Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich

Rozważam zakup jakiegoś auta, jedym z faworytów jest Golf R z DSG. Odbyłem nim oczywiście jazdę próbną, dystans około 70km, ale nie udało mi się wychwycić pewnej rzeczy odnośnie sposobu działania DSG.

Stąd moje pytanie: czy niezależnie od trybu pracy( D lub S) po użyciu łopatek przy kierownicy do zredukowania biegu skrzynia przez jakiś czas (coś około 30 sekund) nie będzie sama zmieniała na wyższe( chyba, że będzie chwile na odcince obrotów trzymana) biegi bo jest w trybie manualnym? Chodzi mi generalnie o taka sytuację np. wiedząc, że zaraz będę wyprzedzał redukuje o bieg niżej łopatka i później już chce żeby skrzynia sama zmieniała biegi na wyższe wraz ze wzrostem predkości, a nie żebym to musiał robić łopatkami.

Druga sprawa: jak wyglada jazda zimą z dsg w erce, nie powoduje to w pewien sposób ograniczenia kontroli nad autem? Jak chce się polatać poślizgami lub na nieodśnieżonych drogach itp nie utrudnia ona zbytnio sprawy lub nie zachowuje się nieintuicyjnie?

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi

majkelnajt pisze:Stąd moje pytanie: czy niezależnie od trybu pracy( D lub S) po użyciu łopatek przy kierownicy do zredukowania biegu skrzynia przez jakiś czas (coś około 30 sekund) nie będzie sama zmieniała na wyższe( chyba, że będzie chwile na odcince obrotów trzymana) biegi bo jest w trybie manualnym? Chodzi mi generalnie o taka sytuację np. wiedząc, że zaraz będę wyprzedzał redukuje o bieg niżej łopatka i później już chce żeby skrzynia sama zmieniała biegi na wyższe wraz ze wzrostem predkości, a nie żebym to musiał robić łopatkami.

Da się to jakoś przełączyć z powrotem na automat z tego co pamiętam, pewnie koledzy Automatycy się wypowiedzą

majkelnajt pisze:Druga sprawa: jak wyglada jazda zimą z dsg w erce, nie powoduje to w pewien sposób ograniczenia kontroli nad autem?

Powoduje, jak każdy automat. To jest jak proteza niby da się chodzić ale to nie to samo co noga (manualna skrzynia). A jak się chce mieć wrażenie że się coś kontroluje to się mauala bierze i męczy przez 80% czasu dla tych 20%

majkelnajt pisze:Jak chce się polatać poślizgami lub na nieodśnieżonych drogach itp nie utrudnia ona zbytnio sprawy lub nie zachowuje się nieintuicyjnie?

Jak się umie to się da... chyba

Manuale rzadza chocicaz mój bywa czasami uciazliwy, no dobra czesciej niż czasami Ale i tak jest satysfakcja z jazdy, najgorzej jest po prostu kiedy się utknie w korku i trzeba lewa noga nekac sprzeglo..

majkelnajt pisze:Stąd moje pytanie: czy niezależnie od trybu pracy( D lub S) po użyciu łopatek przy kierownicy do zredukowania biegu skrzynia przez jakiś czas (coś około 30 sekund) nie będzie sama zmieniała na wyższe( chyba, że będzie chwile na odcince obrotów trzymana) biegi bo jest w trybie manualnym? Chodzi mi generalnie o taka sytuację np. wiedząc, że zaraz będę wyprzedzał redukuje o bieg niżej łopatka i później już chce żeby skrzynia sama zmieniała biegi na wyższe wraz ze wzrostem predkości, a nie żebym to musiał robić łopatkami.

1. Jeśli zredukujesz manetką bieg z 4 na 3, to automat nie zmieni biegu na wyższy, chyba że obroty dojdą do 7.000 rpm. Ergo: jeśli zostawisz w manualnym trybie , to jedyna szansa na wrzucenie wyższego biegu to odcinka obrotów.
2. Automat wraca do normalnego trybu po ok. 15-20 sekundach lub po dłuższym przytrzymaniu manetki +
3. Możesz na stałe przerzucić w tryb manual przesunąwszy drążek biegów od siebie w pozycję +/- (quasi tryb sportowy)
4. Niższe biegi wchodzą zawsze po spadku obrotów poniżej doładowania

majkelnajt pisze:Druga sprawa: jak wyglada jazda zimą z dsg w erce, nie powoduje to w pewien sposób ograniczenia kontroli nad autem? Jak chce się polatać poślizgami lub na nieodśnieżonych drogach itp nie utrudnia ona zbytnio sprawy lub nie zachowuje się nieintuicyjnie?

Jest lepiej niż manualu, bo DSG powoduje znacznie krótszą utratę ciągu na kołach i zabawy nie kończą się zarzucaniem w momencie przepinki biegu. No, przynajmniej nie tak łatwo jak w manualu
Do zabaw na śniegu konieczne jest jednak przerzucenie w full manual oraz posiadanie golfa z pełni wyłączalnym ESP. Do tego skrzynia ma jakiś tam program ochrony przez mieleniem w miejscu, ale łatwy do oszukania odpowiednią pracą pedału gazu.

Po kilku tysiącach kilometrów z DSG nauczyć się wyczuwać jak wrzucać i redukować biegi samym pedałem gazu. Ultrawygoda

Dzięki Panowie za odpowiedzi

Generalnie sam zawsze byłem zwolennikiem manuala dotychczas wszystkie auta, którymi jeździłem posiadały manual, stąd moje pewne wątpliwości nad automatem. Jednak czas spróbować czegoś nowego, więc jeżeli wybór padnie na mk6 R to raczej się zdecyduje na DSG. Jedno co wiem napewno kolejne auto niezależnie od marki musi mieć napęd AWD

AWD + DSG + Mk6 R = fajna fuRa Jeśli jeździsz sporo po zakorkowanych drogach, to DSG jest lepsze w 90% przypadków. Te 10% leży zwykle na torze choć ja nie narzekam.

Potem masz większe możliwości wirusowania, DSG też daje się programować zgodnie z wymogami. Ja mam przebudowanych kilka procedur pode mnie i jest super. Mam zmiany w trybie manualnym, szybszą procedurę startu i kilka bajerów w trybie D. Mogę też jeździć na dwie nogi... Inna kwestia, że jeszcze się tego ostatniego uczę.

Widziałem zlos filmy z LC Twojej erki to rzeczywiście z przeprogramowanym DSG rusza jak trzeba, bo seryjne ustawienia wydają się ją przydławiać
Ciekawe tylko ile na seryjnych gratach skrzyni to bezawaryjnie pojeździ rozumiem, że póki co, prócz modyfikacji programowych nic w niej mechanicznie nie zmieniałeś?

Skrzynia z R20 trzyma się dobrze do 450Nm, bo taką ma fabrycznie granicę pracy. Potem skrzynię można wzmacniać - mocniejsze pompy, sprzęgła dają spokojnie granicę 600 i więcej Nm, ale do złamania 450Nm w 2.0tsi trzeba zmienić turbinę - ja jeszcze do tego nie dojrzałem.

Nie zmienia to faktu, że DSG zepsuć się może równie dobrze w 122 konnym 1.4tsi jeśli jest używana przez idiotę. Ja przejechałem 40 000 km. Ostro, ale z głową i bezawaryjnie.

Ja mam więcej niuta

MatthewG pisze:Ja mam więcej niuta

I nie masz DSG

zlos pisze:I nie masz DSG

I radzę sobie

MatthewG pisze:I radzę sobie

przesadzasz, ledwo ruszasz

MatthewG do ilu masz wzmocnioną eRkę, jeśli to nie tajemnica?

netbe pisze:piękne auto ale cena jak za golfa trochę za duża

Nie na temat, ale odpiszę: dyskusje o pieniądzach toczy się na forach dla finansistów.