Forum.VWGolf.pl

Hej, z jakiej firmy polecacie sprężyny tył plus przód, żeby były podobne do oryginalnych? Golf trafia w ręce mojej narzeczonej, której na einbachach pro kit -30 jest zdecydowanie za niski i za twardo. Może warto w oryginalne używki czy to nie ma sensu? Jakie długości sprężyn były do wersji 2.0, bo widzę że np. na tył są wysokie na: 332 mm, 343mm i 353 mm?

SACHS. Najlepiej ustal oryginalne numery OEM sprężyn po VIN i wpisz je w katalogu SACHS. Możesz też skorzystać po prostu z katalogu poprzez podanie wersji silnikowej, ale w moim przypadku katalog podał inny numer sprężyn, a po numerze OEM wyszła inna Wziąłem te zgodne z numerem OEM.
Na początku trochę się przeraziłem, bo przód stał dość wysoko, ale po jakimś czasie sprężyny się ułożyły i obniżyły, dodatkowo poduszki amortyzatora też trochę usiadły (były zakładane nowe) i finalnie prześwit się zmniejszył. Nie mierzyłem go teraz, ale wydaje mi się, że jest zbliżony do fabrycznego.

mat06 pisze: ↑

wt sie 08, 2023 23:05

SACHS. Najlepiej ustal oryginalne numery OEM sprężyn po VIN i wpisz je w katalogu SACHS. Możesz też skorzystać po prostu z katalogu poprzez podanie wersji silnikowej, ale w moim przypadku katalog podał inny numer sprężyn, a po numerze OEM wyszła inna Wziąłem te zgodne z numerem OEM.
Na początku trochę się przeraziłem, bo przód stał dość wysoko, ale po jakimś czasie sprężyny się ułożyły i obniżyły, dodatkowo poduszki amortyzatora też trochę usiadły (były zakładane nowe) i finalnie prześwit się zmniejszył. Nie mierzyłem go teraz, ale wydaje mi się, że jest zbliżony do fabrycznego.

A gdzie najlepiej wyszukać części po vinie?
Na jednej stronie znalazłem, ze u mnie były na przodzie sprężyny: 1J0411105AA, sprężyna z sachsa ma 358 mm wydaje mi się być dość wysoka, natomiast na tył: 1J0511115AJ 356 mm. Jakieś takie wysokie się wydają te sprężyny jak porównuje je z Einbachami Pro kit minus 30, które mają na przodzie 305 mm, tył 310 mm.

kewinpol pisze: ↑

wt sie 08, 2023 23:42

mat06 pisze: ↑

wt sie 08, 2023 23:05

SACHS. Najlepiej ustal oryginalne numery OEM sprężyn po VIN i wpisz je w katalogu SACHS. Możesz też skorzystać po prostu z katalogu poprzez podanie wersji silnikowej, ale w moim przypadku katalog podał inny numer sprężyn, a po numerze OEM wyszła inna Wziąłem te zgodne z numerem OEM.
Na początku trochę się przeraziłem, bo przód stał dość wysoko, ale po jakimś czasie sprężyny się ułożyły i obniżyły, dodatkowo poduszki amortyzatora też trochę usiadły (były zakładane nowe) i finalnie prześwit się zmniejszył. Nie mierzyłem go teraz, ale wydaje mi się, że jest zbliżony do fabrycznego.

A gdzie najlepiej wyszukać części po vinie?
Na jednej stronie znalazłem, ze u mnie były na przodzie sprężyny: 1J0411105AA, sprężyna z sachsa ma 358 mm wydaje mi się być dość wysoka, natomiast na tył: 1J0511115AJ 356 mm. Jakieś takie wysokie się wydają te sprężyny jak porównuje je z Einbachami Pro kit minus 30, które mają na przodzie 305 mm, tył 310 mm.

Części po VINie najlepiej wyszukiwać w ASO, można zadzwonić albo napisać np. tu: https://motorpolsklep.pl/katalog-produktow/zapytanie
Co do wymienionego przez Ciebie numeru, to w moim przypadku po VIN pasuje właśnie 1J0411105AA. Gdyby chcieć kupić oryginał, to nie można, bo nie jest już produkowana. Według katalogu SACHS odpowiednik tego numeru to SACHS 997 613 i właśnie takie jeżdżą w Golfie.

mat06 pisze: ↑

czw sie 10, 2023 21:23

kewinpol pisze: ↑

wt sie 08, 2023 23:42

mat06 pisze: ↑

wt sie 08, 2023 23:05

SACHS. Najlepiej ustal oryginalne numery OEM sprężyn po VIN i wpisz je w katalogu SACHS. Możesz też skorzystać po prostu z katalogu poprzez podanie wersji silnikowej, ale w moim przypadku katalog podał inny numer sprężyn, a po numerze OEM wyszła inna Wziąłem te zgodne z numerem OEM.
Na początku trochę się przeraziłem, bo przód stał dość wysoko, ale po jakimś czasie sprężyny się ułożyły i obniżyły, dodatkowo poduszki amortyzatora też trochę usiadły (były zakładane nowe) i finalnie prześwit się zmniejszył. Nie mierzyłem go teraz, ale wydaje mi się, że jest zbliżony do fabrycznego.

A gdzie najlepiej wyszukać części po vinie?
Na jednej stronie znalazłem, ze u mnie były na przodzie sprężyny: 1J0411105AA, sprężyna z sachsa ma 358 mm wydaje mi się być dość wysoka, natomiast na tył: 1J0511115AJ 356 mm. Jakieś takie wysokie się wydają te sprężyny jak porównuje je z Einbachami Pro kit minus 30, które mają na przodzie 305 mm, tył 310 mm.

Części po VINie najlepiej wyszukiwać w ASO, można zadzwonić albo napisać np. tu: https://motorpolsklep.pl/katalog-produktow/zapytanie
Co do wymienionego przez Ciebie numeru, to w moim przypadku po VIN pasuje właśnie 1J0411105AA. Gdyby chcieć kupić oryginał, to nie można, bo nie jest już produkowana. Według katalogu SACHS odpowiednik tego numeru to SACHS 997 613 i właśnie takie jeżdżą w Golfie.

A nie jest bardzo koza na tych sprężynach SACHS 997 613? Masz może jakieś zdjęcia jak to wygląda u ciebie? Zastanawiam się np. czemu firma KYB niby ma 3 różne wysokości tych sprężyn do jednego numeru ori VW.

Odległość od osi (środka felgi) do krawędzi błotnika to ~40 cm, od ziemi do krawędzi dokładki V6 (od boku zaraz obok koła) ~14.5 cm. Porównaj z tym co masz teraz u siebie i orientacyjnie będziesz wiedział. Oczywiście tutaj w grę wchodzi jeszcze masa, czyli silnik, wyposażenie etc., więc nawet przy tej samej sprężynie to nigdy nie będzie tak 1:1. No i tak jak pisałem wcześniej, na początku stał dość wysoko, z biegiem czasu i przebiegu poszedł w dół, od wymiany minęło jakieś pół roku.

mat06 pisze: ↑

czw sie 10, 2023 23:41

Odległość od osi (środka felgi) do krawędzi błotnika to ~40 cm, od ziemi do krawędzi dokładki V6 (od boku zaraz obok koła) ~14.5 cm. Porównaj z tym co masz teraz u siebie i orientacyjnie będziesz wiedział. Oczywiście tutaj w grę wchodzi jeszcze masa, czyli silnik, wyposażenie etc., więc nawet przy tej samej sprężynie to nigdy nie będzie tak 1:1. No i tak jak pisałem wcześniej, na początku stał dość wysoko, z biegiem czasu i przebiegu poszedł w dół, od wymiany minęło jakieś pół roku.

Dzięki gdzieś sobie to porównam tak mniej więcej, bo u mnie silnik 2.0 i dokładka 25th, więc trochę inne będą te pomiary, ale zawsze jakieś odniesienie jest.

Hej, dopadł mnie w końcu problem progów, gdy auto wróciło od mechanika dostałem info, że lewe wzmocnienie progu podczas podnoszenia złamało się do środka. Jak zajrzałem pod auto, to faktycznie jest wygięte do środka i dość miękkie. Progi od zewnątrz wyglądają ok, ale jak to bywa pewnie w środku już nie tak fajnie. Kojarzycie jakie koszt wymiany progu zewnętrznego, pewnie wyczyszczenie może dorobienie progu wewnętrznego u blacharza, Śląskie? Jaką reperaturkę polecacie, jakiś link-firma? Te reperaturki progów zewnętrznych chyba nie występują razem z wzmocnieniem pod lewarek? Są jakieś reperaturki progu wewnętrznego, bo nigdzie nie widziałem?

Pewnie 1000zl za naprawę pójdzie. Wszystko zależy od stopnia zaawansowania korozji.

marcin7x5 pisze: ↑

sob sie 26, 2023 15:48

Pewnie 1000zl za naprawę pójdzie. Wszystko zależy od stopnia zaawansowania korozji.

Popytam się u Mnie w okolicy, może sam się za to zabiorę ponieważ mam miejsce i narzędzia tylko z czasem gorzej. Poleca ktoś może firmę tych reperaturek progu zewnętrznego? Z innej beczki będę w końcu wymieniał sprężyny, ale jedna śruba w kole tak się zapiekła, że nawet klucz udarowy jaki mam z Parkside nie jest w stanie jej odkręcić. Wiadomo klucz to nie jakaś wysoka półka, ale ma niby 500 Nm, a śruba nie chce ruszyć. Od wczoraj leję po tej śrubie WD-40 jutro najpierw nasadkę z udaru kilka razy na śrubie walnę młotkiem, ale jak to nie pomoże to macie jakiś pomysł, czy jechać do wulkanizacji?

kewinpol pisze: ↑

ndz sie 27, 2023 12:30

Poleca ktoś może firmę tych reperaturek progu zewnętrznego?

Klokkerholm. Tylko zwróć uwagę, żeby to na pewno był Klokkerholm, bo w niektórych hurtowniach pod tą nazwą dostaniesz progi z naklejkami np. Potrykus.

Dzięki wielkie. Zabrałem się w końcu za wymianę sprężyn, żeby zawieszenie wróciło do oryginalnej wysokości i mam problem ze skręceniem łącznika stabilizatora po obu stronach. Śruby się wkręcają do wahacza, czuć opór, aż do pewnego momentu, gdzie się śruba luzuje. Czy robię to na podniesionym aucie czy jak stoi na kołach, ktoś przeciągnął wcześniej gwinty w wahaczu czy coś źle robię? Da się tam od środka wahacza złapać nakrętką, albo tylko wymiana wahaczy?

To wygląda jakby śruba była za długa o gwint za krótkii się wykręci zanim stawi opór.

marcin7x5 pisze: ↑

wt wrz 05, 2023 16:56

To wygląda jakby śruba była za długa o gwint za krótkii się wykręci zanim stawi opór.

Jutro postaram się wrzucić zdjęcie tej śruby, bo nie wiem czy taka ma być, wcześniej miałem to skręcone tą samą śrubą. Czyli to raczej nie przekręcony gwint w wahaczu? Takie mam zdjęcie tej śruby.https://www.fotosik.pl/zdjecie/65e97ff0fe5553f8