Forum.VWGolf.pl

Wiem, że to nie temat do sprzedaży ale zostały mi opony z moich Aristo w mega dobrym stanie.
Jakby ktoś był zainteresowany to temat w dziale sprzedam oraz aukcja:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1974289730" onclick="window.open(this.href);return false;

Ogląda ktoś gran derbi?

Joł pewnie po połowce po raz.Mesi i Benzema

I mecz się skończył...

tak 3-raz dla barcy jednak jeszcze nie przyszedł czas na real.

Moim zdaniem problem tkwi w mentalności Realu, oni się ich po prostu boją. Albo ich farta.. Sytuacja ma się identycznie z Manchesterem City bo w lidze niszczą, a na europejskich boiskach przegrywają ze średniakami.

http://autokult.pl/2011/12/09/najciekaw ... jne-10/top" onclick="window.open(this.href);return false;

MatthewG pisze:Moim zdaniem problem tkwi w mentalności Realu, oni się ich po prostu boją

Nie wydaje mi się żeby Real bał się Barcelony,przecież oni mają wpojoną mentalność zwycięzców,zobacz Mati ile ostatnio Real zaliczył meczów bez porażki,czy taka drużyna ma prawo się bać kogokolwiek,tym bardziej grając u siebie? Nie,raczej problem tkwi gdzie indziej wg.mnie.A mianowicie drużyny pokroju i klasy Realu są przyzwyczajone do dyktowania warunków gry czyli do posiadania piłki,a że Barcelona jest najlepiej i najszybciej operującą piłką drużyną na tej planecie (mistrzowie posiadania piłki w trakcie meczu) to w tedy zaczyna się problem czyli wkrada się nerwowość,a co za tym idzie zaczyna się popełniać błędy,bo ileż można ganiać za piłką? I w tym tkwi największa siła Barcy z którą Real i inne drużyny z top półki nie mogą sobie poradzić.I do tego ten niesamowity Messi...

MatthewG pisze:

http://autokult.pl/2011/12/09/najciekaw ... jne-10/top" onclick="window.open(this.href);return false;

Dobre Ale niektórzy mają mają fantazję...

a ja myślałem, że moje bmw wysoko poleciało...

Jesteś Jarku Może i masz rację, nerwowość było widać. A już na pewno wtedy kiedy barca trafiła fartowną bramkę na 2:1 i się chłopaki załamali

MatthewG pisze: nerwowość było widać. A już na pewno wtedy kiedy barca trafiła fartowną bramkę na 2:1 i się chłopaki załamali

Mati,Real się podłamał jak dostał bramę na 2.1,bo chłopaki skumali ile jeszcze biegania przed nimi żeby to odrobić.Byłem bezstronnym kibicem,ale na piłce to się trochę znam,bo parę ładnych lat ją kopałem i to nawet zawodowo

zlos pisze:a ja myślałem, że moje bmw wysoko poleciało...

Ale tam nie było takiego wyskoku

MatthewG, widziany dziś koło 11 przejeżdżał koło hotelu forum

ja w drugą stronę padaczką