Forum.VWGolf.pl

Krzysiek W. pisze:Koledzy, nie działa mi tempomat. Objawy takie: manetka starego typu, golf z 1,9 tdi (atd), pod maską. Najpierw przestał działać set - tempomat wlaczał się poprzez przycisk res. Rozłączał się po włączeniu prawego kierunku/ świateł drogowych. A teraz nie dziala wogóle. Kontrolka się pojawia i tyle. Jakies sugestie czego szukać - może ktoś miał podobny przypadek.

Na 99% uszkodzona manetka świadczy o tym wyłączanie tempomat po włączeniu kierunki.
Można jeszcze sprawdzić VAGiem każdy przycisk. Ale szykuj się na wymianę manetki.

sebekgolf pisze:

lwlw pisze:Każdemu kto się zastanawia nad przeróbką na sztywne koło zamachowe zdecydowanie polecam Mam od piątku i jestem zadowolony - nie ma żadnych wibracji czy hałasów jak niektórzy straszą, rusza się płynnie, a pedał chodzi tak mięciutko jakby go prawie nie było - choć to akurat dlatego, że nowe

Jaki silnik jaka skrzynia ?

Jak w profilu - to jest ALH tylko na wtryskach z ASV + soft, skrzynia seryjna piątka, kod EGR zdaje się. Nie była jeszcze ściągana, a mam 322 kkm przelotu, może nieco więcej nawet. Dwumasa się zapiekła, ale największy problem był przez łożysko, które się rozpadło na dwie części i biegi słabo wchodziły. A tarcza jeszcze tragiczna nie była.
W ogóle trochę żałuję, że nie wrzuciłem od razu dłuższej skrzyni jak już miałem zdjętą, ale trochę się bałem kupować kota w worku.

Krzysiek W. pisze:Koledzy, nie działa mi tempomat. Objawy takie: manetka starego typu, golf z 1,9 tdi (atd), pod maską. Najpierw przestał działać set - tempomat wlaczał się poprzez przycisk res. Rozłączał się po włączeniu prawego kierunku/ świateł drogowych. A teraz nie dziala wogóle. Kontrolka się pojawia i tyle. Jakies sugestie czego szukać - może ktoś miał podobny przypadek.

No to chyba manetka.

Panowie
Pisałem w dziale mechanicznym ale tam cisza
Może tu ktoś będzie tak dobry i podpowie o co chodzi.

Witam,
szukałem odpowiedzi na to zagadnienie ale nic nie znalazłem. Mianowicie, kiedy jadę samochodem, niezależnie od prędkości, mam luz-nie mam wbitego biegu, wciskam sprzęgło i robię przy gazówkę, to obroty wzrastają i opadają - jak powinno być. Kiedy puszczę sprzęgło (nie ma wbitego biegu, jest luz) i zrobię przy gazówkę to obroty wzrosną, utrzymają się 1-2 sek. i powoli opadają...Czemu to sprzęgło tak się klei? Coś się kończy w układzie?

Pozdrawiam.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

lwlw pisze:

sebekgolf pisze:

lwlw pisze:Każdemu kto się zastanawia nad przeróbką na sztywne koło zamachowe zdecydowanie polecam Mam od piątku i jestem zadowolony - nie ma żadnych wibracji czy hałasów jak niektórzy straszą, rusza się płynnie, a pedał chodzi tak mięciutko jakby go prawie nie było - choć to akurat dlatego, że nowe

Jaki silnik jaka skrzynia ?

Jak w profilu - to jest ALH tylko na wtryskach z ASV + soft, skrzynia seryjna piątka, kod EGR zdaje się. Nie była jeszcze ściągana, a mam 322 kkm przelotu, może nieco więcej nawet. Dwumasa się zapiekła, ale największy problem był przez łożysko, które się rozpadło na dwie części i biegi słabo wchodziły. A tarcza jeszcze tragiczna nie była.
W ogóle trochę żałuję, że nie wrzuciłem od razu dłuższej skrzyni jak już miałem zdjętą, ale trochę się bałem kupować kota w worku.

Ano widzisz, do skrzyń piątek nie ma problemu. Przy mocniejszych motorach i skrzyniach 6 ludzie narzekają na odgłosy dochodzące ze sprężynek tarczy. Pytanie jeszcze jak będzie znosić sztywne koło skrzynia, po mocnym podciągnięciu silnika.

Myślę, że nie gorzej niż na dwumasie, która po rozgrzaniu tłukła mi się na biegu jałowym prawie od początku, czyli prawie 3 lata i 70 tys.
Co do odgłosów sprężynek to naczytałem się, że ludzie to mają nawet w ALH czy ASV i szczerze to byłem na to nastawiony, a tu nie ma nic, chyba, ze głuchy jestem
A przy 6-biegowych w ogóle się da pozbyć dwumasy?

sebekgolf pisze:Ano widzisz, do skrzyń piątek nie ma problemu. Przy mocniejszych motorach i skrzyniach 6 ludzie narzekają na odgłosy dochodzące ze sprężynek tarczy. Pytanie jeszcze jak będzie znosić sztywne koło skrzynia, po mocnym podciągnięciu silnika.

Do 6 też nie ma problemu. Kumpel w ASZ'cie ma 193KM/400Nm, jednomas Valeo, zrobil ok 50tys km i wszystko gra.

Bo tylko Valeo operuje zamiennikami jeśli chodzi o jednomas stosowany zamiast dwumasu w skrzyniach 6G

Koszt podobno spory, a nie lepiej np dwumas obić Kevlarem?

lwlw pisze:Myślę, że nie gorzej niż na dwumasie, która po rozgrzaniu tłukła mi się na biegu jałowym prawie od początku, czyli prawie 3 lata i 70 tys.
Co do odgłosów sprężynek to naczytałem się, że ludzie to mają nawet w ALH czy ASV i szczerze to byłem na to nastawiony, a tu nie ma nic, chyba, ze głuchy jestem
A przy 6-biegowych w ogóle się da pozbyć dwumasy?

W każdym da się pozbyć dwumasu, pytanie ile monety na stół chcesz położyć. Ja się nad tym zastanawiam ale z innych względów. Póki co nowy dwumas leży tylko założyć trzeba.

flatron1984 pisze:

sebekgolf pisze:Ano widzisz, do skrzyń piątek nie ma problemu. Przy mocniejszych motorach i skrzyniach 6 ludzie narzekają na odgłosy dochodzące ze sprężynek tarczy. Pytanie jeszcze jak będzie znosić sztywne koło skrzynia, po mocnym podciągnięciu silnika.

Do 6 też nie ma problemu. Kumpel w ASZ'cie ma 193KM/400Nm, jednomas Valeo, zrobil ok 50tys km i wszystko gra.

50tyś km to niewiele, po za tym mała "próba statystyczna", musiałby się więcej osób wypowiedzieć. Wiesz, jedni robią 50tyś km przez 5 lat, u mnie to 5-6 miesięcy.

Stanley777 pisze:Bo tylko Valeo operuje zamiennikami jeśli chodzi o jednomas stosowany zamiast dwumasu w skrzyniach 6G

Koszt podobno spory, a nie lepiej np dwumas obić Kevlarem?

Pomyliłeś chyba z tarczą sprzęgłową Nie problemem jest tutaj uślizg. Bo możesz obić czymś lepszym tarczę, choćby dać spiek 4 łopatkowy na którym da się normalnie jeszcze jeździć, albo wzmocnić docisk. Problemem jest to, ile Nm dwumas przeniesie. Ja planuję zrobić skrzynię hybrydową i silnik podciągnąć pod 250KM i pod 500Nm. Niby nie dużo, ale na 6 biegu przy mocno wydłużonych przelożeniach ( do latania typowo na trasach) będzie mocno obciążony. Z drugiej strony wolę stukanie dwumasu usłyszeć np. 30tyś przed jego rozsypaniem się, niż usłyszeć jedno chrupnięcie w trasie i zobaczyć plamę oleju pod skrzynią. Dlatego tak dopytuję o to jak skrzynia znosi przejście na sztywne w perspektywie katowania momentem.

W ogóle to chyba powinienem zmienić auto do klepania po 2-3tyś km na tydzień

z jakich innych wozów można ładować tuleje wahacza niż GolfIV a w poli nie jestem pewien czy chcę się pchać, Audi S3, TT? Czy jakieś jeszcze furki?

Jak nie chcesz zwykłych ani poli to kup pełne z R32/S3 itd

jest sens pchać się w lakierowanie całego samochodu? bo denerwuje mnie to już bo tu ryska tam wgniota i co gorsze nic nie zrobiłem ja tylko osoby trzecie bo raz ktoś zawadził na parkingu, później mechanik nie mógł podnieść bo niski i wgiął progi z przodu z drugiej strony wątpię żebym kupił Borę w idealnej kondycji powiedzmy tylko do korekty lakieru

Wgniotki wyklep i zrob urban camo :gdzie rysa tam łata

Wysłane z mojego LG-E975 przy użyciu Tapatalka

mass143, jak dasz do dobrego lakiernika to dobry wybór. Lakierowalem całe mk3 i jedynie co żałuję, to to, że nie poszukalem lepszego majstra.

Kondzio pisze:lepszego majstra.

i tego sie boje najbardziej... malowałem u "speca" tylny błotnik, była kropka rdzy przy rancie wielkości 1gr, oczywiście nie da się pomalować rantu do zgięcia tylko cały element, okej ja się nie znam niech robi. samochód stał 2 tyg, *#cenzura#* kaszane bo lakier różni się z daleka, zupełnie jakby pomalował la7w zamiast lb7z, a rdza wyszła idealnie w ten sam sposób po 2 miesiącach w dodatku w lecie, nie po zimie

joseph82 pisze:z jakich innych wozów można ładować tuleje wahacza niż GolfIV a w poli nie jestem pewien czy chcę się pchać, Audi S3, TT? Czy jakieś jeszcze furki?

S3/R32 - jeden pies w przypadku dużych, są takie same. Jeśli chodzi o małe to są chyba jednakowe w zwykłym Golfie co w reszcie.
Bierz pełne albo poli.

mass143 pisze:rdza wyszła idealnie w ten sam sposób po 2 miesiącach w dodatku w lecie, nie po zimie

Było reklamację robić, ja bym nie darował za taką fuszerkę.