Forum.VWGolf.pl

Geno17 pisze:Zarezerwuj sobie dwa dni na czytanie i wejdź na forum.kosmetykaaut.pl

Czytam już od 5 dni i codziennie mi głowa puchnie od nowych informacji. Jestem już nawet po wstępnych zakupach. Zastanawiam się jeszcze czym konserwować nową skórzaną kierownice bo konkretnych informacji nie mogę znaleźć. Wszędzie informacje jak zregenerować skórę.

Przeważnie jest tak, że kupujesz zestaw do skóry: jeden środek służy do czyszczenia, a drugi do konserwacji. Ja osobiście mam zestaw Colurlock, ale dużo dobrego słyszałem też o środkach Gliptone albo Raceglaze Leather Balm.

MatthewG pisze:Przeważnie jest tak, że kupujesz zestaw do skóry: jeden środek służy do czyszczenia, a drugi do konserwacji.

+1

MatthewG pisze:Ja osobiście mam zestaw Colurlock,

opowiedz trochę o tym ,bo sam się nad tym zastanawiałem ....

MatthewG pisze:ale dużo dobrego słyszałem też o środkach Gliptone

używam od 2 sezonów g11+ g12 ,to dobry zestaw ale bez rewelacji ,będę szukał czegoś nowego najbliżej mi do http://www.swissvax.pl/index.php?id=10" onclick="window.open(this.href);return false;

gluszcz pisze:opowiedz trochę o tym ,bo sam się nad tym zastanawiałem ....

No więc w zestawie jest pianka czyszcząca plus środek odżywczy o takiej balsamiczno-oliwkowej konsystencji. Sugerowałbym podobieństwo do białka, ale się powstrzymam Jeśli chodzi o środek do czyszczenia to jak do tej pory wyczyściłem nim raz całe wnętrze, następnie sam przód, oprócz tego jeszcze kilka foteli i jedną dużą kanapę w salonie. W tym momencie nie zostało go zbyt wiele, a piszę o tym dlatego, że o ile dobrze pamiętam to na etykietce jest napisane, że wystarczy na jakieś 3 wnętrza, według mnie przy rozsądnym korzystaniu na więcej. Właściwości czyszczące można ocenić po załączonych zdjęciach:






Jeśli chodzi o balsam to ja nakładam go przy wykorzystaniu takiej bawełnianej chusteczki, która jest w zestawie (jest oczywiście jeszcze szczotka do czyszczenia..). Skóra po nałożeniu balsamu ma fajny matowy efekt, typowa satynka dla czystej skóra i jest bardzo przyjemna w dotyku co zaobserwowałem głównie dzięki trzymaniu kierownicy Bynajmniej nie jest śliska. Jeśli chodzi o nakładanie to powiedziałbym, że działa tak samo jak 303 Aerospace Protectant czyli nakładasz dosłownie ile chcesz, nie wycierasz po aplikacji, a wszystko się równomiernie wchłania i nie ma żadnych zacieków. Na dodatek całkiem ładnie pachnie Ja jestem zadowolony.

gluszcz pisze:używam od 2 sezonów g11+ g12 ,to dobry zestaw ale bez rewelacji ,będę szukał czegoś nowego najbliżej mi do http://www.swissvax.pl/index.php?id=10" onclick="window.open(this.href);return false;

Czyli bez szału, tak? A swissa może miałeś? To powinna być jeszcze wyższa półka..

gluszcz pisze:używam od 2 sezonów g11+ g12 ,to dobry zestaw ale bez rewelacji ,będę szukał czegoś nowego najbliżej mi do http://www.swissvax.pl/index.php?id=10" onclick="window.open(this.href);return false;

Ja zrobiłem teraz taką przesiadkę właśnie z Gliptone i powiem, że warto.

Ale na co zmieniłeś?

Na SV.

Widzę, że masz nawet torbę z ich logo Kupiłeś zestaw czy pojedynczo każdy produkt? Możesz napisać coś więcej o tych produktach? Warte swojej ceny? Różnica w cenie spora jeśli chodzi o porównanie z innymi producentami..

Mam zestaw Master Collection, tylko jeszcze mało co to używałem. Cleaner i krem do skóry bardzo dobry. Sezon się zaczyna więc niedługo napiszę coś więcej na ten temat.

To grubo Ok, ciekaw jestem jakiegoś porównania z Gliptone. O innych kosmetykach też chętnie posłuchamy

Gliptone ma słabszą siłę czyszczenia (ten GT12 w żelu), ale za to ładniejszy zapach (GT11taki typowy dla skóry, specyficzny, kwestia gustu ale bardziej go lubiłem od SV). SV za to mocniej czyści i efekt wizualny jest na +. Wydajność SV na +, Gliptone GT11 szło więcej żeby uzyskać podobny efekt. Co do SV jeszcze to bardzo przypadł mi do gustu wosk do felg Autobahn (zapach, aplikacja). Ogólnie nie jestem nastawiony tylko na jedną markę kosmetyków, mam tego sporo od ValetPRO, Meguiars, Chemical Guys, Bilt Humber, Collinite, Poorboy's itp po właśnie Swissvaxa. Każda firma ma swoje lepsze i gorsze produkty, nie nastawiałbym się tylko na jedną markę (na forach motoryzacyjnych są szczególnie polecane Meguiarsy ale szczerze mówiąc są przereklamowane wg mnie).

Passat944 pisze:Gliptone ma słabszą siłę czyszczenia (ten GT12 w żelu)

na brudną skórę / zaraz po zakupie auta / dawałem apc rozcieńczone 1:5 z wodą/szczotka -ki/ i dopiero później clena G. Jako że mało używam .:R to na bieżąco starcza sam clean G.

Passat944 pisze:ale za to ładniejszy zapach (GT11taki typowy dla skóry,

zgadzam się ,zapach ok dodatkowo podsycam go zapachem świeżej skóry z atomizera .
Samo mleczko zostawia satynowo- błyszczącą pow. ,jest ok ,wydajność w normie . Po mojemu jakość skóry /pseudoskóry/w .:R zostawia wiele do życzenia , dlatego szukam czegoś innego niż gliptone , może lepiej się to sprawdzi ...Dodatkowo mam u siebie alcantarę, która wymaga jeszcze więcej zachodu

Passat944 pisze:Każda firma ma swoje lepsze i gorsze produkty,nie nastawiałbym się tylko na jedną markę

+1

Passat944 pisze:(na forach motoryzacyjnych są szczególnie polecane Meguiarsy ale szczerze mówiąc są przereklamowane wg mnie).

jestem tego samego zdania , choć nadal mam jakieś końcówki meqsa i je używam -detailera,gold classa,apc,,

gluszcz pisze:jestem tego samego zdania , choć nadal mam jakieś końcówki meqsa i je używam -detailera,gold classa,apc,,

Moim ulubionym produktem tej firmy jest żel do opon Endurance

No a skóra w R32 fakt - jakością nie powala. Zresztą widać to na ogłoszeniach samochody po 130-150kkm przelotu a skóra już pomarszczona jakby miała z 300kkm (Recaro). Dlatego cieszę się, że u mnie jest półskóra.

Endurance stosuję od kilku miesięcy i muszę przyznać, że jestem zadowolony. Głównie za ten wet look bo wcześniejszym produktom bliżej było do satyny Na dodatek wydajność tego produktu według mnie niesamowita.. To pochwalcie się jeszcze chłopaki jaki wosk obecnie stosujecie albo co macie zamiar kupić w tym sezonie?

gluszcz pisze:Dodatkowo mam u siebie alcantarę, która wymaga jeszcze więcej zachodu

Ja jak do tej pory to oprócz regularnego odkurzania jeszcze nic z nią nie robiłem i przyznam szczerze, że to może być poniekąd spowodowane strachem..czyszczenie alcantary wydaje mi się mega skomplikowane No i przydałby się do tego odkurzacz esktrakcyjny, takie jest moje zdanie.