Forum.VWGolf.pl

Kulon pisze:i jakieś stalowe gacie na kłódkę jak masz zamiar powtórzyć występy

w takim razie Ty będziesz musiał coś sobie włożyć w usta ...

zlos pisze:No jakieś plany słyszałem są grane odnośnie testów wątrobowych w PL
Słyszałem coś o południu kraju...

Tylko nie 1000km odemnie i Jarka

korzen88 pisze: Tylko nie 1000km odemnie i Jarka

Od Was dwóch cała cywilizacja leży jakieś 1000 km
Przeprowadźcie się gdzieś w centrum, to nie będziecie jojczyć.

To będzie się działo

zlos pisze:Od Was dwóch cała cywilizacja leży jakieś 1000 km

Do Berlina mamy 160 km,z Wawy będzie ponad 700 kilosów,ale jak cywilizacja jest w przeciwnym kierunku,to faktycznie mamy do niej coś około 1000 km

MatthewG pisze:To będzie się działo

I jak zwykle nocy będzie mało,to pewnik Tylko ja proponuję,aby na następnym zlocie czekała karetka pogotowia (też erka) w tle,aby jednych odwoziła na odtrucie,a drugich,jak poniesie ułańska fantazja, na urazówkę

MatthewG pisze:To będzie się działo

No to co, Kraków w tym roku Mati?

p.s. http://www.racingforum.pl/index.php?sho ... &start=100" onclick="window.open(this.href);return false;
przeczytajcie ostatnią strone tematu (sorry zlos) i powiedzcie mi czy przegrałem flache

Można pomyśleć o południu w sumie, czemu nie Tylko pytanie kiedy i jak będzie z dyspozycyjnością innych.

Myślę, że realny termin to koniec czerwca bo 1.przed austrią będzie ciężko o frekwencję, 2.lipiec i całe wakacje z doświadczenia wiemy, że zawsze komuś pasować nie będzie. Ewentualnie bez spiny wrzesień.
Co niektórym wspominałem o Bałtowie niedaleko Ostrowca Św. Kraków 200km, Wawa 160, Rzeszów 150, Szczecin 1000 (w końcu zemsta
Klimatyczne miejsce, można poczuć się trochę jak w górach.
Byłem tam w listopadzie na 30-tce kumpla z noclegami i było poprawnie.
Tylko pytanie czy chcemy zorganizować spot i mieć dodatkowe atrakcje w postaci jakiegoś upalania.
Bo najbliżej Ułęż 100km. Można się podpiąć pod jakąś imprezę w czerwcu, ewentualnie wiem, że gdy jeszcze mnie nie było na forum wynajmowaliście tor.

http://www.juraparkbaltow.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

Pietia, pewien jesteś?
Pijane zwierzęta z R-Gruppe polujące na dinozaury w Bałtowie?
Jesteś ABSOLUTNIE pewny, że to dobry, opłacalny, zapewniający wysoką przeżywalność pomysł???

W Bełchatowie w lesie nikt się nie zgubił, w Szczecinie nikt nie utonął... A na fleku pooglądać dinozaury, przejść się po zwierzyńcu, pojeździć rollercosterem, postrzelać z łuku, ewentualnie jakiś paintball to po prostu zatkanie dziury między piciem a piciem Plus jak dojdzie Ułęż to czasu nie będzie na nudy tak wiele. Chyba, że mamy dosyć ćwiartek z BMKami i zajmujemy się sobą.
Widzę, że we mnie nie wierzysz , czekam na inne propozycje. Mati coś proponujesz w starej stolicy?
Nie chcę wchodzić w pupe Jarkowi, ale to co były atrakcje szczególnie 2-gim razem (wodolot, plaża, żaglowce, węgorz plus doszła pogoda jak na Majorce) to ciężko przebić.

a ja jestem za dinozaurami juz widze pelerynke jak walczy z tyranozaurem

KoVal bo Tobie cywilizacja po zlotach nie służy


Sent from my iPhone using Tapatalk

Pietiapk1 pisze:(wodolot, plaża, żaglowce, węgorz plus doszła pogoda jak na Majorce)

pamiętam jak dziś jak wychodziliśmy z plaży w Świnoujściu - widok bezcenny