Forum.VWGolf.pl

Nie straszcie... W Skodzie trochę tylko tył trzeszczał...

piteks pisze:A z rzeczy na tak - w końcu bluetooth gada jak trzeba z moim telefonem. Co prawda żeby to osiągnąć musiałem zmienić telefon, ale i tak jest sukces

panowie czy można, gdzieś w opcjach wyłączyć spryskiwanie reflektorów ksenonowych,
bo teraz przy tak brudnych drogach to często czyści się szyby, a widzę ze spryskiwacze na reflektory pompują mnóstwo płynu, wydaje mi się ze bez sensu, i tak trzeba przetrzeć reflektor, a samo spryskanie nie wiele da.

Mądre to faktycznie nie jest, ale z tego co mi wiadomo nie ma takiej możliwości. Nawet przy użyciu VCDS-a nie można chyba całkowicie wyłączyć - można jedynie zmniejszyć częstotliwość pryskania i jego długość.

navwiedzony pisze:Mądre to faktycznie nie jest

Coraz więcej funkcji w nowych autach do najmądrzejszych nie należy. A jak się już je daje, to powinna być pełna możliwość ich wyłączenia. Niestety ale to marzenia ściętej głowy

a w jaki sposób mozna to zrobić? tzn zmniejszyć częstotliwość pryskania i jego długość

Trzeba mieć interfejs diagnostyczny z programem (np. wspomniany przeze mnie VCDS), którym takie zmiany można wykonać lub znać kogoś, kto taki sprzęt ma i potrafi go używać.
Tutaj jest opis co trzeba zrobić mając VCDS-a:
http://www.stemei.de/pages/coding/vw-go ... zieren.php" onclick="window.open(this.href);return false;

A tutaj jeszcze coś o zwiększaniu opóźnienia włączania tych sprysków:
http://www.stemei.de/pages/coding/vw-go ... gszeit.php" onclick="window.open(this.href);return false;

navwiedzony pisze:piteks napisał(a):
Myśli o sprzedaży golfa u mnie też już się pojawiły. Ostatnio nawet zacząłem rozważać A3 Sportback, Volvo V40 oraz nowego paska. Chociaż w tym ostatnim przypadku boję się powtórki z golfa.

navwiedzony
Jeśli chodzi o nowego paska obawy moim zdaniem jak najbardziej uzasadnione.

Byłem ostatnio na jeździe próbnej paskiem i przeżyłem szok . Przy przejeżdżaniu przez kilka wertepów usłyszałem delikatne trzeszczenie z tapicerki drzwi kierowcy . Pytam Pana z salonu czy to już norma w VW, to zaczął coś tam bąkać, że to model testowy, każdy potencjalny klient różnie go użytkuje i takie tam bla, bla, bla . Potem czytam forum pastucha, a tam ludzie mają podobne spostrzeżenia. Jest nawet gość, który odebrał auto 2 tygodnie temu i też mu skrzypią plastiki. Generalnie odgłosy są z drzwi i podsufitki w okolicy schowka na okulary, to najczęstsze miejsca niechcianych odgłosów .
Także chyba paska mogę odpuścić (zresztą jak dla moich potrzeb, to auto jest za duże). Volvo V40 po jeździe próbnej mi nie urwało. Wykończenie i materiały jakoś słabo pasują do auta, które chce być premium.
Także na placu boju pozostaje A3. Ciągle się biję z myślami kupić, czy jeszcze poczekać. Teraz dodatkowo mnie kusi audi leasing, który umożliwia kupno auta na 3 lata z dużą końcową wartością wykupu (48%). Po tym czasie można wykupić go lub oddać i brać nowe. Właśnie ta ostatnia możliwość bardzo mi się podoba (do tej pory samochodami jeździłem max. 3 lata). Dla paska jest podobna opcja tyle że na 5 lat.

Piteks, możesz Przybliżyć te formę wykupu?
Jeśli biorę auto w leasing na 3 lata to po 3 latach mogę je kupić na własność za 48% wartości nowego? Przez te 3 lata ile % wartości auta spłacisz? Dobrze rozumiem?

Wygląda to tak. Wpłacasz 10% ceny brutto, potem co miesiąc płacisz 1% ceny netto. Po 3 latach możesz wykupić auto za 48% lub na miesiąc przed końcem leasingu zgłaszasz, że oddajesz im auto. Przyjeżdżasz do dealera, zostawiasz kluczyki i idziesz kupić nowe.
Na przykładzie wygląda to tak. Auto za 150 tys., na dzień dobry dajesz 15tys., a potem co miesiąc 1500 + VAT. Na końcu masz dać 72 tys. lub zostawić auto. Jest to w sumie rodzaj wynajmu długoterminowego. Jak nie ma się zamiaru zostawiać sobie auta, to całkiem fajna forma. Jak przy wykupie okaże się, że na rynku możesz sprzedać auto za więcej, to wykupujesz, a jeśli za tyle samo lub mniej, to to już jest zmartwienie leasingodawcy.

A to nie głupie jest, bo w sumie to ktoś kto ma mniej pieniędzy może kupić sobie całkiem sensowne auto na 3 lata. Jedyny warunek ze trzeba potem zostać w marce audi.
To może na takich warunkach i ja bym się za czymś rozglądnął.

sliwa404 pisze:Jedyny warunek ze trzeba potem zostać w marce audi.

Nawet nie. Oddajesz auto i możesz kupić zupełnie inne. Dlatego tak mi się ta opcja spodobała. Nawet się nie muszę martwić, czy jak skończyłem leasing znajdę chętnego na auto, a jak znajdę, to czy będzie przy zakupie marudził. Nawet szkody nie są problemem tylko auto musi być robione w audi (oczywiście z oc lub ac). Samochód ma pakiet serwisowy więc odpada płacenie za przeglądy. Jedyny warunek, to przebieg nie większy niż 30tys. rocznie. Przy oddaniu ma być max 90 tys. Po przekroczeniu limitu płaci się karę chyba 50groszy za każdy 1 km. Ja robię 16-17tys. rocznie więc nie miałbym problemu. No powiem, że przez ten leasing mnie bardzo kusi. Oglądałem foty nowego A4, które w połowie roku oficjalnie trafi do sprzedaży (u nas jesienią). Muszę przyznać, że kawał pięknego wózka.
Podejrzewam, że ta forma leasingu poza paskiem może też z czasem obejmie golfa, a wtedy możesz tak nabyć R i po 3 latach przesiąść się do kolejnej .

Ja robie kolo 30 wiec trzeba będzie w razie czego odstawić auto na miesiąc do garażu.
E tam R. Juz sobie S4 i S3 skonfigurowalem. ;d
To co piteks, przerzucamy się na audi?

sliwa404 pisze:To co piteks, przerzucamy się na audi?

No mnie to audi strasznie męczy. Jak już mi się wydaje, że sobie wybiłem z głowy, to znowu gdzieś wejdę na ich stronę albo jakieś mijam po drodze