Forum.VWGolf.pl

Dlatego wlasnie uzylem tego slowa, bo zdaje sobie sprawe, ze odgrywa ono kluczowa role, nie uwazam ze to auto jest jakies zle, tylko chodzilo mi o takie porownanie.

phanteon dzięki

BLIND pisze:Nikt z Niemiec nie przywozi na handel z niskim przebiegiem, bo te auta są duuuużo droższe. Na takim aucie po prostu nie da się zarobić jeśli w tym wypadku był jeden właściciel, to ma pełną historię serwisową potwierdzoną fakturami, więc może się okazać, że będzie to dobre auto

Z Niemiec mają dużo na stukane kilometrów. Ogólnie ja zawsze szukam aut po pierwszym właścicielu z salonu polskiego. Przebieg jeśli by był prawdziwy i stan Ok to wezmę te auto. Cena za to auto nie jest super promocyjna jakaś. W tej cenie widziałem 2010 i 2011 rok importowane.

Mój Ojciec ma od nowości z salonu polskiego carisme 97 rok i nalatane 130tys. km i Lanos 99rok z przebiegiem 70tys. km - jak widać da się

Pruszkowiak pisze:Lanos 99rok z przebiegiem 70tys. km

To widzę Lanos robi przebiegi jak Fiesta mamy. Rocznie jej wychodzi ok 6 tysięcy km - jak będziemy sprzedawać za parę lat to będzie trzeba dostukać z 80 tysięcy na licznik, bo kto uwierzy, że 6 letnie auto ma poniżej 40 tys?

phanteon pisze:

Pruszkowiak pisze:Lanos 99rok z przebiegiem 70tys. km

To widzę Lanos robi przebiegi jak Fiesta mamy. Rocznie jej wychodzi ok 6 tysięcy km - jak będziemy sprzedawać za parę lat to będzie trzeba dostukać z 80 tysięcy na licznik, bo kto uwierzy, że 6 letnie auto ma poniżej 40 tys?

Licznik w lanosie jak w polonezie na chama śrubokrętem się przestawi cyferki i będzie 150tys. km:)

A jak blacharka?

phanteon pisze:A jak blacharka?

W Lanosie? He he. Wróć, nie ma co się śmiać, na koniec lat 90 Lanos robił furorę na dzielni.

Pruszkowiak pisze:Lanos 99rok z przebiegiem 70tys. km

W Afryce wart majątek

Stoi w garażu to bez rdzy.Carisma gorzej z blachą bo nadkola zjada a błotniki przednie zaczyna na wylot zjadać a też garażowana.

Pruszkowiak pisze:Stoi w garażu to bez rdzy

Nic a nic. W 16latku to ma prawo wychodzić choćby zimy nigdy nie widział.

No i byłem dzisiaj oglądać B8.....niestety szpachli na prawym przednim błotniku tyle, że mi skala w mierniku się skończyła. Drzwi przednie pasażera też były robione.Reszta raczej w oryginale. Auto w środku nie zjechane, przebieg raczej oryginał. Nie jeździłem nim. Odpuszczam ten egzemplarz. Serwis ASO a pieczątka od Pana Mietka z Woli Dzbąwskiej .....szukam dalej

A jakby dobrze zbił z ceny? Lepiej taki z błotnikiem niż szukać wsród zajechanych trupów a wiemy, że ASO to nie zawsze znaczy dobrze.

phanteon pisze:A jakby dobrze zbił z ceny? Lepiej taki z błotnikiem niż szukać wsród zajechanych trupów a wiemy, że ASO to nie zawsze znaczy dobrze.

Za taki hajs można powybrzydzać.Moje B6 w tym roku 13 lat i tylko dach malowany.Malowania dopuszczam, ale szpachli tyle że na mierniku nie ma skali . Ja bym kupił używkę błotnik i pomalował a nie takie druciarstwo robił.

Trochę mnie multitronic odpycha....nie targowałem nawet bo była tylko żona właściciela i podjechałem do pracy do niej, żeby mieć bliżej zrobić wstępne oględziny.

Takie auto to mało kto kupuje bez miernika moim zdaniem, więc szpachla od razu działa jak czerwona lampka - naprawione jak najtańszym kosztem

Zgadza się - a jak masz budżet porządny a do tego czym jeździć to wybrzydzaj. A nie myślałeś o zmianie marki? Mercedes, BMW, może VW Phaeton?

Widzieliście jakie zegary można mieć w najnowszym Pasku, ale tylko highline?

Całość to ekran - http://vw-clubpolska.pl/MGalleryItem.php?id=460" onclick="window.open(this.href);return false;