Forum.VWGolf.pl

Musze zmienić tylne tarcze i klocki i prosiłbym Was o radę.

Chyba zdecyduje się na zestaw ATE z ceramicznymi klockami ale kwestia czy kupić tarcze gładkie czy nacinane?? Najchętniej kupiłbym nawiercane bo takie mam na przodzie ale poza Zimmermanami (których nie chce) nic nie mogę znaleźć. Ktoś coś doradzi, poradzi ?

Koledzy - czy ktoś z Was jeździ na AP Ryking 6 pot Brembo? Moglibyście skrobnąć jakie są opinie nt temat w kwestii jakości i współczynnika nakłady/efekty?
Druga sprawa to czy warto inwestować w aluminiowe dzwony, czy jednoczęściowe tarcze będą zadowalające. Średnica ~345-350mm. Do auta ~300PS 1350kg.

Dzięki.

Kolega miał do S3 zakładać, ale chyba wcześniej auto sprzedał.. Nie wiem czy jeszcze nie ma tego setu do sprzedania..

Zanim zaczniecie wydawać majątek na zmianę tarcz i zacisków, spróbujcie wyczynowych klocków hamulcowych. I nie mam tu na myśli wszelkiej maści EBC, bo te są zwyczajnie słabe na torze. Boxster nie ma jakiegoś mega wydajnego układu hamulcowego i jak zacząłem jeździć regularnie trochę szybciej po torze, to wyszły jego wszystkie niedostatki. Przetestowałem sporo różnych klocków, szumnie nazywanych "racingowymi", ale wszystkie niestety poddawały się na torze już na 2-3 okrążeniu. Tzn po zagrzaniu ich na maxa, nadal hamowały,ale precyzji w tym już nie było żadnej. Wreszcie jednak trafiłem na człowieka który miał pojęcie na ten temat. I nagle okazało się, że seryjny układ hamulcowy Boxstera S, wyposażony w odpowiednie klocki, działa zajebiście. Wytrzymuje bez problemu 20 minutowe sesje na torze przy temperaturze otoczenia +32 stopnie, hamowanie było 100% powtarzalne, bez jakiegokolwiek fadingu, niesamowita dozowalność. Te klocki to Mintex F2R, podobne są Ferrodo DS 1.11, DS 2.11, albo DS UNO. Na zimno hamują co najmniej tak skutecznie jak seria, a po jednym, dwóch hamowaniach działają już jak przysłowiowa brzytwa. Wady to cena, no i w ruchu ulicznym potrafią nieźle piszczeć, bo nie da się ich doprowadzić to optymalnej temperatury pracy.

Przyszła pora na wyminę przednich hebli bo strasznie biją.

Co polecacie w rozmiarze 312 by hamowało (200 KM), nie piszczało i się nie pokrzywiło ? Super jakby klocki nie pyliły za mocno.

Co polecacie do 7r, auto uzytkowane glownie w miescie


Edit: chodzilo mi o klocki, bo seryjne sie koncza

Nic, zaczniesz mieszać z hamulcami zaczną się problemy, chyba że stać Cię na zestawy dedykowane do MK7 za 10k+ co i tak w mieście nie da Ci żadnej różnicy

Też uważam, że w eR użytkowanym cywilnie nie ma sensu mieszać z hamulcami, fabryczny zestaw jest bardzo przyzwoity.

tylko że auto ma troszkę więcej mocy niż seria...

Rapix pisze:tylko że auto ma troszkę więcej mocy niż seria...

Jeżdżone głównie po mieście raczej nie osiąga z tego tytułu większych prędkości, a waga samochodu nie wzrosła przecież. Pytanie zasadnicze jest takie, czy właściciel był niezadowolony z serii i z jakiego powodu. No chyba, że ma kaprys coś sobie zmienić, np mieć ładniejsze zaciski czy tarcze - to nie ma o czym dyskutować

W Anglii i RPA już mają 500 konne Rki na seryjnych hamulcach i heble seryjne, problem pojawia się dopiero jak byś hamowal dzień w dzień z ponad 300, a wątpie że tak jest. 345 tarcze z seryjnymi heblami Ci wystarcza. Jak chcesz wieksze heble to tak jak pisze dedykowane z Anglii, Niemiec lub USA + przygotuj sie na problemy z spasowaniem felg, ewentualne problemy z pompa hamulcowa (tez wymiana). Najtansza taka opcja jaka znalzlem do MK6 to było 7500 a do MK7 podejrzewam droższe.

henake pisze:Co polecacie do 7r, auto uzytkowane glownie w miescie

mario q. pisze:

henake pisze:Co polecacie do 7r, auto uzytkowane glownie w miescie

Odezwal sie... Alcondom

Popielniczka, 7R na 500? Moim zdaniem seryjny hamulce w 6R były bardzo słabe..