Forum.VWGolf.pl

Problem nie leży w podcięciu podłużnicy, tylko w braku jej późniejszego wzmocnienia. Niestety większość modów robią półgłupki bo niestety tak to trzeba nazwać. Pakują konie w silnik ale podstawy bezpieczeństwa mają w

Ja w jednym z moich aut ciąłem ramę z przodu bo silnika nie dało się zmieścić. Tyle że rama została wydłużona i wzmocniona zgodnie ze sztuką konstruktorską i wszystko jest cacy

btard pisze:

SylVWia pisze:Wiem... Osobiście (i tu podpadam wszystkim koleżankom z pracy) też niestety jestem zdania, że kobieta za kierownicą to zło. Oczywiście na szczęście są wyjątki - szkoda, ze niezbyt liczne.

Głowa do góry, jeszcze z 10 lat i może też dołączysz do tej elitarnej grupy

Myślę, że powinniśmy spotkać się gdzieś na trasie... I to nie za 10 lat

Pany nie chce ktoś golfa kupic ??

KoJ@K, a podłuznice jeszcze mo ?
Silnik znany ?
modzone co było oprócz welurów?

Podluznice jeszcze so, w ostatniej chwili sie uchowaly.

Dla mnie jakakolwiek ingerencja w takie "strategiczne dla bezpieczeństwa" elementy to niezbyt mądre posunięcie (delikatnie mówiąc). To jak burzenie ściany nośnej budynku.
I o ile dla takiego użytkownika (tfu, tfu), może to być selekcja naturalna, to o tyle "pecha" może mieć osoba, która nieświadomie takie auto później kupi. Dokładnie jak kolega kilka postów wyżej wspomniał - kto weźmie za to odpowiedzialność?
Są granice. Niestety dla niejednego taka naruszona podłużnica to nic. Prędzej kupi takiego golfa z naruszoną konstrukcją niż np. lekko szturchniętego, wizualnie w gorszym stanie (czyt. blachy do wyklepania). Chyba zbyt mało pisze się o ewentualnych konsekwencjach takiego działania.
Później jak ogląda się zdjęcia z wypadków i auta poskładane jak zapałki mówi się - eee, co to za marka, zero bezpieczeństwa... Niestety nikt nie weźmie pod uwagę przeprowadzonych wcześniej "cięć".

WIesz, cięcie cięciu nie równe. Kwestia aby zrobić to z głową i odpowiednio wzmocnić. Problem polega na tym, że w kraju mamy masę domorosłych tuningowców, którzy wytną kątówką i tak zostawią ( i z takim czymś się już spotkałem) nie myśląc kompletnie o konsekwencjach w razie wypadku, nie wspominając już o myśleniu nad wzmocnieniem odpowiednim elementu

Byleby leżała swinia i spasy się zgadzały

KoJ@K pisze:Pany nie chce ktoś golfa kupic ??

przebieg ustawiany indywidualnie pod klienta? Czy już po korekcie?

Jak widać na poniższym filmiku, temat podłużnicy da się ogarnąć profesjonalnie

" onclick="window.open(this.href);return false;

KoJ@K, a Tobie co tam stukało?

macabra_, a można inaczej niż na tym filmiku?

macabra_ pisze:Jak widać na poniższym filmiku, temat podłużnicy da się ogarnąć profesjonalnie

" onclick="window.open(this.href);return false;

Profesjonalnie to może wygląda, lecz wciąż nie jest to do porządku wzmocnione. Zmniejszony wciąż jest przekrój pionowy profilu a to on odpowiada tu za nośność i wytrzymałość przy uderzeniu czołowym. Ta nakładka z rury którą wspawali wzmocni, nie mniej jednak przy niej dojdzie do gięcia i łamania podłużnicy. Podczas normalnego uderzenia podłużnice powinny składać się do środka, tu istnieje spore ryzyko że pójdą w dół

w 4 motion podluznica niczemu nie wadzi