Panowie z serwisu ASO VW i pan Rzeczoznawca jednak przyznali mi rację, pomimo że nie słyszeli o takim przypadku do tej pory.djtom pisze: brawa dla tego pana
ASO stwierdziło do wymiany zegary, centralkę IMMO i ECU...za diagnostyke zapłaciłem 136PLN - nie dali żadnego wydruku bo nie było komunikacji z VAS-em..
Co najdziwniejsze sterownik jakoś sterował pracą silnika, bo dojechałem do domu...ale padła z nim komunikacja
Teraz czekam co dalej WARTA zdecyduje, czyli czy się kwalifikuję do wypłaty, no i oczywiście wysokość ubezpieczenia
Jeden z wielu humorystycznych akcentów:
Rzeczoznawca: Panie, przecież samochód ma opony i nic się nie powinno stać!
Ja: Panie ale przecież była ściana deszczu..
RZ: A widzi Pan bo ma pan niskoprofilowe opony !
Ja: Panie jakie to sa felgi? BBS ze znaczkiem VW i to jeszcze super hiper wersja specjalna skręcane polerowane z wersji jubileuszowej ?
Na to wkroczył diagnosta - Panowie nie przesadzajcie felgi są aluminowe
w ogóle było fajnie
Dlaczego Pan jechał dalej?
Dlatego że pozostawienie tego auta na gierkówce stanowił zagorożenie w tych warunkach - ograniczona widoczność, poza tym auto działało w sensie silnik pracował, światła, kierunkowskazy, wycieraczki itd...
i wiele innych... jako że nie kombinuje i mówie jak było to nie plątałem się w zeznaniach....zobaczymy co bedzie dalej..
obiecuje zrelacjonować
i taka fotka która mnie podbudowała