mass143, w którym miejscu Ci się urwało, tutaj na tył mocowaniu?

?
Jeżeli tak, to pewnie sprężyna jest dość szeroka, znaczy średnica jej i ona wchodzi na te mocowanie, tak u mnie było. W ten sposób pod naporem siły ściśniętej sprężyny mocowanie urywało się, znaczy teleskop wyskakiwał razem z zabezpieczeniem. U siebie poradziłem sobie z tym, podkładką metalową i podkładkami gumowymi (one mają stłumić dźwięk spadającej sprężyny). I w tym momencie sprężyna u mnie zatrzymuje się na podkładce, która to nie wchodzi na zabezpieczenie bo średnica otworu podkładki na to nie pozwala. Później zrobię zdjęcie to pokażę jak to wygląda wszystko, bo z opisu można nie zrozumieć, hahaha

W ten sposób teraz pewnie i bezpiecznie zamykam bagażnik (dużo siły używając, bo wiadomo sprężyny) bez obawy, że mi zaraz teleskop wyskoczy i będzie wystrzał jak z pistoletu, haha. Wcześniej to niepewnie to robiłem, bo ze dwa rady mi się tak zdarzyło właśnie. A samo otwierania bagaja u mnie jest niespełna 2 tygodnie, więc jestem również świeży w temacie.
Zaś jeżeli masz wąską sprężynę, która niby nie zachodzi na zabezpieczenie to może i tak zastosuj metalową podkładkę+gumową. Albo jeszcze inne rozwiązanie, że może źle wsadziłeś teleskopy, może słabo je wcisnąłeś?
