Forum.VWGolf.pl

Proszę o zamieszczanie linków do notek / testów / video-testów / artykułów / porównań publikowanych w prasie papierowej i elektronicznej.

Link można skomentować, czy publikacja Waszym zdaniem mówi prawdę, a jeśli to, to dlaczego. Wymyśliłem, więc zaczynam:

Golf R20, DSG, DCC, kiedyś seria dziś zarżnięty silnik (znany nam wszystkim zarżnięty przez prasę niebieski golf na czarnych felgach i numerach Kulczyka z Poznania):
Pierwszy i w miarę świeży:
http://moto.pl/Testy/1,113557,10065172, ... wnica.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Uwagi:
- autor-morderca, trasę ćwiczył w ustawieniach zawieszenia SPORT i twierdzi, że pierdyknięcie felgą w dziurę przy twardym zawiasie oszczędza zawieszenie (ignorant?)
- autor NIE LUBI golfów a mimo to pisze o nich; biedaczysko, tak się wymęczył, pójdzie chyba na zwolnienie L4
- kolejny idiotyczny komentarz odnośnie zmiany biegów sekwencją w podłodze (DSG); praktycznie każdy dziennikarz chce, żeby było odwrotnie niezależnie od auta w którym siedzi. Kogo to interesuje?

Mała uwaga na koniec: kamuflarz przez rz razi, szczególnie w dobie elektronicznych pomocy i wyższych uczelni dla dziennikarzy (dziennikaży?)

Proszę o kolejne.

http://www.autogaleria.pl/migas/vw-golf-r,134.html

Autorem jest Piotr Migas, dziennikarz TVN Turbo.

zlos pisze:- kolejny idiotyczny komentarz odnośnie zmiany biegów sekwencją w podłodze (DSG); praktycznie każdy dziennikarz chce, żeby było odwrotnie niezależnie od auta w którym siedzi. Kogo to interesuje?

akurat nie mogę się z Tobą zgodzić, zdecydowanie przyjemniej zmienia się biegi tak jak autor zaznaczył, do siebie w górę, a od siebie bieg w dół. Sam nie wiem dlaczego producenci aut upierają się przy odwrotnym trybie. Choć fakt, że w aucie z łopatkami przy kierownicy nie jest to jakaś dramatyczna wada, w aucie bez łopatek natomiast jeździ się z tym trochę do bani.

zlos pisze:Golf R20, DSG, DCC, kiedyś seria dziś zarżnięty silnik (znany nam wszystkim zarżnięty przez prasę niebieski golf na czarnych felgach i numerach Kulczyka z Poznania):

Co tam chłopaki zarżnęli? Nic nie słyszałem o tej sprawie, mógłbyś coś przybliżyć?

antoś pisze:Co tam chłopaki zarżnęli? Nic nie słyszałem o tej sprawie, mógłbyś coś przybliżyć?

Kilkanaście kompletów opon na torach. Kilka awarii mechanicznych (w trakcie 2 testów), przy których był znajomy. W historii serwisowej są szczegóły, ja niestety nie jestem serwerem VAGu.

antoś pisze:w aucie bez łopatek natomiast jeździ się z tym trochę do bani.

Ja też się nie zgodzę. Każde auto ma swoje smaczki i trzeba być takim kierowcą, który potrafi się dostosować. Inaczej pisze się teksty (nie bezpośrednio, ale jednak) o tym, że baletnicy rąbek spódnicy.

Powinienem sprecyzować, że do bani w aucie z aspiracjami sportowymi, bo w jakimś dużym suvie, limuzynie i tym podobnych nie ma to większego znaczenia, przede wszystkim dlatego że sekwencyjna zmiana biegów jest praktycznie zbędna w takim aucie. W każdym prawdziwym sportowym samochodzie minus jest "os siebie", bo ciężko by było przy maksymalnym hamowaniu jeszcze ciągnąć dźwigienkę sekwencyjnej skrzyni biegów do siebie, tak samo w drugą stronę. BMW tak ma w swoich automatach i jeździło mi się o wiele przyjemniej z takim rozwiązaniem, wolę czuć się pewniej i swobodniej niż się "dostosowywać", szczególnie do gorszych rozwiązań.

antoś pisze:bo ciężko by było przy maksymalnym hamowaniu jeszcze ciągnąć dźwigienkę sekwencyjnej skrzyni biegów do siebie

Nadal się nie zgadzam. Hamowanie z pełnym wspomaganiem Brake Assistant wydusi max przeciążenie w okolicach 1G. Przy takim obciążeniu jeśli "kierowca sportowy" ma problemy z poruszeniem ręką, to ma bardzo duży problem z kondycją (problem tj. 160cm wzrostu i 160kg wagi). Najlepsze układy hamulcowe (Veyron i spółka) dają przeciążenia rzędu 2G. Więcej tylko F1 lub inne Fx.

Podobny argument "nie podoba się bo nie ogarniam" można zastosować do wielu smaczków innych marek - wycieraczki w Mercedesach, kluczyki w Porsche. Jakoś takich nieorgarniających argumentów "baletnic" nie jestem w stanie zaakceptować.
No offence Dyskutujemy o gustach.

Nie chodzi o problemy z poruszaniem ręką, ani też o nie ogarnianie zmiany biegów tylko o to, że jest po prostu łatwiej.

To dlaczego samochody WRC mają skrzynię sekwencyjną z takim rozwiązaniem jak opisuję?

Stacyjka w porsche tak samo jak i w saabie nie wpływa w żaden sposób na przyjemność z jazdy. Mercedes odszedł od jednej wycieraczki bo nie było to zbyt wydajne. Porsche też wprowadziło jakiś dziwny system zmiany biegów przyciskami w kierownicy, teraz można już w opcji zamówić wersję z normalnymi łopatkami.

antoś pisze:tylko o to, że jest po prostu łatwiej

Nie przeczę, że po autach WRC na pewno jest łatwiej. Ja jednak nie miałem przyjemności nimi jeździć, po prostu nie stać mnie na auto wartości 300-500 tys. EUR rocznie
Zwracam uwagę na mało istotny fakt, że VW Golf nie jest autem WRC. Dzięki Bogu!

Łatwiej jest pojęciem względnym.

Z mojej strony EOT.

Z mojej też, bo jak są łopaty za kierownicą to po co tykać się wybieraka.

Wiem że temat już leciwy ale dodam coś od siebie.

Dla mnie pisanie że w DSG jest sekwencyjna zmiana biegów jest przykładem na to że autor nie rozumie jak działa sekwencja,

po drugie Golf R to samochód "ala sportowy",

po trzecie skoro czepiają się że biegi zmienia się nie w tę stronę co trzeba to dlaczego nie czepiają się że samochód nie ma sprzęgła które większość profi fur wyścigowych z sekwencyjnymi skrzyniami ma, choćby po to żeby ruszyć

itd itp

pozdr

antoś pisze: jak są łopaty za kierownicą to po co tykać się wybieraka.

Skoro vrs odgrzał, to uzupełnię: na torze przy skręconej kierownicy dość trudno trafić w odpowiednią manetkę. Dlatego lepiej nauczyć się machać lewarem w podłodze.

dawno nie odświeżany temat. Zobaczcie jak w UK, policja testuje golfa R. Kierowca bawił się w Schumachera

http://www.mirror.co.uk/news/uk-news/po ... car-189728" onclick="window.open(this.href);return false;

LEWART pisze:dawno nie odświeżany temat. Zobaczcie jak w UK, policja testuje golfa R. Kierowca bawił się w Schumachera

http://www.mirror.co.uk/news/uk-news/po ... car-189728" onclick="window.open(this.href);return false;

A myślałem że erka to auto idioto-odporne (w sensie wybaczania błedów)

Co do manetek góra-dół dół góra to wszystko kwestia przyzwyczajenia. Jak jechałem dsg to czasami mi się wycieraczki włączyły (ze względu na nerwowe paluszki) przydały by się kierunki jak w 458 itali

LEWART pisze:dawno nie odświeżany temat. Zobaczcie jak w UK, policja testuje golfa R. Kierowca bawił się w Schumachera

http://www.mirror.co.uk/news/uk-news/po ... car-189728" onclick="window.open(this.href);return false;

Było już to kilka razy w tym dziale wrzucane.