logiac pisze:sebekgolf pisze:logiac pisze:
...Panowie, ponawiam pytanie.
ogolnie ta ilośc oleju co na zdjęciu to bym olał i głowy sobie nie zawracał. Jak ci silnik nie zjada nie wiadomo ile, pracuje normalnie, to szkoda nad tym myślec.
Ogólnie nic się nie dzieje, ale dwie rzeczy mnie martwią. Pierwsza to taka, że po zakupie auta wymieniłem świece i kable zapłonowe, bo poprzednie już były zużyte i gdy auto jest zasilane gazem czasem szarpnie na luzie, oraz jest jedno dwa szarpnięcia, gdy przełączę z benzyny na gaz. Czy problemem może być instalacja gazowa. Auto mam krótko, a z tego co wiem, to auto nie było na regulacji gazu gdzieś 2 lata. Druga sprawa, jak wybierałem golfika, to jechałem golfem z tym samym silnikiem też na gazie i miałem wrażenie, że przyśpieszał żwawiej jak mój egzemplarz.
Wiesz, odpowiedź na to pytanie to jak wróżenie. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, jeśli nie ma się "pacjenta pod nożem". Przez internet to są bardziej domysły i pomoc na zasadzie "w co warto zaglądnąć, bo może tam jest problem", to takie trochę szukanie po "omacku".
Po pierwsze to moc silnika zależy ( jeśli porównujemy dwa takie same) od ich kondycji. Nie wiadomo w jakim stanie był ten który szedł "żwawiej" jak to nazwałeś, może był po prostu w lepszym stanie, a może po prostu układ zapłonowy i paliwowy działał lepiej ( poprawniej).
Kolejna kwestia to regulacja gazu. Skoro piszesz, że szarpie, to na pewno coś jest nie tak jak być powinno. kolejność powstępowania:
1: doprowadzić układ zapłonowy do idealnego stanu ( może napisz jakie świece włożyłeś, najlepiej symbol, jakie kable )
2: wywala jakieś błędy ( wypadające zapłony ) jak podłączysz interfejs ?
3: doprowadzenie pracy silnika na BENZYNIE do stanu idealnego, dopiero to jest punkt wyjściowy do robienia czegokolwiek z gazem, w innym przypadku nigdy nie będzie tak jak ma być
4: regulacja gazu ( tu koniecznie sprawdzony warsztat, a tych wbrew pozorom jest MAŁO), zacząć od wymiany filtrów ( po dwóch latach mogą być nieźle zawalone), tankowanie na dobrych markowych/sprawdzonych stacjach, niestety ale oszczędzanie 3-5 gr na litrze LPG w ogólnym rozrachunku może kosztować więcej niż tankowanie lepszego paliwa, sprawdzić kondycję instalacji, może kończyć się reduktor ( jak będzie puszczał gaz podciśnieniem to nie ma opcji poprawnego ustawienia instalacji), sprawdzenie wtrysków, mogą być nieco pozaklejane, to samo dysze i wtedy odpowiedniej dawki gazu nie podadzą, a to może doprowadzić w skrajnym wypadku do wypalenia tłoków czy uszczelki pod głowicą.
Nie piszę tego jako teoretyk, tylko praktyk, mam kilka samochodów, w tym jednego diezla. Cała reszta lata na gazie klepiąc grube przebiegi ( nawet okolice 50 tyś km rocznie)