.href);return false;

zlos pisze:

daniel1d pisze:W zimę to można pobawić się tam gdzie tylko jest śnieg i trochę miejsca " onclick="window.open(this.href);return false;

O cześć Wielki Nieobecny Od Dwóch Edycji
Szczerze to ja tam miejsca za bardzo nie widzę. Pamiętałeś gdzie w śniegu są pochowane krawężniki?

Miałem już okazję widzieć urwane koło o dobrze zapamiętany krawężnik, a nawet solidnie strzelone auto progiem w wystającą studzienkę, która była kilka metrów bliżej, niż się wszystkim wydawało.

jakublad pisze:Miałem już okazję widzieć urwane koło o dobrze zapamiętany krawężnik

" onclick="window.open(this.href);return false;

Mniej więcej tak.