Forum.VWGolf.pl

Ja śruby potraktowalem brzeszczotem i puściły.

Jednak zdecydowałem się zakupić nowy przepływomierz z Boscha, tak jak zalecaliście. Jak przyjdzie to napiszę czy pomogło.

Ok chłopaki, ale nie mam 100% pewności czy mój bębenek jest ok, skoro kluczyk jest taki luźny w stacyjce. A jak wygląda sprawa z immobilizerem, gdzie on się znajduje? Jeśli będę miał nową stacyjkę z moim starym bębenkiem to wtedy nie mam problemu z immobilizerem?

logiac pisze:Ok chłopaki, ale nie mam 100% pewności czy mój bębenek jest ok, skoro kluczyk jest taki luźny w stacyjce. A jak wygląda sprawa z immobilizerem, gdzie on się znajduje? Jeśli będę miał nową stacyjkę z moim starym bębenkiem to wtedy nie mam problemu z immobilizerem?

Immobiliser jest w liczniku. A pastylki immo w kluczu. Jeśli zdecydujesz się na nowy klucz to przekładasz pastylek że starego i nie bawisz się w programowanie.

Peran pisze:

logiac pisze:Ok chłopaki, ale nie mam 100% pewności czy mój bębenek jest ok, skoro kluczyk jest taki luźny w stacyjce. A jak wygląda sprawa z immobilizerem, gdzie on się znajduje? Jeśli będę miał nową stacyjkę z moim starym bębenkiem to wtedy nie mam problemu z immobilizerem?

Immobiliser jest w liczniku. A pastylki immo w kluczu. Jeśli zdecydujesz się na nowy klucz to przekładasz pastylek że starego i nie bawisz się w programowanie.

Dzięki za konkretną odpowiedź. Jutro zabiorę się za to, ale już wiem, że zdjęcie airbaga trochę mi zajmie czasu

logiac pisze:

Peran pisze:

logiac pisze:Ok chłopaki, ale nie mam 100% pewności czy mój bębenek jest ok, skoro kluczyk jest taki luźny w stacyjce. A jak wygląda sprawa z immobilizerem, gdzie on się znajduje? Jeśli będę miał nową stacyjkę z moim starym bębenkiem to wtedy nie mam problemu z immobilizerem?

Immobiliser jest w liczniku. A pastylki immo w kluczu. Jeśli zdecydujesz się na nowy klucz to przekładasz pastylek że starego i nie bawisz się w programowanie.

Dzięki za konkretną odpowiedź. Jutro zabiorę się za to, ale już wiem, że zdjęcie airbaga trochę mi zajmie czasu

NIEKONIECZNIE. Byle by pamiętać jeśli nie odłączysz aku, by nie przekręcać kluczyka w pozycję zapłon... Podważasz od spodu by wyskoczyła z zatrzasków i odłączasz poduchę od kiery. Ot i cała historyja

Poduszka z kierownicą już demontowane, ale zabrałem się za to zbyt późno i jutro muszę skończyć demontaż stacyjki. Jest możliwość po zdjęciach sprawdzenie ile ma przelatana stacyjka km, żeby nie kupić używki na 6 miesięcy i znowu się zepsuje?

logiac pisze:Jest możliwość po zdjęciach sprawdzenie ile ma przelatana stacyjka km

hehe
a co jak stacyjka jest z auta które ma 500 000km ale była przekręcana 2x dziennie...a druga jest z auta z przebiegiem 180 000km ale była przekręcana 20x dziennie Tak samo kierownica...mogę Ci pokazać kierownicę nadającą się na śmietnik a przelatane ma 150kkm...i drugą wyglądającą na nową a przelatane ma 2x więcej

Bardziej mi chodziło o jej zużycie czyli ile razy była przekręcana niż przebieg auta w km, w którym była Czyli za bardzo wizualnie niema sposobu, żeby określić zużycie stacyjki?
Edit.
Udało się zdemontować stacyjkę

Edit.
Jeśli się nie mylę to uszkodził się wałek stacyjki, który widać, że lata po zdjęciu kostki.

Lepiej jest wymienić sam wałek i zostawić swoją stacyjkę czy kupić kompletną stacyjkę i zamienić bębenki? Trochę boję się, że ten zamiennik wałka będzie bublem i szybko się rozpadnie: http://allegro.pl/vw-golf-iv-4-t5-bora- ... 53865.html" onclick="window.open(this.href);return false;. Kupował ktoś z was taki wałek do stacyjki?

Może być tak, że jak kończą mi się klocki, to w końcowej fazie dłuższego, mocnego hamowania, trzęsie całym przodem?

Swoją drogą czy każdy Golf IV ma z przodu klocki ze stykiem zużycia? Bo patrzę za klockami i wszystkie są z takowym. Z kolei mam wrażenie, że kończą mi się hamulce z przodu i komputer nic nie wyświetla.

Czujnik może być nie podpięty.
A jak klocki się kończą to faktycznie może delikatnie trzęść i huczy specyficznie. Wkrótce potem zacznie się pisk bo blacha o tarcze będzie drzec. Zmierz jeszcze grubość tarczy dla świętego spokoju jak już klocki będziesz zmieniał.

dany_47, jak czujnik jest NIE podpięty, to właśnie wyrzuca kontrolkę
Tutaj pewnie są zwarte oba przewody co symuluje "dobre" klocki .

Garrison, Ściągnij koło przednie od kierowcy i zobacz czy w ogóle z klocków idą jakieś kable,
a także gdzie ew. są wpięte - ogólnie obejrzyj to, co tam się dzieje .

Maggot, a nie odwrotnie? Bo jak ja raz na początku myślałem, że nie mam czujnika i kupiłem klocki bez to po prostu nie podpiąłem wtyczki i było OK.
Te czujniki chyba działają na zwarcie dwóch kabli za pomocą tarczy i wtedy Ci wywala zużycie klocków - ewentualnie Ty możesz mieć inaczej, bo też słyszałem choć nie spotkałem się z czujnikiem działającym na zasadzie przerwania obwodu.

krazorek, aktualnie mam a4 b8, ale wydaje mi się, że kiedyś w mk4 też tak miałem hmmm...
To na pewno nie działa tak, że gdy klocek zbyt mocno się zetrze, to te kabelki się "urywają" od klocka i dlatego kontrolka wybija ?

Jeśli się mylę jednak to sorry za zamieszanie ale byłem w 99% pewien

Niemniej jednak Kolega tak czy siak musi w/w koło ściągnąć i obadać temat w pierwszej kolejności