tjunów nie przewiduję bo strażaczek działa, ale wjechał kolejny rozrząd z pompą i kołem pasowym na wale, olej, komplet filtrów, zrobiłem kompletną regenerację hamulców przód i tył + wymienione wszystkie przewody hamulcowe i zalany nowy płyn.phanteon pisze:Co u Was słychać? Jakieś nowe tjuny, nowe nabytki?
byliśmy variantem na tripie rowerowym po górach Ukrainy, bez szwanku, i niespodzianek, w sumie 3000km samochodem i jakieś 300km na rowerach. Strażaczek nie zawiódł..