
wczoraj walnąłem trasę za wałbrzych w góry sowie i jedna taka dziura sie napatoczyła na przednie prawe koło... musiałem wysiąść i skrecić mu twardości bo nie dało sie jechać. jednym słowem ludzie omijajcie wałbrzych haha. ale poza tym obszarem twardość nastaw "15" i pseudo górskie dróżki waliłem min 100km/h
pasażerowie I'm sorry

co do skrecania w dół, jak jechaliśmy i trafiła sie jakaś fala na drodze to pasażer tylniej kanapy, ważacy może 70kg i bagażnik załadowany ok 70kg przyczyniali sie do małych obcierek nadkoli

ale i tak w tym tyg tył schodzi jeszcze troche ( max 5mm ) i przód troche wiecej ( ok 10mm )